Mam bardzo podobne odczucia po 80h gry i 4 palacach. Same palace sa turboza(pipi)iste - design, muzyka, bossowie - ale niemal wszystko poza tym zaczyna mocno tracic nuda i rutyna. A do konca jeszcze jakies 40h. Fabularnie tez gra stoi w miejscu od co najmniej 2 palacow. Tak jak Kamoshida byl swietna, dopracowana postacia tak kazda kolejna jest gorsza i wydaje sie byc wepchnieta tak zeby ktos po prostu byl.
Za to z tlumaczeniem jak dla mnie nie jest tak zle - Shinji jest spoko postacia i ma swietnego VA, ktory przynajmniej po czesci ratuje sprawe. Problem jest bardziej natury kulturowej niz samego tlumaczenia - w stanach po prostu nie ma dobrych odpowiednikow grup spolecznych, o ktorych wspomniales, ktore na dodatek pasowalyby umiejscowieniem (liceum).