Yacek

obejrzyj sobie friday night lights. to, że nie miał jak do tej pory wiele do grania nie przekreśla go jako aktora. Ja ogladam BB a nie jakie frajdej najts i jego mega potencjal w innych produkcjach mnie nie interesuje bo w tym serialu jest tragiczny i meczacy z tym swoim krzywym ryjem i gadanina jakby wypil domestos. Nie wiem jak jest zbudowany zbiornik pociagowy, ale naciaganym dla mnie bylo jednoczesne wpompowywanie wody przy spuszczaniu metyloaminy kiedy obie substancje sie mieszaly w tym czasie. metylomina jest lzejsza od wody wiec ona osiadala sie na dnie skąd oni ja pobierali a woda byla pompowana od góry, wedlug mnie scenarzysci spisali sie na medal Jak coś lżejszego od wody może się osiadać *pod* substancją, która jest cieższa czyli woda ? Już pomijam nawet to zjawisko fizyczne, ale nawet jak jest cieższa to woda była wpompowywana pod ciśnieniem i następowało ciągłe mieszanie więc nie, scenarzyści nie spisali się na medal.

obejrzyj sobie friday night lights. to, że nie miał jak do tej pory wiele do grania nie przekreśla go jako aktora. Ja ogladam BB a nie jakie frajdej najts i jego mega potencjal w innych produkcjach mnie nie interesuje bo w tym serialu jest tragiczny i meczacy z tym swoim krzywym ryjem i gadanina jakby wypil domestos. Nie wiem jak jest zbudowany zbiornik pociagowy, ale naciaganym dla mnie bylo jednoczesne wpompowywanie wody przy spuszczaniu metyloaminy kiedy obie substancje sie mieszaly w tym czasie.

Nie Druzyna A tylko Ocean's Fourteen aczkolwiek końcówka mocna. Amerykanski Maciek z Klanu oczywiscie tragedia, skyler to samo ale mam nadzieje, ze wkonuc watek sie rozkreci z Waltem i Hankiem - mam na mysli dochodzenie a nie rodzinne perypetie. Te watki rodzinne sa poprostu slabe.

Niezywy temat rozruszac innym trupem. No niezle.

Sony zapowiedziało nowy tablet jako Sony Xperia, 9,4" i wyglada lepiej niz ten obecny ich "klin". Ten mi się podoba, zapowiada się spoko sprzęt. Cena 500 dolarów za 16GB.

Gale mial sie dowiedziec, w jaki sposob Walt tworzy ta ich pure meth i Gus go podkrecal do tego ale Gale byl za cienki w uszach.

No raczej chodzilo o to, ze Jesse zrobil to mimo wyraznego zakazu i za to chcieli go odstrzelic bo gale jeszcze wtedy zyl i Jesse byl zbedny. Zabicie Gale odmienilo calkowicie sytuacje.

Zabicie Gale'a bylo zabezpieczeniem Walta i Jessego. Bez Gale'a jedynym doswiadczonym pomocnikiem dla Walta byl juz tylko Jesse wiec nie mogli go utluc bo zostaliby z samym Waltem i nie mogli byc dobrze gotowac mety.

Jak mozna prac buty w pralce - w glowie sie nie miesci.

To taka nowa moda albo wszyscy nagle dbaja o napisy na klawiaturze. Jakies apb co to ku rwa jest w ogole.

Tylko, ze Halo jako caloksztalt bylo "fajniejsze" a DNF jest poprostu toporny, niedorobiony i srednio atrakcyjny graficznie. Tu nie chodzi o to, ze mozna miec tylko 2 giwery bo jesli takie sa zasady gry to ok. Mi nie przeszkadza to, ze w plecaku nie nosimy tylu ton sprzetu jak Solid Snake. Ja DNF, mimo, ze jestem fanem wszystkich poprzednich części, to bawilem się gorzej niz przy Time to KIll - gra była męcząca. Nie spelnil pokladanych w nim nadzieji i tyle. Film Prometeusz tez mial byc rewelacja a okazal sie "hop skok w kosmosie" i conajwyzej dobry. Ja uznaje DNF jako fail po tylu zapowiedziach i latach pracy. Mial byc szal a wyszedl kał niestety.

Odcinek sredni chociaz zapowiada sie, ze skyler bedzie probowac zabic dziadka don pedro walta. Mike wypadl spoko chociaz Jesse niepotrzebnie uratowal sytuacje i troche ja zepsul. Ta lafirynda od beczek powinna juz gryzc glebe.

Czytanie na tablecie jest tak sam meczace jak na laptopie. Jednak lcd nie jest wygodne do czytania i jesli ktos naprawde duzo czyta to polecam zakup Kindle. Znacznie wygodniej i nie meczy wzroku jak matryca lcd.

Nie no fajnie ale jakie to ma znaczenie ? Skoro wyszla 8 lat za pozno to jest failem. I bez sensu post na 200 kilobajtow bo takie cos to mozna do kazdej gry napisac. DNF okazal sie slaby, bez roznicy czy poumieraly ciocie developerow, czy uderzyly samoloty w wieze. Gra slaba to gra slaba.

No pewnie, każdy z nas ma wyj ebany abonament aby nawijać o fejsbuczku z arabami. Nie wiem jak ty, dzwonię do znajomych, do rodziny, do różnych instytucji czy tam sklepów bo telefon mam do dzwonienia a nie utrzymywania numeru i nie mówie tu o telefonie firmowym tylko prywatnym.

Ma telefon aby sprawdzac, ktora jest godzina.

W uzupełnieniu aby nie mieszać, ja bym zrezygnował z samuraja a tymbardziej kalkulatora aby chłop nie tracił czasu na pakowanie postaci, które w ogóle do przejścia gry nie są wymagane. Ja z teo co pamiętam przeszedłem gre zestawem same Ninja i Black Mage x2, albo Lancerzy z umiejętnością jump. Holy i Dark Knight też jest bardzo dobrą profesją. To pamiętam jak grałem jeszcze bez gamefaqs tak na pałe nie wiedząc co i jak i stwierdziłem, że trzeba wszystkich zniszczyć siłą a nie umiejętnościami więc pakowałem w killerów a nie jakieś Throwy, psucie zbroji itd. Levelovanie przed walkami to obowiązek, jakkolwiek nudne by nie było bo póxniej pojawiają się takie zestawy przeciwników, że nie raz dopakowany team ginie w kilku turach.

Zrobila sie z tego 'scjentologia'. O ile forum Neo zawsze było specyficzne to GO było spoko a potym zrobił się jakiś dziwny nawiedzony twór. O PE nie wspominam bo to co sie tu dzieje to inna bajka zupelnie, niekoniecznie fajna. Moze to dlatego, ze oba fora byly fajniejsze 8 lat temu.

Medal of Honor

No rozumiem, bardziej sie zastanawiam po co komu telefon skoro moze gadac minute dziennie.

Serio, jaka jest roznica miedzy 3 litrowym 300 konnym silnikiem a 450 konnym 5 litrowym v10 ? Oba przyspieszaja do setki w 5 sekund jak ten passat wiec nie kumam.

RF511 i RF711 to udane modele laptopow. Bez szalu ale sa ok i mozna na nich pograc. Dell nawet jak drozszy to w zasiegu reki - warto pozyczyc kase na niego i dolozyc jesli masz uzbierane 2800 albo brac go na raty jakies.

No a ten w Mercedesie to pochodzi niby z Toyoty yaris tak ? No ku rwa...

Explain. Bo ja nie panie maju o co ci chodzi. Dla mnie Neo zawsze mialo jakis specyficzny target jesli chodzi o czytelnikow tak samo jak forum ale po polaczeniu gameonly z forum neo zrobil sie dla mnie jakis dramat ale jakby nie o to chodzi. Bardziej martwi mnie to, ze nikt sie nie wypowiedzial definitywnie w tej sprawie i przerwa wakacyjna niczego tu nie zmienia - nagle redakcja znalazla sie na antarktydzie i nie ma internetu w tym czasie ? Tak troche glupio, zwlaszcza, ze komentarze jakoby czasopismo upada zle wplywaly na wizerunek marki. Nie ma ani jednej korzysci z tego, ze coraz wiecej komentarzy sie pojawia a redakcja czy tam wydawca milczy na ten temat. Dziwny ruch moim zdaniem. No chyba, ze sprawy juz zaszly tak daleko i neo rzeczywiscie zdechlo i w numerze po wakacjach bedzie tluste good bye i koniec.

No ten link czytałem tylko że to taka blogowa notka i nic mi po niej. Lubiłem Neo bo mieli fajniejszego grafika niz PE ale ich forumek kto porazka totalna. jacys dziwni ludzie, jakby parafia jehowych albo jakis scjentologow.