Skocz do zawartości

Kriseh

Użytkownicy
  • Postów

    334
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Kriseh

  1. Ja mogę ewentualnie polecić Episodes. Tyle tylko, że jest to angielsko-amerykański serial o tym jak Amerykańce przerabiają po swojemu popularny angielski sitcom i wynikają z tego całkiem zabawne historie. W jednej w głównych ról Matt LeBlanc i uważam, że jest niezły, póki co był tylko pierwszy sezon z siedmioma odcinkami, następny jakoś w wakacje.

  2. Ja nie, ale z nowości obejrzałem pilota 'Touch' z Kieferem Sutherlandem i bardzo mi się podobało.

     

    Mi też się podobało, jestem zaintrygowany tym serialem.

    A River sobie obejrzę albo później w nocy dla lepszego klimatu, albo jutro, jestem bardzo ciekaw jak to wypadło.

  3. Heh, 10 lat temu tego forum jeszcze nie było (w lutym 2002 powstało), przed nim było słynne niebieskie forum pe z najlepszym tematem jaki kiedykolwiek widziałem autorstwa Verba o wyższości komputerów nad konsolami. Wspomnę tylko, że owo forum było pozbawione jakiejkolwiek kontroli moderatorskiej, czyli była to typowa, słowna wolna amerykanka. Temat bardzo kontrowersyjny, zaspamowany tak, że nie było opcji tego ogarnąć, bluzgi leciały jak przecinki (dzisiejsi hejterzy to przedszkole), a klimat ogólnego syfu i chaosu dobrze współżył z czatem pe jak i z samym pismem, bo przecież nie oszukujmy się, wszyscy tutaj trafiliśmy przez PE. A sam czat to już w ogóle historia nadająca się na osobną, solidną opowieść, która na zawsze zostanie w mojej pamięci. Fantastyczna ekipa (nie dam rady wymienić wszystkich, ale spróbuję z pamięci - Mq, Jaras, Verb, Safferon, GOPA piszący po śląsku, Barbarianus, Odyn, Hanzo,Toriyama_junior, Haro i jego Tusia (słynna nasza forumowa para :) ), Stona, wet_willy ( :D), Lilith, Tokar_sama, Trzcina, Yacek, Pirat, Playman, Raq, Koso, Mazzi, Fenix, Ćwikus, Palli, Wafel (jakoś inaczej się pisało jego nicka), kochana ciocia Yokho :) wojny z Basilicum, wieczne starcia z ircem i kanałem psxpl , bardzo lubiane czatowe boty Fenixa, to główne osoby i sytuacje, które pamiętam z tej pierwszej ekipy, pewnie kilka pominąłem, ale wybaczcie, te kilkanaście lat to szmat czasu, bo poznaliśmy się na długo przed obecnym forum. Siedziało się nawet do 7 rano i się szło do szkoły później uczelni, śmiejąc się do siebie z akcji jakie się przeprowadzało na czacie czy forum. Później czat podupadł, forum zaczęło przybierać cywilizowane kształty, ale ekipa pozostała wzmocniona nowymi, ciekawymi osobami. Osobiście bardzo miło jeszcze wspominam erę Żółwików, którzy poprawiali mi humor w ówczesnej pracy i dawali dużo zajęcia w spamowaniu jak i przy battle :) Wielu z Was miałem okazję widzieć osobiście, pochlać czy to na rewelacyjnych EP w Szymocicach czy to przy innych okazjach, nawiązałem wieloletnie przyjaźnie, które co prawda różnie się potoczyły, ale zawsze zostaną w pamięci. Kurde pisząc to właśnie zdaję sobie sprawę, że to czat i forum PE to kawał mojego życia :)

     

    A co u mnie? W październiku będzie 30 lat na karku, pracuję, wiodę sobie fajny żywot singla, niczym się nie martwię i oby tak dalej :)

  4. do tych co czytali ksiazke - jak sprawuja sie elementy magii do tej serii ? w sensie, serial mi sie podobal bo nie bylo w nim szczegolnie jakichs czarodzei i wrozek itd.

    jak to sie sprawuje potem, gdy mamy jakies

    smoki i lodowe giganty

    ?

     

     

    smoki pojawiają się w ostatnim odcinku na końcu, co dalej to się zobaczy, lodowe giganty, a w zasadzie lodowe zombie pojawiają się bardzo rzadko, zgodnie z pierwszą częścią ksiązki

     

  5. Aha, czyli jak rozumiem miałeś już przyjemność obcowania z zombie i wiesz doskonale jak one naprawdę się zachowują? :)

     

    Przesadzacie Panowie.

     

    Wiedziałem, że ktoś się w ten sposób czepi. Jesteście niestety przewidywalni. Ale cóż:

     

    "które jak na "zombie" są i tak nierealne w cholerę [...]"

     

    Zauważ jak napisałem zombie. Miałem tu na myśli ~uniwersum/świat po apokalipsie zombie~, coś w ten deseń, a w temacie się orientuje ("Zombie Survival", "Wojna Z" itp.)

     

    I CHOLERA JASNA, ja pisałem przecież o odniesieniu serialu względem komiksu, czyż nie? Po co było Ci to czepienie się? Żebym musiał tłumaczyć tym, którzy nie umieją czytać ze zrozumieniem?

     

    Never mind.

     

    Tak jak django napisałeś, można skończyć ten temat, ale to był żaden argument, a nie dobry.

     

    Jeśli serial się rozkręci (zapowiedź 2x02 jest ciekawa) i jeśli dojdzie fabularnie do akcji, które są oryginalnie w komiksie to możecie się tylko cieszyć, że Was świetne widowisko czeka.

     

    Zobaczymy

     

    A ja wiedziałem, że napiszesz, że ktoś się czepi i że poleci argument czytania ze zrozumieniem, jesteśmy mistrzami dedukcji, pjona!

     

    Jeżeli ja wiem, że coś jest na podstawie ksiązki/komiksu/czegokolwiek innego, to nie szukam na siłę nawiązań do oryginału wytykając pierdoły w stylu "A do tego zombie wchodzące do RV, zombie kładące się na ziemi, zombie wstające z ziemi, zombie wstające po upadku, zombie siedzące i wstające z ławek...". Rzeczywiście świat się skończył, bo zombie w tym serialu pokazuje możliwości wykorzystania swoich rąk i nóg. Przecież one wyrywały sobie rękami (!!!) kawałki mięsa z leżących na drodze zwłok, masakra! I jeszcze do tego klęczały!

     

    Co to za przyjemność oglądać dokładnie to samo co było wcześniej na papierze?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...