Skocz do zawartości

Mendrek

Senior Member
  • Postów

    6 094
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez Mendrek

  1. Jak działa player z tagu "media" ? Wpisałem bezpośredni link do mp3 w tym tagu, a player mi tego nie wyświetlił, jedynie jako element flash w poście, ale bez niczego.
  2. Niech odejdą w zapomnienie. Tandeta, dziady, do kitu. Kiedy Polacy grają w ligach świata, jest dobrze. Potem jednak ZAWSZE to samo, Polaczków u(pipi)ają w tych ligach i reprezentacja siada. Oddając zawodników do lig zagranicznych, skazujemy się na ich kontrolę nad naszą reprezentacją. Już wolę reprezentację złożoną z graczy, którzy grają w naszej lidze, ale przynajmniej grają. Z taką reprezentacją tylko wstyd i nawet talent Leo tu nie pomoże.
  3. Mendrek

    Która gre wybrać?

    Nie wiem co wybrać FF Dissidia vs. SC: Broken Destiny. W sumie słyszałem, że system walki w FFD jest trochę ubogi, ot wybór paru ciosów na krzyż, spośród paru ciosów na krzyż, historia nie powala też. Za to ma fajną grafikę, uniwersum, i jest ponoć rozbudowana. SC: BD to taki Soul Calibur, pytanie tylko czy ktoś kto grał, wierzy że gra ma potencjał na turnieje? Może kupię obie, bo ku.rwa kuszą mnie niesamowicie, a jeszcze zaje.biste gry na PSN z klasyków - Bloody Roar, czy Tomb Raider 2, a w kolejce 2x Abe, Pandemonium!, Cool Boarders 3, BO: LOK, czy Um Jammer Lammy. Coś trzeba będzie wybrać.
  4. Mendrek

    Primera Division

    Czy obecnie, to bym się kłócił, ale nie dzielmy skóry na żywym niedźwiedziu, może się jeszcze rozkręcą
  5. Łączymy się w bólu z jednym z elitarnych łowców - firaną140, któremu los nieopatrznie odebrał (miejmy nadzieję tylko na jakiś czas) narzędzia łowieckie, i możliwość polowań. Przez ten czas firana140 miejmy nadzieje zostanie w naszej wiosce jako wierny doradca, a niebawem powróci do swej dawnej chwały.
  6. Mendrek

    Co meczysz obecnie na PSP

    Wejdź w grupowca o Monster Hunter i pytaj, tam są prawdziwi mistrzowie, którzy chętnie udzielą porady w sprawie łowiectwa
  7. Mendrek

    Która gre wybrać?

    Zapomniałem dodać jedno kryterium: gry nie mogą być długie (przynajmniej główny trzon, dodatki najczęściej zostawiam w spokoju) dissidia - raczej odpada, nawalanka z (z opinii ludzi grających) z ciut lipną historią FF7CC - długie to, nie jest to chyba typowy jrpg? PoP revelations - chodzi mi po głowie, zacząłem kiedyś na PC, z braku czasu przestałem, może warto będzie spróbować ponownie mgs - nigdy tego nie brałem pod uwagę... może błędnie syphon filter - może warto będzie spróbować resistance - zaliczone (jako jedyna gra na PSP ) gow - obie części na PS2 zaliczone, również brałem tę grę pod uwagę FF7CC - krótki, ale na poziomie dobrej fabuły FF-owej. Taki trochę inny Advent Children, no i ma ładne wstawki właśnie w tym stylu, przez co pewnie na resztę miejsca nie starczyło i gra jest taka krótka ;p PoP Revelations - nie kupuj tej części, lepiej zagraj albo na dużej konsoli w to, albo poczytaj sobie fabułę i przystąp od razu do Prince of Persia: Rival Swords. Gra jest jednak wymagająca w paru momentach i nie jest krótka, fabuła też dosyć oklepana, natomiast miażdżą dialogi i humor - ogółem wewnętrzne rozmowy księcia z jego mrocznym alter ego są ciekawe. Wadą gry jest brzydka grafika i bugi. Jak nie masz nic innego, albo po okazji, to bierz. Na konsolowisko.pl jest moja recenzja tej gry. MGS: PO - wielu fanów i fanatyków MGS-a uznaje to za wypadek przy pracy, ale mi się grało dosyć dobrze. Może monotonnie, ale np. z kamerą dałem sobie radę. Fajny tryb online, ale chyba już nikt tam nie gra. Ogółem fajna historia w stylu MGS-owym, choć trochę odstaje z głębią. Syphon Filter - bierz w ciemno. Do sterowania da się przyzwyczaić, ale filmowość i gracja fabularna zjadają te z MGS: PO i Splinter Cell: E na śniadanie i razem wzięte. Zacznij od Dark Mirror, potem Logan's Shadow. Główny wątek nie jest zbyt długo, masterowanie zabiera więcej, ale jak chcesz naprawdę wciągającej fabuły i akcji, to zagraj koniecznie. Resistance - w sumie robili ją twórcy Syphon Filtera, ale ze względu na niezbyt wymagającą fabułę Resistance, to i tu nie wykorzystali w pełni możliwości. Mimo to, jest to jedna z najładniejszych gier na PSP, i fabułę też można łyknąć. No i wciąż funkcjonuje online. GoW - krótka opowieść pre-quelowa o Kratosie, w sumie trochę się można dowiedzieć, ale nic co mogło by jakoś bardziej zaskoczyć. Mimo to, jest to klasyczny GoW, choć do sterowania trzeba się przyzwyczaić. Jak naprawdę chcesz szybko skończyć grę w trzy dni, to jest to tytuł dla Ciebie.
  8. Mendrek

    Lech Poznań

    No, to dobrze że Lech odpada w karnych. To dobry wynik, zamiast kompromitacji w fazie grupowej. Można sobie powiedzieć: "No cóż, loteria". Nie ukrywajmy, ten Lech to cień Lecha z przeszłości. Paru nieskładnie biegających graczy, paru niczego sobie, dwóch czy trzech którzy umieją się odnaleźć, zbyt świeży bramkarz i słaba ławka rezerwowych. Jakub Jamn... Wilk powinien się biczować, na zmianę z Lewandowskim (który kompletnie bez formy). Plusy dla Gancarczyka, Arboledy (zawsze go lubiłem, dla mnie to jeden z lepszych obrońców w ekstraklasie). Zresztą nie umieć wykorzystywać setek, i trafiać w bramkę tylko pod wpływem szczęścia, to szkoda patrzeć.
  9. No weź głupot nie gadaj nawet. Poza paroma odcinkami to było nudne i głupie jak sam s(pipi)ysyn. I mega żenujące. Kwestia gustu. Dla niektórych to było przegadane, ale mi się ta konwencja podobała. Mimo pewnych baboli, to serial mnie wciągnął, a końcówka to mistrzostwo świata. Mistrzostwo może dla Ciebie, ale jasno wynika z niej, że Wiem dobrze, że się czepiam, ale moim zdaniem przesadzili w finale T:TSCC. Tak się może wydawać, ale twórcy wielokrotnie w serialu sugerowali, iż w ich poglądzie, jest wiele alternatywnych linii czasowych. Przykład? Być może jest to zawiłe, ale Connor Jak dla mnie to jedno z najlepszych rozwiązań, jakie mogło się trafić serialowi. Nikt się go nie spodziewał, i nie jest też zamknięte. Dające do myślenia T3 i T4 to były zwykłe i przewidywalne bijatyki i pościgi.
  10. Mendrek

    Avatar

    No weź głupot nie gadaj nawet. Poza paroma odcinkami to było nudne i głupie jak sam s(pipi)ysyn. I mega żenujące. Kwestia gustu. Dla niektórych to było przegadane, ale mi się ta konwencja podobała. Mimo pewnych baboli, to serial mnie wciągnął, a końcówka to mistrzostwo świata.
  11. Mendrek

    Avatar

    http://pl.wikipedia.org/wiki/The_Sarah_Connor_Chronicles Dokładnie, Cameron nie robił serialu. Tylko, że akurat serial ma wielu zwolenników. Nie była to zbytnia rewelacja, ale dobrze ulokowała się w klimacie serii i rzuciła nowe światło na serię. W porównaniu z T3 czy T4, Kroniki to dzieło sztuki. Co do Avatara, nie jestem pewien czy się zwróci, ale do IMAX-ów jest w sam raz. Ciężko ostatnio o poważny film w 3D, więc przewiduję tłumy.
  12. No ale to gra dla no-lifów, którzy lubują się w kolekcjonowaniu i masterowaniu. Jest tego esencją, prowizoryczne story mode tylko po to by rzucić się kolejny raz w świat i zebrać/złowić coś Dlatego dużo casuali odpada po 2 godzinach gry. Mimo że jest ładna, to nie jest specjalnie efektowna, ale jest emocjonująca. Jak już wsiąkniesz, to na dobre. 300 godzin może Ci gra urwać spokojnie. Nawet więcej. Potem kupujesz Unite, i kolejna masa godzin przed Tobą ;p Potem najpewniej po prostu kupisz kolejną część gry, bo już będzie
  13. Mendrek

    Champions League

    Kurde, a już widziałem Fabregasa w FCB ;p
  14. Mendrek

    Primera Division

    Barca grała sobie testując różne kombinacje w składzie, w zasadzie to był skład eksperymentalny dosyć, więc nie patrzyłbym na to jako zapowiedzi przyszłych klęsk. Real za to się nie patyczkuje, chociaż z niemieckimi zespołami to tak jest, że czasami są łatwe do ogrania, a czasami ten sam zespół gra bardzo dobrze. Jedynie Kuby szkoda.
  15. Mendrek

    Terminator

    Teoretycznie ten scenariusz pre-alternatywny jest wyjściem, jeśli chciałoby się zachować stałą linię czasową. Jest jednak prawdopodobieństwo, że linia czasowa w filmie jest pętlą, i zdarzenia nie mają początku, tylko trwają od zawsze. To jest SC-FI
  16. Mendrek

    Monster Hunter

    W 2 po połączeniu z "gunpowder" stawały się bombami Pewnie tu też.
  17. Skrzydeł się raczej nie rozwala z tego co wiem. Reward For Breaking: Head- Azure Rathalos Scale X1 (65%) Azure Rathalos Shell X1 (34%) Rathalos Plate X1 (1%) Claw- Fire Wyvern Claw X1 (75%) Wyvern Claw X4 (25%) Carve: Body-[X3] Azure Rathalos Scale (30%) Azure Rathalos Shell (24%) Rathalos Webbing (19%) Fire Wyvern Fluid (10%) Flame Sac (10%) Fire Wyvern Marrow (7%) Tail-[X1] Azure Rathalos Tail (38%) Azure Rathalos Scale (35%) Azure Rathalos Shell (18%) Fire Wyvern Marrow (8%) Rathalos Plate (1%) Capture: Azure Rathalos Shell X1 (52%) Rathalos Webbing X1 (33%) Azure Rathalos Wing X1 (9%) Azure Rathalos Tail X1 (5%) Rathalos Plate X1 (1%) Drop: Wyvern Tears (74%) Azure Rathalos Scale (21%) Rathalos Plate (5%)
  18. Ku.rwa, je.bany Azure Rathalos, chcę mieć z niego armor, i brakuje mi tylko winga do hełmu, i nie wypada Robie oczywiście w GH. Już dwa razy mi z niego Rathalos Plate wypadł, a winga nie dostaję ;/
  19. Mendrek

    Off Festival

    Pierwszy dzień był ogniem z du,py, masakra i szok, wciąż dzwoni w uszach. To dzięki kilku zespołom, którzy zrobili rzeź na i przy scenie. Kto nie był, niech sobie już teraz pluje w brodę! Początek był dosyć niesforny, pierwsi godni uznania spośród mniejszego kalibru, mieli być Loco Star. Niestety, wypadli. W zamian przybyli "tribis" (nie wiem jak to się pisze), ale wbrew pozorom, zagrali bardzo chwytliwe melodie, i dosyć łagodne. Podczas przedostatniego kawałku, dosyć powolnego, porozrzucali pojemniczki do robienia baniek mydlanych, co by ludzie się bawili... skutkiem czego było w chu.j baniek mydlanych przy scenie, a także niestety przez następne kilka koncertów. Później też dosyć artystycznie zagrały Pustki, i wzbudziły szacunek. Przeszedłem się z ciekawości na Thermals, bo pisało że to taki post punk, a to było takie młodzieżowe granie, a la grindcore. Mimo wszystko, czuć było od nich północnoamerykański rodowód, i grali przyjemnie. Dało się odpocząć. Micachu & The Shapes zagrali coś eksperymentalnego, co było naiwne, dziwne i ogółem poszedłem... tylko dlatego, że na kolejnej scenie już zaczęły grać Komety. Pierwszy potężny cios w głowę, i to niesamowite jak w krótkim czasie zdobyli taką charyzmę, porównywalną do Hurtu, Happysad, czy Strachy na Lachy. Potrafią niesamowicie podnieść publikę, i grają proste, ale głębokie kawałki i nie wstydzą się swych rodzinnych stron. Zostali nagrodzeni jako pierwsi "bisem na życzenie publiczności", co też uczynili. The Pains Of Being Pure At Heart zagrali na poziomie, ale to taki typowy indie rock, bez fajerwerków. W końcu nastał moment krytyczny. Na scenę leśną wkroczyli HEALTH. Nazwa jest zwodnicza, ich muzyka w żadnym wypadku nie leczy. To jest KUR.WA CZYSTA PSYCHODELA RYJĄCA BERETY W PROMIENIU 2 KM! Takiego wyje.banego w kosmos noise rock'u nie spotkałem nigdy w życiu, to co się działo pod sceną, było jedną wielka rzezią. Niespodziewane dźwięki niczym z fabryki, głośne i miarowe walenie po bębnach, dziwne skrzeki, trzaski i wycia, a w tle senno-psychodeliczny śpiew wokalisty. Po koncercie nikt nic nie słyszał, a ja wiem że jeśli gdzieś wystąpią w okolicach, mają mnie tam pod sceną jak w banku Jak ktoś chcę poznać namiastkę, to chociażby Po Health'cie można było odetchnąć przy Marissie Nadler, która zgromadziła wszystkich gotów z okolic, gdyż miała dać popis folku i niewinnego wokalu. W sumie jednak niezbyt mi przypadła do gustu, wolę skandynawskie akcenty, a nie amerykańskie. Dodatkowo waliła bez ogródek browara na scenie, co zepsuło jej dziewiczy wizerunek ;p Poszedłem więc ukradkiem na Janerkę, który w sumie jednak jest nieco przereklamowany, ot coś o rowerach i o konstytucjach, które jak wspomniał są jego utworem. Zresztą po Health i tak nic nie słyszałem. Potem już nastała era "Fucked Up", mega agresywnego rocka z Kanady. Wszyscy zgodnie uznali, że obok Health, byli najlepsi i nie dziwota. Tak często po ryju podczas pogowania nie dostałem chyba nigdy, ale ogółem była masakra, wliczając w to rozebranego do połowy wokalisty, który bez krępowania i przeszkód ze strony ochrony, szybko wszedł w tłum, rycząc raz po raz coś do ucha komuś, pogując, dźwigając, przybijając piątki, i aż dziwota że wyszedł z tego bez szwanku, co znaczy że tłum aż tak głupim stadem bydląt nie jest. Po koncercie dało radę mu podziękować, i zrobić sobie z nim fotkę, co też uczyniłem i wrzucę to jak wgram na kompa Oczywiście po Fucked Up już w ogóle nic nie słyszałem, odpuściłem sobie następny koncert, czekałem tylko na Spiritualized, ale to było zbyt senne. Odwiedziłem Disasteradio, który tworzy elektronikę i odbywało się to w muzeum, więc było mega echo, i ogółem czerpał też motywy z gier komputerowych. W tym samym czasie grali Final Fantasy i Armia, i totalnie wybrałem Armię. Podziw dla tych co zostali i obijali się pod sceną, dla mnie to było za dużo, mimo 3 Red Bulli we krwi... A i zapomniałem o Monotonixie, niecodziennym zespole z Izraela, który zagrał mocny rock, a rozebrany do slipek wokalista, wchodzący na rusztowanie sceny, i pokazujący du.pę, na pewno nie spodobałby się ortodoksyjnym żydom z jego kraju. ... 1 dzień właściwiwy, mega mocny. Teraz idę na drugi, przede mną CKOD, Maria Peszek, Tomassi, The National, Crystal Antlers, i inni Oby było jak w dzień pierwszy, a wrócę mega szczęśliwy
  20. Mendrek

    Co meczysz obecnie na PSP

    Zapomniałeś Kal o Valkyrie Profile: Leneth, czyli remake'u Valkyrie Profile z PSX. Miód po prostu i orzeszki, nawet nowe animacje dodali, niezbyt wnoszące do rozgrywki, ale fajnie że są Poza tym to stary, dobry VP. Warto też zwrócić uwagę na serię "Tales of... " (mają fajne intra, chociażby Tales of the World -> http://www.youtube.com/watch?v=Vo40u7ShpZ ) , oraz na Breath of Fire. Jest jeszcze Star Ocean, ale mi nie podszedł. Poza tym na PS Store są rpg-i z PSX-a, np. Wild Arms 1&2, Suikoden, Final Fantasy VII, itd.
  21. Mendrek

    Co meczysz obecnie na PSP

    No, demo całkiem całkiem i klimat fajny, taki oldschool'owy i mroczno-jajcarski zarazem. W sumie chyba sobie kupię tą grę, ale mam pytanie - czy poziom trudności jakoś potem drastycznie rośnie? Nie lubię popier.dółkowatych gier, w których się bardzo męczę, wolę relaks przy takich grach
  22. Łowca Jeleni - film raczej do mnie nie trafił. Pewnie się narażę, ale co poradzić. Dla mnie to 3 godziny nudnego filmu o rosyjskiej ruletce, a przy okazji truizmy o byciu mężczyzną i problemach żołnierzy po wojnie. Jej, nie wiem jak ten film mógł zdobyć tyle nagród, ale nudziłem się strasznie, a sceny dłużyły się niemiłosiernie (jak np. wesele). Może jakby trwał 90 minut, to jeszcze dałoby się znieść, ale tak to zawiodłem się. Trąci filmem obyczajowym, wolę Czas Apokalipsy czy Full Metal Jacket. 4/10 IMO (bo dla wielu ten film kultowy, i choć chciałbym wystawić więcej, to jednak serio to chyba jakiś mój anty-gust). Idiokracja - wydaje się, że to kolejny głupi film, ale pod przykrywką głupawki, kryje się pewne przesłanie, o tym w którą stronę zmierza ludzkość. Tu jest to przejaskrawione do granic, ale dzięki temu można się uśmiać do łez, no i oczywiście zacząć... myśleć. Jak dla mnie dosyć łatwy do przetrawienia, ale nie tandetny, czyli warto obejrzeć 8/10
  23. Mendrek

    Terminator

    W serialu jest najprawdopodobniej podjęta próba wytłumaczenia tego wieloma równoległymi wersjami przyszłości Tutaj bodajże podobna teoria: Natomiast jest też teoria o zapętlonej linii czasowej, tj. że coś jest i tak z góry już ustalone i dzieje się od zawsze.
  24. Potion x10, mega potion x10, power seed x10, demondrug/mega demondrug, max potion x2, powercharm, armorcharm, well done steak x10 (żeby nigdy się nie skończył przypadkiem, jakbym zapominał dodawać na misje ), paintball x30 (to samo ), shock trap (czasami też zapasową, tj. trap tool + genprey fang), tranq bomb, wheetstone x30 (patrz: well done steak i paintball), flash bomb x5 (choć czasami nie biorę, tylko na większych bossów, staram się grać bez nich, żeby mieć większe wyzwanie ). Jeśli wiem, że chcę coś zbierać, to opcjonalnie - mega picaxe, iron picaxe, siatki na owady największa i zwykła, rzadko ale przynęty też (głównie na gathering missions). Przydaje się power i mega juice, zwłaszcza przy dual swordsach i młotku. Czasem należy uważać, kiedy wziąć: anditode, thrawing agent, deodorant, nutriens/mega nutriens (jak np. mam niedobór życia przez zbroję i nawet posiłek nie pomógł). Nie bawię się za to w bomby, meat'y, combine booki na misjach,
×
×
  • Dodaj nową pozycję...