-
Postów
4 426 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
21
Aktualizacja statusu
Zobacz wszystkie aktualizacje aux
-
Widzę że w Poznaniu bym sobie nie pokrzyczał w tramwaju, hehe
- Pokaż poprzednie komentarze 9 więcej
-
-
Tak na poważnie to smutna i ciężka w ocenie sytuacja. Babka nie ma na czole wypisanej choroby, na pierwszy rzut oka pijana. Złamała regulamin przejazdów, nie reagowała na ustne wezwania do uspokojenia się. Za przejazd się płaci, pasażerowie mają prawo do podróży w spokoju, bez wrzasków i bluzgania. Moim zdaniem powinni ją wysadzić, ale trochę kulturalniej :) Jedno jest pewne, 2 metrowego byczka nikt by raczej nie tknął.
-
Komunikacją miejską śmigam codziennie i na szczęście nie spotkałem się z tak ciężkim przypadkiem (ani z machaniem scyzorykiem). Zazwyczaj jak się zwróci uwagę to dana osoba się ogarnia czy coś, ale mało kiedy ktoś się odezwie. Najdziwniejsze są starsze osoby, które się pchają na wolne miejsca jakby mięso rozdawali. A jak się siedzi od wewnętrznej to tylko krzywe spojrzenia.