aux

Piękna, też lubię wygląd pierwszego modelu.

Misji to nie pamiętam, ale znam lokację - Yakho Oboo Supply Outpost. Jeden z budynków po lewej stronie patrząc od głównego wejścia.

Tutaj gościu fajnie pokazuje dlaczego ta gra miażdży.

Tak, ja już nie mam plusa, ale zaproponowali mi 2 dniowy trial. I to taki automatyczny, klikasz zgodę i już. Na PS3 to była mordęga bo chcieli z góry numer karty. Gdzie jest FOB nie pamiętam Generalnie wszystkie opcje są dostępne z helikoptera. Dodatkową bazą zarządzamy tu gdzie główną, trzeba przewinąć tabelkę przy pomocy R1.

Warto fultonować cudze kontenery, działka i oczywiście ludzi Mnie już dwa razy okradli przez FOB. Ochronę bazy mam lipną (niski level), nic nie mogę im kupić bo jest potrzebny dużo wyższy level. Poleciałem oczywiście się zemścić i trochę nakraść, ale typ miał drony bojowe i mnóstwo żołnierzy.

Możesz rozwinąć to co dałeś w spojler???

A właśnie, Mamba i te sprawy (do tych co przeszli 23 misję)

Ano, piękna misja. Z tej kasety cieszyłem się jak głupi. Gra roku. Nareszcie koniec! Pokonałem finałowego bossa (rewelacja), obejrzałem cutscenkę (też rewelka), no a potem weszły napisy i się okazało... (lekki spojler) Szacun dla Kojimy/Konami że jest tu tyle godzin zabawy. I to na razie sam single player, jestem pod wrażeniem. Będzie co omawiać przez najbliższe miesiące, strasznie mnie ciekawi które misje uznacie za najlepsze, co sądzicie o niektórych wątkach, postaciach itd.

Jeśli was też bez przerwy wywala z serwera po włączeniu gry to mam radę. Włączcie online ręcznie, w opcjach gry. Co prawda w trybie offline iDroid chodzi szybciej, ale tylko w online są dostępne FOBy i coś tam jeszcze.

W końcu trafiłem na wyborny boss fight, misja 28 CT. Fani pojedynku z będą zadowoleni. Tym razem nie mamy żadnych ograniczeń, ocena S wymusza nawet by... uciec z pola walki Siłą gry jest właśnie ta niesamowita swoboda, o której nawet początkowo nie zdajemy sobie sprawy. To jest prawdziwy sandbox! Masz zrobić to i to, ale jak to zrobisz i czego użyjesz to już tylko twoja sprawa. Genialne! Podoba mi się że mimo wszystko gra zachęca do skradania. O tym jak genialnie jest wykonane nie muszę pisać. Czasem muszę się nieźle nakombinować chcąc fultonować cały wrogi obóz wraz z pojazdami. Skradanka roku! Wady MGS V? Skull Face, nie udała się ta postać, kompletnie mnie nie ciekawią jego plany. W intrze do GZ wydawał się ciekawym bad assem. Druga wada to zapychacze w main story. No jasne, dzięki temu gra jest dłuższa, ale mimo wszystko powinny tam być tylko najlepsze zadania. Dla mnie GOTY jak nic i mocne 9/10.

Niestety tylko na PC.

Tak, dźwięk w tej grze to poezja, prawdopodobnie najlepiej udźwiękowiona gra. Taki helikopter na przykład, mam wrażenie że w nim siedzę. Jesteś kolejną osobą która chwali Mad Maxa, już wiem w co będę grał za miesiąc. Teraz jest czas MGS V. Chciałbym go już skończyć, ale nie mogę, tyle rzeczy mnie odciąga od głównego wątku Jak chodzi o niego to czasem trafi się jakaś misja - perełka, ale przeważnie to meh, bleh i odgrzewane kotlety. Wczoraj zaskoczyła mnie misja

Bo tak, przecież ten cały helikopter to czyste zaje.bongo, ja uwielbiam podróże nim. Mam 60 godzin na budziku i zrobionych 20 głównych misji. Każdy ma swój sposób zabawy.

Co do Medical Plant:

Napisz w spojlerze jakie jego imię, please.

Kilka gierek na Segunię.

A wiecie może dokładnie jakie warunki trzeba spełnić żeby

Chyba straciłem kolegę. Z cyklu, modern people drama: Pamiętacie jak opowiadałem o koledze który mnie pytał jak się kończy gra, a ja kazałem mu poczytać w internecie? Koleś już nie gra w gierki, ale na nazwę Metal Gear Solid staje na baczność i salutuje. No okej, dzwoni do mnie przed chwilą i mówi: -Człowieku, obejrzałem zakończenie MGS V! Nie uwierzysz co tam się dzieje i.... <tu oczywiście tłuste, potwornie chamskie spojlery> -Stop, stop, chyba przesadziłeś!! Zepsułeś mi łajzo przyjemność, ja w połowie gry jestem! Ku.rwa mać! -Yyy, co? Jeszcze żeś nie przeszedł?! Normalnie bezmózga ameba! Co za ludzie, cholerni egocentrycy. Wymyśliłem zemstę, typ chce wbić do mnie na granie, a ja powiem mu że "sorry, grę już przeszedłem i sprzedałem". Taki będę ch.ujek, zemsta! A teraz dalsze wrażenia z MGS V i kilka screenów, daję w spojler, bo może nie każdy chce to wiedzieć (zero fabuły, dotyczy Quiet i pewnego obszaru w grze) Póki co 9/10 i jaranko na maxa! Mam chęć wymaksować gierkę i wbić platynkę.

Warto ulepszyć lornetę żeby pokazywała "jakość" naszych kandydatów do MB. Poza tym warto dokładnie czytać opisy misji, u góry po prawej mamy napisane jakie ważne fanty możemy spotkać w trakcie. Bardzo ważny jest specjalista od transportu. Przegapiłem go w jednej z początkowych misji i dopiero wczoraj znów na niego trafiłem (był jednym z kilku więźniów w bazie wroga). Typek pozwala ulepszyć fultona tak żeby można wysyłać nim pojazdy bojowe, kontenery i działka przeciwlotnicze.

Ładnie pozamiatane, dominacja jak za czasów PS2!

Patch zepsuł iDroida. Wcześniej działał idealnie, płynnie, a teraz występuje upierdliwy loading.

Jezu jakie to wszystko śliczne I ten biały karton od konsoli... Zazdroszczę kolekcji MGS V.

Odnośnie Quiet to

Kubek DD? Jak możesz to zrób fotkę i wrzuć.

A ja zapomniałem anulować zamówienie w Euro (kupiłem grę wcześniej od Soula). No i dostałem właśnie info że jutro gra dotrze (dzisiaj wysłali). Grę oczywiście sprzedam, ale steelbook i latarka MGS moje, hehe