Skocz do zawartości

Roger

Zg(Red.)
  • Postów

    415
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    20

Odpowiedzi opublikowane przez Roger

  1. 1 godzinę temu, bobo84 napisał:

    A teraz, proszę, odnieś się do butchera. Dlaczego wciąż ma taką a nie inną mentalność? Dlaczego -- mimo że jest fanbojem serii, którą i ja uwielbiam -- wciąż ją recenzuje?  Jak wspomniałem sam bardzo lubię obie części TLOU (drugą głównie za gameplay) ale te jego "recenzje" rimejków to jest naprawdę niepoważne zagranie. 

     

    Można też bonusowo dorzucić dlaczego oskarżał tego niesławnego shive o jakieś plagiaty i za co pismo potem dawało sprostowanie. A sam, jak twierdzi ów niesławny shiva, rzeźnik sam bardzo żarliwie posiłkował się angielskimi opisami. O gamerze chcącym wyjaśniać czytelników chyba nie ma co pisać, bo to prehistoria, ale wspomniany butcher niedawno się uaktywnił na forum w swoim tradycyjnym, aroganckim, stylu. 


    Ale czemu mam się odnosić do Butchera i jego recenzji? To jego gust, jego opinia, z którą ja osobiście się nie zgadzam i o tym nie raz dyskutowaliśmy, ale nie ingeruję w oceny. Nie mamy dziś opcji by noty 10/10 były konsultowane przez 4 redaktorów, bo dostajemy zazwyczaj jeden kod przed premierą, nie możemy wypalić 4 verbatinów i wysłać do wszystkich zainteresowanych. Recenzję remastera zaś dostał Butcher bo uważam, że to właśnie on wyłapie najwięcej zmian i nowości w takim remasterze, gdyż zna grę jak własną kieszeń. A chyba właśnie o te zmiany chodzi, bo ocenę można zawsze przefiltrować znając gust danego redaktora. 


    Formą konfrontacji z takimi kontrowersyjnymi recenzjami powinny być Zgrentgeny i postaram się do nich wrócić, choc logistycznie to zawsze jest gimnastyka, a gdy część redaktorów mających dużo wolnego czasu dodaje co chwila swoje wypowiedzi nie czekając na innych, to zazwyczaj reszta się zniechęca do dyskusji. Ale moja rola by już nad tym zapanować. Najwyżej będzie trzeba obcinać palce jak w Yakuzie, żeby klawiatura nie kusiła przez chwilę. 

    • Plusik 4
    • Haha 1
  2. W PSX już nikt nie kupuje reklam, więc nie musicie się martwić :) Przyznam szczerze, że za moich czasów problem wymuszania wyższych not w magazynie praktycznie nie istnieje, ale to też kwestia większej świadomości zespołów PR-owcyh, że takie coś może w czasach neta przy wycieku zniszczyć totalnie wizerunek danej firmy, a dwa, teraz liczy się opinia jutuberów a nie jakieś pisemko dla starych dziadów. 
    Stąd też na okładce był np. Redfall czy Fallout 76 i nikt nie cisnął o wyższe noty z tego powodu. 

    Za to w czasach Ściery i Butchera pamiętam krzywe akcje, że przychodziła firma i mówiła: macie tu nasz hit do recenzji 2 tygodnie wcześniej, ale jak nie będzie przynajmniej 9/10 to nie możecie opublikować recenzji przed premierą.   

    • Haha 1
  3. 2 godziny temu, Grif napisał:

    Hej! Nie, nie kupiłem nowego numeru (jednak olewam) tylko przejrzałem w Inmedio jakie będzie sprostowanie. Czy może takie jak kiedyś z Shivą. I okazało się, że prawie identycznie jak kiedyś z Shivą :D (chyba numer 124, czy 125)

    Aczkolwiek życzę Ci Roger wszystkiego najlepszego. Prowadź sterniku ten śmietnik tak długo, jak tylko się da i udowodnij mi, że obstawiając, że Szmata padnie na 332 numerze nie miałem racji.
    Pozdrawiam wszystkich. Co złego to nie ja.
    Sex, videogames & rock'n'roll! (no drugs!)


     


    Smuteczek gdy odchodzi każdy czytelnik w tych ciężkich dla prasy czasach, ale nic na siłę. 
    Sprostowanie było dogadywane z autorem, nawet wysłałem zapytanie gdzie je zamieścić. 
    Czy magazyn padnie na 332? Obyśmy dożyli do tego numeru i wtedy się nad tym zastanawiali :) 

  4. 27 minut temu, Konsolite napisał:

    Odnosnie wh40k to chciałbym aby materiał towarzyszył premierze/recenzji space marinne 2, ale temat obszerny wiec możliwe że zrobię w częściach, chyba ze Roger przyzna za jednym zamachem odpowiednia ilość stron ;)

     

     

    Ta, najlepiej 3 sezony po 10 odcinków skończymy publikacje w 2026 :) Weź pogadaj z Łapuszem (trigger mode on) i zróbcie se specjala :) 

    • Haha 7
    • GOTY - Alan Wake II
    • Runner Up - The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom, Star Ocean Second R
    • Rozczarowanie roku - Final Fantasy XVI
    • Średniak roku - Miasma Chronicles
    • Najbardziej wyczekiwany tytuł 2024 - Final Fantasy VII Rebirth
    • Na czym grasz - PS5, XSX, Switch, Rog Ally 
    • Plusik 2
    • Lubię! 2
  5. 2 minuty temu, LeifErikson napisał:

    I jak Wam się sprzedał/sprzedaje ten numer w porównaniu z zerowym @Roger, jeśli to nie tajemnica? :) 

    1. Zerowy
    2. Pegasus
    3. PS2 Extreme
    4. Saturn. 

    Zerowy to był jakiś fenomen sprzedał się 2 x lepiej niż PS2, przy lepszej reklamie dobiłby do sprzedaży normalnych numerów. Pegasus trochę lepiej od PS2, ale porównywalnie. 

    • Plusik 5
    • Dzięki 1
  6. 19 minut temu, Grif napisał:

    Fajni ten gość Azi - "murem za złodziejem!". Przypomina mi się sytuacja jak bandyci z Waffen-SG katowali uchodźców na zielonej granicy i od razu zaczęły się cyrki - "murem za mundurem", "murem za bandytą". Teraz zaczęły się komedie "murem za złodziejem". Słusznie zrezygnowałem kiedyś ze Szmaty, trzeba było zostać przy tym postanowieniu. Kupie jeszcze numer z kalendarzem i przerzucam się na regularnie kupowanie CD-Action. Nie będę wspierać złodziei cudzych treści. Ave!


    Nie wiem szczerze skąd aż taka nienawiść z Twojej strony. Sytuacja miała miejsce w numerze specjalnym, nie regularnym, związana jest z jednym redaktorem, nie całą redakcją, która naprawdę dała sporo serducha tworząc numer po godzinach praktycznie probono, ogrywając na nowo stare gry. by jak najlepiej oddać klimat. Zostało to wszystko wyjaśnione z autorem filmiku, który pisze nawet tekst do jednego z kolejnych numerów i dalej chce nas wspierać (a to w końcu on powinien tu odczuwać największa zadrę), a Majk sprostuje sytuację osobiście w kolejnym numerze. Generalnie nie chcę tu pisać więcej, bo źle się stało, ale są w życiu ludzi różne okresy, czasami mocno dołujące zwłaszcza gdy pojawi się splot takich nieszczęść naprawdę największego możliwego kalibru odbierających motywację do czegośkolwiek i łatwo wtedy popełnić głupi błąd. Dla osób z zewnątrz to sytuacja zerojedynkowa i rozumiem to doskonale, dla mnie wygląda to trochę inaczej, ale nie moja rola by o tym pisać. Błąd jest błędem, marka straciła wizerunkowo, numer specjalny stracił, ja jako naczelny, redaktorzy, którzy tworzyli magazyn i przede wszystkim Majk, którego zaufanie wśród części czytelników zostało zachwiane. Konsekwencje są dla nas bolesne, co zapowiedź Twojego odejścia tylko to potwierdza. 

    • Plusik 8
  7. Autor Retropierdolnika skontaktował się ze mną przed chwilą telefonicznie i przegadaliśmy sprawę.  Dotarł tylko jeden z moich maili, drugi gdzieś zaginął na łączach, autor uznał, że skoro nie ma drugiej odpowiedzi i wyjaśnienia, to olałem sprawę i stąd filmik, ja z kolei byłem pewny że oba maile dotarły i czekałem na jakiś odzew. Niestety wyszło jak wyszło. Nie mam powodu by w to nie wierzyć, porozmawialiśmy szczerze i doskonale rozumiem rozgoryczenie zaistniała sytuacją. Zapewne coś na Home.pl się rypło, a ja mogłem podbić temat jeszcze raz, nauczka na przyszłość. Nie ulega wątpliwości, że należy się autorowi materiału sprostowanie i wyjaśnienie sprawy, bo sytuacja nie powinna mieć miejsca, co zostanie opublikowane w 317 numerze (niestety ten który trafi do kiosków pod koniec grudnia jest już zamknięty i pojechał do druku). 


     

    • Plusik 4
  8. 13 minut temu, Pix napisał:

     nie zrobię wam następnego numeru specjalnego, bo się czepiacie.  


    Zupełnie nie tak to miało wybrzmieć. Po prostu ciężko jest tworzyć dwa numery jednocześnie i dbać w każdym aspekcie o ich jakość, co obecna sytuacja dobitnie pokazuje, dlatego gdyby numery specjalne robiła oddelegowana do tego osoba znająca temat zapewne byłoby to bardziej korzystne również dla czytelników, ja bardzo chętnie będę pisał do tych numerów tylko na jakiś czas chciałbym przekazać ich planowanie i całą organizację pracy/korekty/sprawdzania/pilnowania terminów/prowadzenia grafika itd. komuś kto może temu poświęcić więcej czasu. 

  9. 4 minuty temu, Azi91 napisał:

     

    Dokładnie tak. To jest dużo bardziej słabe nawet. Dlatego nie rozumiem wieszania psów na M@jku. Prawda jest taka, że film oskarżający o plagiat NIE JEST stworzony w dobrej wierze.
     

     

    Nie mówiłem o przeprosinach per se a raczej przyjęciu tego na siebie jako kapitan okrętu ;)
    Nie sugeruję też żeby się bić w pierś zbyt mocno skoro oskarżyciel popełnił klasyczny dick move.
    Dziękuję za odpowiedź i rozwinięcie tematu, życzę Tobie więcej wytchnienia i przede wszystkim - gratulacje wypuszczenia PS2E. 

    P.S. Co do tego, że Neversoft miał tyle wspólnego z grami sportowymi co Konsolite z korektą - nie powiem - prawdobomba została zrzucona i zaśmiane :D 


    Dziś napisałem kolejny raz do autora i mam nadzieję, że będzie jakaś odpowiedź. Ja mimo wszystko uważam, że bez względu czy film i tak zamierzał zrobić czy nie, to trzeba przeprosić i to wyjaśnić. 

    Co do przytyków - chłopaki często cisną w swoich tekstach w moją osobę (niczego nie usuwam, co najwyżej poprawię literówkę ;) ) i nie szczędzą kreatywnych złośliwości więc czasem trzeba się odwinąć  :) 

  10. 1 godzinę temu, Azi91 napisał:

    Tak jak na przykład tekst o sekretach menu głównego?

    To jest plaga tocząca Waszą branżę, że ze świecą szukać źródeł grafik. I to jest robota naczelnego aby takich rzeczy dopilnować.
    I tak, każdy jest tylko człowiekiem i popełniamy błędy... no, chyba, że jesteśmy naczelnym, to wtedy najwyraźniej niekoniecznie.

     

    Nikt nie oczekuje, że każdy paragraf puścisz przez plagiator. To się zdarza. Ale na litość boską - przyjmij to na klatę jak mężczyzna, powiedz  tak - ja dbam o pismo, nie zadbałem wystarczająco dobrze, moja wina.
    Zamiast tego wrzucasz M@jka pod przysłowiowy autobus i nie jesteś w stanie wziął odpowiedzialności na siebie, a z samym zainteresowanym załatwić sprawę za kulisami. Dodatkowo ta ostatnia część o tym jak Ci ciężko i źle jest zbędna. Tanie granie na emocjach. Nie mówię, że tak nie jest i że nie potrzebujesz trochę miejsca na oddech w swoim grafiku, nie umniejszam Twojej pracy, bo wiem, że starasz się jak możesz ale sorry. Jak w pracy osoba robi zadanie, które jej zleciłem i coś pójdzie nie tak to z czystej przyzwoitości to ja biorę na siebie ten problem i myślę jak to zmienić a nie poddaję się i nie próbuję wywołać żalu czy współczucia, nawet jeśli takowe się według mnie należy. Przykro mi, ale moim zdaniem ten post jest bardzo słaby i szkodzący Tobie, M@jkowi i całemu PSXE.

    Co do M@jka to jego materiał jest transformatywny a sam autor video-oskarżyciel nie mna swojego filmu na licencji wymuszającej linkowanie źródła, plus są to dostępne w sieci informacje. Tak samo ja nie mogę mieć nic do NRGeeka i tak samo nie mam nic do M@jka. Jeśli już to ten niefortunny screen z video, który faktycznie powinien być odpowiedno podpisany skąd pochodzi.


    Nie raz już przyznawałem się do błędu i przepraszałem nie mam z tym żadnego problemu, tutaj przeprosimy poleciały do autora filmiku, ale na dwie wiadomości nie dostałem żadnej odpowiedzi. Tak, próbowałem sprawę załatwić wcześniej, jak tylko dostałem maila, nie udało się, nie wiem, czy ze względu na brak chęci drugiej strony czy powód był inny. Z Majkiem rozmawiałem i to co napisałem do autora filmu i publicznie wcześniej z nim konsultowałem, więc nikt nikogo nie wrzuca pod autobus. Majk nie ma konta na forum i sam poprosił mnie bym wyjaśnił tu sprawę w jego imieniu. 

    Kwestia osobistych odczuć i emocji może niepotrzebna będę następnym razem lepiej dobierał słowa, ale wychodzę z założenia, że akurat na forum piszę do osób, z którymi mogę sobie pozwolić na szczerość, nawet jeśli nie zawsze stawia mnie ona w najlepszym świetle. Jestem naczelnym tego numeru, więc tak, jest to również mój błąd, a wynikał między innymi z przepracowania i braku czasu. Stąd też deklaracja, że numery specjalne na tę chwilę powinna ogarniać inna osoba, bo zamykanie dwóch numerów w obecnej redakcji wydań specjalnych, gdzie nie ma ani sekretarza, ani zastępcy, ani korektora, ani osoby ogarniającej materiały graficzne/rozliczenia, to robota dla osoby, która będzie mogła się temu w pełni poświęcić.

  11. Sprawa filmiku jest mi znana, bo autor napisał do mnie pod koniec listopada. Rozmawiałem o tym z Majkiem, przyznał, że oglądał ten film przed napisaniem tekstu i część danych z niego pochodzi (część, bo bazował też na innych źródłach i własnych doświadczeniach). Majk miał mało czasu bo terminy były napięte ale bardzo dużym błędem było to, że źródło nie zostało ujęte w magazynie nawet w postaci cytatów, czegokolwiek, zwrócenia się nawet do autora o komentarz/współpracę przy tekście. Odpisałem w listopadzie autorowi żeby dał mi jeden dzień bym zbadał sprawę (zeszło chwilę dłużej, bo miałem w domu szpital), a potem w kolejnym mailu z wyjaśnieniem i propozycją sprostowania z naszej strony, ale nie dostałem na te maile żadnego odzewu poza filmem który się teraz pojawił. Generalnie przez fakt, że fizycznie nie jestem w stanie sprawdzić każdego testu pod kątem takich faktów i każdej grafiki ściągniętej przez autorów przy tworzeniu dwóch magazynów jednocześnie (bieżącego i speciala) odpuszczę tworzenie magazynów specjalnych. Kosztuje mnie to naprawdę sporo zdrowia i czasu, frajda przeogromna też jest, ale takie sytuacje kompletnie załamują, bo chcesz dostarczyć coś unikatowego na rynek, zrodzonego z zajawki do tamtych czasów, a zamiast się cieszyć z wydania musisz prostować takie tematy. Cholernie przykra sprawa. 

    • Dzięki 1
    • WTF 1
    • Smutny 8
  12. 33 minuty temu, macGyver napisał:

    "(...) Może też coś grafik namieszał. Choć widzę że i tak wersja z Okami z racji limitowania do 200 sztuk (inne są nawet w 500-600 kopiach) (...)"

     

    To jest bardzo ciekawe, bo by świadczyło o tym, że grafik w Idea Ahead to jest człowiek poza kontrolą, bo może sobie wysłać do druku coś bez konsultacji z górą. Extreme. Wersji zdarzeń Łapusza zapewne nie poznamy, bo jedynie kiedy zabiera głos, to gdy wydaje "statement" gdy trzeba podwyższyć cenę magazynu. ;D

     

    Ale jeszcze ciekawszy jest ten model dystrybucji, bo na allegro były wystawione różne ilości dla różnych wersji okładek. Wcześniej zauważyłem, że z GTA już zabrakło (a było 236 sztuk), a jak zrobiłem odświeżenie strony oferty to ... już nie ma niczego. Oferta zakończona. Zatem teraz chyba (zakładam, że tak) pojawi się wersja po premierze, czyli droższa - jak było zapowiedziane. 

     

    Tak, teraz ma się pojawić droższa i ma być wystawione to co zostało. Mam nadzieję, że Robert wydrukował jednak trochę więcej egzemplarzy, bo Pegasusa szybko zabrakło i można było pewnie jeszcze z 1000 więcej druknąć mając na uwadze, że będą chętni w kolejnych miesiącach. Z coverem GTA to zeszło na razie ponad 450 sztuk od momentu startu przedsprzedaży chyba więcej miał tylko MGS. Najgorszej wypadł Devil May Cry. 

  13. Konkurs udało mi się przeforsować by wywalić z okładki, bo moim zdaniem wyglądało to szpetnie. W środku konkurs oczywiście jest - dogadany z Cenegą przez Roberta. Z okładką Okami nie wiem co się stało - zatwierdzałem 8 głównych, bo tą specjalną zajmował się Robert. Po krytyce pierwszych wersji okładek może uznał, że wszystkie będą w tym nowym wzorze. Może też coś grafik namieszał. Choć widzę że i tak wersja z Okami z racji limitowania do 200 sztuk (inne są nawet w 500-600 kopiach) wywołuje emocje i na FB ludzie nawet proszą o te wersję, chcą się wymieniać za Vicy City, a na mailu dwa pytania czy można zapłacić więcej, ale dostać tę z Okami. Tak więc kolekcjonersko to dalej fajna sprawa tyle, że osobiście też bym się zagotował gdybym kupił z inną wizualizacją niż miała być. Przepraszam oczywiście za te problemy, bo jakby nie było to jest "mój" numer, ale kurcze nie miałem żadnego sygnału aż do momentu druku, że jest tu jakaś zmiana. 

    • Plusik 7
    • Lubię! 1
    • Minusik 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...