Treść opublikowana przez metalcoola
- 
	
		
		Verbatim czy jajko - co było pierwsze...
		
		Pewnie trenuje przed walką
- 
	
		
		Verbatim czy jajko - co było pierwsze...
		
		Gamera w akcji Co ja bym dał żeby obejrzeć ten filmik z redakcji wysyłany razem z relacją z Extreme Party, może ktoś ma jeszcze kopie?
- 
	
		
		Verbatim czy jajko - co było pierwsze...
		
		Mam do dzisiaj, razem z dyskietkami na Amigę, I te opisy Chodzi komandos i strzela
- 
	
		
		Verbatim czy jajko - co było pierwsze...
		
		Odnośnie piratów, pierwsza połowa lat 90 to były naprawdę ciekawe czasy Nawet "oryginalne" gry na Pegasusa nie były wcale oryginalne
- 
	
		
		Verbatim czy jajko - co było pierwsze...
		
		Bardzo przypomina to "aferę" z Channel Awesome/TGWTG, czy chociażby Secret Service i sprawa z Pegazem, gdzie też niby wszyscy się lubili, i ktoś od czasu do czasu publikował newsy że to fałsz i oszustwo, ale mało kto wierzył, w sumie to smutne, ale przynajmniej wspomnienia pozostaną szczere
- 
	
		
		Dragon Ball (także Z, GT i Super)
		
		Ups, nie zauważyłem tego postu, przepraszam
- 
	
		
		Verbatim czy jajko - co było pierwsze...
		
		Ups, przepraszam, to nie Shiva napisał.
- 
	
		
		Verbatim czy jajko - co było pierwsze...
		
		Shiva, to wtrącenie o rodzinie Hiva było słabe, nawet jak kogoś nie lubisz, to nie atakujesz jego rodziny żeby się odegrać, to podstawowa zasada...
- 
	
		
		Dragon Ball (także Z, GT i Super)
		
		Czyli jedynie co łączy nowego Broliego ze starym, to wygląd? Nie lepiej po prostu stworzyć nową postać zamiast nie potrzebnie mieszać? I jeszcze to "żeby nie rozczarować fanów", problem w tym, ze każdy fan ma inne zdanie co do tego w którym kierunku powinna pójść seria, lepiej robić swoje, bo wszystkich nie zadowolisz
- 
	
		
		Verbatim czy jajko - co było pierwsze...
		
		Zawsze byłem "burżujem" i w miarę możliwości unikałem wersji CD czy pociętych składanek Jedynym złym wspomnieniem z giełdy, było poszukiwanie gry Dragon Ball Z: Legends, ile to ja się tego naszukałem, znalazłem dopiero dzięki jednej z Dragon Ballowych stron, która udostępniła ISO (150 MB = cały dzień pobierania, stare dobre czasy modemu )
- 
	
		
		Verbatim czy jajko - co było pierwsze...
		
		W tej sytuacji trochę słabe było krytykowanie/nabijanie się HiV-a z czytelnika, bodajże w wakacyjnym numerze 2004, który pochwalił się zakupami w Chinach
- 
	
		
		Verbatim czy jajko - co było pierwsze...
		
		No to szmatławiec ma własną aferę w stylu tej z Channel Awesome.
- 
	
		
		Verbatim czy jajko - co było pierwsze...
		
		Tylko że Shiva mówi o latach późniejszych, 2005-2007, kiedy dostęp do oryginałów był lepszy
- 
	
		
		Verbatim czy jajko - co było pierwsze...
		
		Wystarczyłoby Butchera
- 
	
		
		Verbatim czy jajko - co było pierwsze...
		
		Najzabawniejsze jest to, że w szmatławcu kilka razy krytykowano clickbaitowe portale, co trąci hipokryzją, zważywszy że PPE pełne jest clickbaitowych newsów, i to jeszcze napisanych z błędami ortograficznymi i z niepotwierdzonych źródeł
- 
	
		
		Verbatim czy jajko - co było pierwsze...
		
		W sumie na chwilę obecną jedyną osobą która mi w szmatławcu przeszkadza, jest Butcher, a dokładniej jego zachowanie w stosunku do ludzi z którymi się nie zgadza, nawet część redaktorów go nie lubi (Jeden z poprzednich HP, niedługo po rezygnacji Butchera ze stanowiska red. naczelnego "Nareszcie znowu jestem częścią tej zwariowanej ekipy" czy felieton Mazziego) Dziwie się, ze redakcja trzyma takiego gbura, atmosfera zawsze powinna być na pierwszym miejscu, i gdyby "u mnie" ktoś tak się zachowywał, zaraz wyleciałby z roboty, bez względu na jego/jej umiejętności.
- 
	
		
		Verbatim czy jajko - co było pierwsze...
		
		Jeśli dobrze pamiętam, to jednym z pierwszych posiadaczy telewizora Full HD w Polsce...był Urban
- 
	
		
		Verbatim czy jajko - co było pierwsze...
		
		https://imgur.com/a/QWXu020
- 
	
		
		Verbatim czy jajko - co było pierwsze...
		
		A potem HIV dawał do zrozumienia, ze Unreal Tournament na 360 będzie lepsze niż na PS3, bo będzie miało achievementy Z drugiej strony potem sam się przyznał że to było jak choroba, i później wyleczył się z manii osiągnięć
- 
	
		
		Verbatim czy jajko - co było pierwsze...
		
		Szacunek do Butchera spadł jeszcze bardziej, naprawdę nie rozumiem czemu on został redaktorem naczelnym? Miał jakieś "kwity" na Ściere? Zwolniłbym go już za samo obrażanie czytelników, Roger powinien go zwolnić
- 
	
		
		PSX Extreme 251
		
		Chyba Komoda, to jego wrażenia
- 
	
		
		PSX Extreme 251
		
		To niestety wina Poczty, sam prenumeruje Pixela i tylko raz by lekko wygięty brzeg, a wybrałem darmową przesyłkę, z drugiej strony ludzie wysyłają zdjęcia dosłownie zmasakrowanych Pixeli
- 
	
		
		PSX Extreme 251
		
		Przydałoby się, żeby Roger dokooptował do redakcji jakiegoś fana JRPG, bo Zax wyraźnie skręcił w stronę zachodnich RPG, a większość świetnych japońskich gier obniża ocenę za grafikę, tak jakby to była najważniejsza rzecz.
- 
	
		
		"Giganty"
		
		Dzięki Swoją drogą, szkoda że nie powstał film/serial na podstawie tych komiksów w czasach renesansu Disneya.
- 
	
		
		"Giganty"
		
		Kaczor Donald też miał niekiedy komiksy Dona Rosy, w pamięć zapadły mi dwa: - Bracia Be próbują włamać się do skarbca Sknerusa przez podziemny Kaczogród, niestety nie umieją dobrze odczytać mapy i każdy ląduje w innej części skarbca... - Sknerus odkrywa u Donalda sokoli wzrok i daje mu różne prace w których taki wzrok się przyda Niestety nie pamiętam w których numerach były te historie, Życie i Czasy Sknerusa McKwacza też były genialne, chętnie kupie takie zbiorcze wydanie
 
			
		
		 
     
     
     
     
			
				 
			
				 
					
						 
					
						 
					
						