Treść opublikowana przez Suavek
-
Tak zwane indie
A ile jest gatunków, które nie są eksploatowane? Bo do głowy przychodzą mi tylko RTSy. Przynajmniej ostatnimi czasy, gdyż 10 lat wstecz było wręcz odwrotnie i każdy musiał mieć swego klona Warcrafta/Starcrafta/C&C. Defense Grid to jeden z najlepszych współczesnych reprezentantów gatunku, który nie tylko wprowadza mnóstwo świeżości do pozornie prostego gatunku, ale także posiada pewien swój charakter dzięki specyficznemu AI komentującemu akcję w tle. Pod względem mechaniki nie jest inaczej - choć zaczyna się niewinnie, to potem różne sytuacje są przed graczem stawiane. Nie tylko rozmieszczamy wieżyczki wokół określonej ścieżki, ale także sami te ścieżki kreujemy. Wrogowie występują w odmianach naziemnych i latających, lecz te drugie nie podążają ścieżką naziemną jak w wielu innych TD. Nawet "ekonomia" gry wygląda inaczej. Nie chodzi o to by powstrzymać wrogów przed przejściem z punktu A do punktu B, ale przed kradzieżą Power Cores, co zajmuje im dwa kursy tak naprawdę. Im więcej Power Cores posiadamy, tym więcej generujemy pieniędzy. Jeśli rdzenie zostaną skradzione, to możemy jeszcze je odzyskać zabijając wroga, ale w tym czasie są one podatne na ponowną kradzież ze strony nowych wrogów. Przekłada się to także na punktację, która także stanowi dla wielu graczy ważny element rozgrywki. To nie kwestia "przejdę/nie przejdę", ale także walka na punkty, z wbudowanymi Steam Leaderboards, wymagającymi Achievementami itp. A to wszystko okraszone przyjemną grafiką i świetną muzyką. Jeśli taki reprezentant gatunku ma dostać automatycznie plakietkę "kolejny tower defense" w przypadku długo wyczekiwanej drugiej odsłony (oryginał wyszedł 6 lat temu, dwójka jest od prawie dwóch lat w produkcji), to naprawdę nie wiem jak należy traktować wspominane wyżej autentyczne tasiemce produkowane masowo średnio raz do roku. Dla kontrastu, grałem nie tak dawno w Go Home Dinosaurs - to jest typowy reprezentant gatunku o którym można powiedzieć "kolejny Tower Defense", bo nawet te kilka oryginalnych pomysłów jakie wprowadza od strony mechanicznej nie rekompensuje faktu, że rozgrywka jest banalna i oklepana aż do bólu. Po prostu nudna. A z drugiej strony nawet te oklepane z pozoru TD mogą coś sobą prezentować co sprawia, że są zwyczajnie dobre - poziom trudności, stylistyka, drobne rozwiązania mechaniczne itp. Gram ostatnio w Kingdom Rush i na pierwszy rzut oka też można by było powiedzieć, że to "kolejny klon TD", ale w miarę dalszej rozgrywki wychodzą na wierzch pewne pomysłowe udziwnienia, a sama gra do najprostszych też nie należy, co koniec końców przekłada się na bardzo dobrą zabawę.
-
Civilization: Beyond Earth
Chyba michaelisowi nie spodobało się, że nie grałeś w żadną odsłonę ;> Jeśli to następca Alpha Centauri to w sumie i fajnie i źle. Bo to mimo wszystko Civ na obcej planecie. Miałem nadzieje, że może zrobią coś bardziej na skalę galaktyki. No ale z drugiej strony gier tego typu w kosmosie nie brakuje.
-
Civilization: Beyond Earth
Pytanie czy to będzie kolejne Alpha Centauri, czy też może Cywilizacja na skalę całych układów planetarnych.
-
Ogólne pecetowe pierdu-pierdu
Ale reszta gry jest za(pipi)ista.
-
Tak zwane indie
Nadal nie wiem w czym problem, a w dodatku chyba już to przerabialiśmy. Druga odsłona oryginalnego TD to "kolejny tower defense", ale jakoś ludziom nie przeszkadzają tasiemce "AAA". No bo czemu nikt nie zrzędzi na kolejne assasyny, batmany, uncharted, halo, gearsy czy inne "klony klonów". "Łojezu, ten titanfall to kolejny klon klona unreala!"
-
Tak zwane indie
W jakim sensie klon klona? Tak jak Halo/Resistance/Killzone są klonami Dooma, czy co? Wredne indyki, doją kasę tylko, megakorporacje... a nie, zaraz...
-
Tak zwane indie
Ja stwierdziłem, że grę chcę, Raven stwierdził, że kupi jak tylko się pojawi. Kurde, co za podnieta. Niech ktoś przyniesie ręczniki, bo wszyscy mają mokro.
-
Inne serwisy dystrybucji cyfrowej (GOG, GMG, Origin i inne)
Na co komu pierwszy SF4, w dodatku na G4WL jak zaraz wychodzi wersja Ultimate? Ja właśnie miałem pisać by zwrócić uwagę, że Resident Evil 4 HD już za 20zł. Revelations także 20zł, a podobno dobra odsłona.
-
Tak zwane indie
Nie zapominaj o Assasynie.
-
Tak zwane indie
Krótka piłka, grałeś w pierwszą część?
- Tak zwane indie
-
Wymiana kodów Steam/Origin, kart itepe
Dochodzą: Hero Siege (Steam Key) Tales of Maj'Eyal (Steam Key)
-
Steam
Nowa postać tylko dla posiadaczy Starstorm. Ja nadal czekam na przecenę, bo jakoś nie pali mi się do gry ostatnio, szczególnie po tym jak się naczytałem jaki OP jest ten cały Ted McPain. Niemniej jednak rozbawiło mnie to - http://store.steampowered.com/app/230889 ;p (Tak, głos postaci podkładał TB) EDIT: Ech, nerfią mi postać :\
-
Inne serwisy dystrybucji cyfrowej (GOG, GMG, Origin i inne)
W nowym weekly. A gra była już dawno w normalnym bundlu. Weekly schodzą na psy ostatnio. Same powtórki.
-
Seria Megami Tensei
GL mam w wydaniu Anime Legends. Na pudełku i po odpaleniu DVD są loga zarówno Beez jak i Aniplex. Mniejsza zresztą, rozumiem o co chodzi. Nie przeszkadza mi to jednak śmiać się z ceny i co najwyżej przejawić wyrazy współczucia względem osób, które taką kasę wydają na 90min film...
-
Inne serwisy dystrybucji cyfrowej (GOG, GMG, Origin i inne)
I tak te liczby są za przeproszeniem z dupy wzięte. Kupują bundla za dolara z grami, które domyślnie mają cenę kilkudziesięciu dolarów i nagle wszystkim się wydaje, że są milionerami. A potem jak raven i tak 90% tych gier nawet nie ruszą w celu innym niż karty.
-
Seria Megami Tensei
Nie siedzę w anime od dłuższego czasu w ogóle, więc w wersjach sklepowych tym bardziej, ale te kilka serii które kupiłem w ostatnich latach aż takich absurdów nie osiągały. Gurren Lagann jest od Aniplexu, kupiłem go na premierę europejską, a całość wyszła mnie około 80-90zł jeśli dobrze pamiętam. Tak więc 60-100$ za jeden film uważam jednak za absurd.
-
Co męczycie na kompie
Huh, a jak porównałem D3 do MMO przy okazji bety, to mnie zjechali, a tu słucham oprócz always-on, multi i grindu także eventy specjalne "motywujące" graczy do logowania. Co do tematu, Kingdom Rush małymi partiami, FTL, Star Trek Online. Odpaliłem także Resident Evil 4 po patchu i w sumie zaskoczony byłem poprawioną grafiką względem tego, co było na starcie. Jak gdyby dopiero teraz tekstury HD się aktywowały. Przymierzam się tym samym by przejść Separate Ways, ale nie mogę się zdecydować czy wolę sterowanie Modern, czy jednak już się dostatecznie przyzwyczaiłem do Classic (i.e. mouse acceleration). Noszę się także z zamiarem przejścia Metal Gear Rising na Revengence z samymi rangami S. W sumie pół biedy same rangi, ale szlag mnie trafia gdy przez nieuwagę pominę jakąś walkę, np. przez stealth killa na wrogu, który w przeciwnym wypadku uruchomiłby walkę rankingową... Ale z drugiej strony nie wiem czy będę miał cierpliwość na Armstronga... Zainstalowałem sobie Deadly Premonition, ale przeraziłem się "rozbudowaniem" gry, tudzież jej rozmiarem i stwierdziłem, że chyba nie mam czasu teraz na tego typu grę. A ja mam zwyczaj lizać wszelkie ściany w tego typu otwartych terenach, co na pewno nie skończy się dobrze.
-
Seria Megami Tensei
Wydadzą pierwszy film P3 po angielsku - http://www.siliconera.com/2014/04/08/persona-3-the-movie-1-sees-english-release-on-may-20th/ Cena lolowa. W życiu tyle kasy za film nie wyłożę. Za brakiem dubbingu płakać nie będę co prawda, ale faktem jest, że nieszczególne wydanie.
-
Zakupy growe!
Ale ten dodatkowy nakład w niebieskim pudełku nie ma w zestawie płyty The Document of MGS2 ?
- Steam
-
Ogólne pecetowe pierdu-pierdu
Pograłem półtorej godziny w Hawkena. Stwierdziłem, że spoko shooter po czym... odinstalowałem. Teraz wiem, co czują nabywcy Titanfalla. ;p A poważnie, jakoś spodziewałem się więcej. I choć z jednej strony nie jest to kolejny shooterek na szybkie kille i widać, że twórcy starali się odwzorować walkę mechów, to ja jakoś tego nie czułem po dłuższej rozgrywce, a całość przerodziła się w ot kolejną multiplayerową strzelankę z obowiązkowym systemem progresji. Po półtorej godziny stwierdziłem, że widziałem dość i wywaliłem, bo zwyczajnie szkoda mi czasu i życia na dłuższe wałkowanie tego. Tęsknię za Unreal Tournament...
-
Co ci w głowie szumi? [edycja gamingowa]
http://youtu.be/RrlDHOkKNtA Motyw od okolic 2:15 nie chce mi wyjść z głowy... http://www.youtube.com/watch?v=WfGr4BrLjTY http://benprunty.bandcamp.com/album/ftl-advanced-edition-soundtrack
-
Steam
Jakoś brakuje mi tego codziennego sprawdzania o godzinie 19:00 co ciekawego dali w promocji, a czego i tak najprawdopodobniej nie kupię. Chciałem powiedzieć, że bardziej czekam na pricematch Amazona, ale widzę, że nie mają oni Ikarugi. Raven, nie mierz innych swoją miarą. ;>
- Steam