Treść opublikowana przez Suavek
-
Ace Combat: Assault Horizon
Nie jest zła moim zdaniem. Albo inaczej - tak jak tego typu punk rocka (?) nie jestem w stanie słuchać na co dzień, tak w efekciarskich grach czy filmach moim zdaniem sprawdza się idealnie - np. w Burnoutach. Poza tym Squadron Leader też miał coś w tym stylu w intrze i na trailerach. Tymczasem muzyka z samej gry zapewne będzie prezentować poziom zbliżony do pozostałych odsłon serii. Już utworek z pierwszej misji wypada moim zdaniem świetnie. Bez przesady z tą dzieciarnią. Rozwałka jest efektowna i nadaje grze pewnej filmowości, a przynajmniej dynamiki. Sam jednak też mam nadzieję, że da się to wyłączyć, gdyż z biegiem czasu będzie jak z Burnoutem - najpierw bawi, potem przechodzi w rutynę, a następnie zaczyna denerwować niepotrzebnie przerywając zabawę. Ale przecież w tych ich fikcyjnych uniwersach też było US i Rosjanie. Po prostu nazwy mieli inne, ze względu na fikcję ;>. No i z czysto ekonomicznego punktu widzenia trzeba zrobić "America saves the day" aby główna grupa docelowa się podjarała i grę kupiła. Zresztą, jeśli mam być szczery, to ze wszystkich historii serii AC tylko The Unsung War mi się naprawdę podobało. Reszta to typowa naiwna historyjka wojenna w większości przypadków, z "tymi dobrymi" i "tymi złymi" (pomijam japońską wersję Electrosphere, gdyż tutaj podobno było inaczej, ale oczywiście nie wyszło poza KKW). Tutaj nawet jeśli całość wygląda na kolejny klon Kol of Djuti, to z tego co widzę jest szansa na przynajmniej trochę rozwiniętych bohaterów. Nawet główna postać wreszcie nie jest niema. Szkoda tylko, że nie zapowiada się na ciekawych skrzydłowych - dla mnie to właśnie oni przyczynili się do nadania The Unsung War tego specyficznego uroku. Szło się do nich przywiązać, właśnie przez te dialogi. Tutaj zapowiada się raczej typowy szum komunikacyjny. Tak czy inaczej, liczę przede wszystkim na dobrą grę - tj. zróżnicowane cele misji, ciekawe zwroty akcji oraz dobrą muzykę w tle. Na poziom Unsung War nie liczę, ale sądząc po trailerach zapowiada się naprawdę dobrze.
-
Ace Combat: Assault Horizon
O_O Jak kiedyś zdecyduję się na PS3, to chyba będzie to jedna z pierwszych zakupionych gier (a zdecyduję się pewnie jak nowe SMT wyjdą ;>).
- Steam
-
Persona 2: Innocent Sin
http://blog.ghostlight.uk.com/post/ghostlight-announce-persona-2-innocent-sin Wstrzymam się chyba póki co z importem z US. Fajnie by było co prawda mieć drugie wydanie takie jak jedynki (pudełeczka by się fajnie komponowały), ale z funduszami coraz gorzej, premiera Deus Ex: HR już niebawem (wersja Augmented must have...), a wydanie od Ghostlight może być nawet tańsze, jak to było z P3P.
- Catherine
- Catherine
-
seria final fantasy
Teraz powinienem wkleić tutaj stertę tekstów obrońców FFX, których zdążyłem się naczytać mnóstwo po publikacji własnych opinii na temat tej jakże "ambitnej" gry. Wiodącym "argumentem" byłoby chyba tutaj coś w stylu "nie przeszedłeś gry do końca to się nie wypowiadaj!!!11one", albo inne "Po 20h robi się lepiej!!!11one". Szkoda jednak czasu, bo wywiąże się kolejna durna wojenka, w której nikt nikogo nie przekona do swoich racji. I w sumie nie ma sensu - jeśli komuś FFX się podobał, to dobrze dla niego. Osobiście jednak zgadzam się z powyższymi postami ogqozo, aczkolwiek osobiście nawet systemem walki nie byłem wcale zachwycony. Obawiam się, że się zawiedziesz. Z tego co mi wiadomo, to ponad 50% całej gry to minigierki i durne side questy. Jakieś hodowle małp, przepychanie dziwnych istot przez korytarz do windy, tudzież inne erotyczne masaże. Enjoy... Jeśli jednak nie grałeś, to zachęcam do spróbowania FFXII. Zupełnie inne niż dotychczas podejście do serii, przez co wielu "fanów" cyklu odsłonę tę znienawidziło - czyt. już to powinno dobrze świadczyć o jej jakości . Fabularnie bez szału, a system rozwoju postaci w paru miejscach kuleje, ale osobiście mimo wszystko bawiłem się przednio - coś czego nie mogę powiedzieć o przereklamowanym FFX...
-
Deus Ex: Human Revolution
Niczym. Płacisz sporo ponad 100zł za zabaw... *cough*... figurkę i większe pudełko. EDIT: Wróć, dużo ponad 300zł, bo Cenega zdaje się anulowała wydanie kolekcjonerki, a za granicą zestaw ten kosztuje 99funtów, w stosunku do 35 z wersji augmented. Ale odnoszę się w tym momencie do wersji PC, bo na PS3 chyba wciąż jest oferta dostępna.
-
Deus Ex: Human Revolution
SłupekPL, najlepiej będzie jak w międzyczasie przejdziesz sobie część pierwszą . Jest to pozycja ponadczasowa, której takie "hity" jak Bioshock (system shock wannabe...) nie dorastają nawet do pięt. Gra może i wiekowa, ale poza grafiką niewiele się w niej zestarzało. No i dorwać ją można za grosze. Diuna w tym przypadku niezbyt pasuje. Niby to sci-fi, ale nie do końca. Filmu Lyncha osobiście nie lubię - ciężkostrawny, jak wspomniałeś, a treść książki oddaje on nijak. Jedyne co mi się w nim podobało to kostiumy. O wiele lepiej wypada miniserial, jeśli chodzi o wierność materiałowi źródłowemu, ale ten z drugiej strony kuleje pod względem wykonania - do tego stopnia, że ciężko się powstrzymać od śmiechu w niektórych przypadkach. Zresztą, najlepiej przeczytać książkę .
-
Deus Ex: Human Revolution
A. Cenega nie słynie z dobrych tłumaczeń, nawet tych sprowadzających się tylko do napisów (błędy w tłumaczeniu, zbytnia dosłowność).B. Zdarzały się już gry, które przez proces lokalizacji nie współpracowały z żadnymi oficjalnymi DLC czy dodatkami. C. Rzadko kiedy Cenega daje graczowi wybór pomiędzy wersją angielską, a "polacką". Z reguły jak jest lokalizacja, to na amen - po angielsku pograsz tylko kupując grę zza granicy.
-
Deus Ex: Human Revolution
Zależy co masz na myśli. Już pierwszy Deus Ex pozwalał na obranie kilku różnych stylów rozgrywki, niekiedy drastycznie zmieniających nie tylko właściwy gameplay (shooter vs. skradanie vs. gadanie itd.), ale także dialogi i przebieg historii w niektórych przypadkach (postacie komentują nasze postępowanie, reagują odmiennie w zależności od poczynań gracza, a nierzadko nawet od tego będzie zależało kto przeżyje a kto nie). Z tego co widzę na tych filmach, to Human Revolution wypada podobnie i już ten fakt skutecznie zachęcił mnie do złożenia pre-ordera. Nie sądziłem, że to powiem, ale jest to chyba pierwsza pozycja, w której nawet ewentualne płatne DLC nie będą mi przeszkadzać (zakładając, że będzie to coś więcej niż pakiet broni). Zresztą, wersja PC będzie rejestrowalna na Steamie - nawet gdyby były DLC, to będzie szansa na wyrwanie ich w promocji prędzej czy później .
-
Co Nowego Na Blache?
Czy to ta gra co potrafi zauroczyć klimatem i ukazanymi obrazami, a pod względem właściwego gameplay'u przyprawia o irytację i kompletnie niczym nie powala? Chętnie sprawdzę, ale poczekam na promocję -75% .
-
Deus Ex: Human Revolution
- bardzo fajny filmik prezentujący właściwie wszystkie ważniejsze elementy całej gry.
-
Diablo III - something is coming!
"Przestań lubić czego ja nie lubię!" Z kwestią online Diablo 3 jest tak jak z multiplayerem w StarCraft 2 - "pr0" wymiatacze będą się spierać, że prawdziwa esencja gry tkwi w rozgrywce z innymi graczami, a single jest tylko bajerem lub tutorialem. Że niby granie samemu to jakaś profanacja i w ogóle "zuo". Mimo wszystko jednak niemała porcja graczy w nosie ma Wasze "pr0" rywalizacje, domy aukcyjne czy zmagania online i chce sobie po prostu od święta odpalić gierkę i posiekać kilka potworów/ukończyć kilka misji. Diablo 1 i 2 dawały taką możliwość, z multiplayerem stanowiącym osobny segment, z osobno awansowaną postacią. Co zatem stoi na przeszkodzie wprowadzenia podobnej opcji do Diablo 3? Skoro Blizzard tak "dba" o klientów, to powinien też zadbać o tych niedzielnych graczy, którzy mimo wszystko stanowią wcale nie małą część nabywców gry.
-
Diablo III - something is coming!
O hai - http://www.gram.pl/news_8A3gHe23_Mroczne_oblicze_Diablo_III_brak_wsparcia_dla_modow_stale_polaczenie_z_siecia_wymagane.html
-
Catherine
http://www.blisteredthumbs.net/2011/07/sage-reviews-catherine/ I taka ciekawostka(?) - http://www.gram.pl/news_8A3gHe,6_Kontrowersyjna_gra_Catherine_trafi_na_PC.html W sumie ja bym nie pogardził wersją na blaszaki - w dzisiejszych czasach zakup PS3/X360 jakoś nieszczególnie mi się widzi.
-
Szukam gry ....
Z reguły nie ograniczam się do tak banalnych pytań, ale... co sądzicie o Septerra Core? Naczytałem się, że jest to dość cichy, niedoceniony hit. Że niby dobry RPG ale z pewnymi wadami. Jak to w końcu jest i czy warto się tym interesować w dzisiejszych czasach? A pytam, gdyż na GOG.com jest przecena i grę można dorwać za 3$ - http://www.gog.com/en/gamecard/septerra_core_legacy_of_the_creator
-
Na wesoło - obrazki, filmiki i humor
- Co męczycie na kompie
No błagam... Skoro doszedłeś do ostatniej misji, to jej ukończenie powinno być wyłącznie kwestią czasu. Korzystaj z checkpointów w razie problemów (backspace) i zaplanuj na początku jak zagrodzić wrogowi trasę, aby szedł jak najdłużej.- Steam
Której części słowa "uczciwy" nie rozumiesz? Nie piracę, nie będę, i nie mam zamiaru się wdawać w dyskusję na ten temat. A jeśli Ty sobie ściągasz nielegalnie gierki z Internetu, to lepiej zachowaj to dla siebie. A DNF całkiem przyzwoita gra, co też już pisałem w kilku miejscach. Będąc w trakcie przechodzenia singla po raz drugi tylko się w tym przekonaniu utwierdzam. Ale w tej kwestii zapraszam na "blogasska" jeśli chcesz poczytać ścianę tekstu na ten temat.- Steam
Tak, przeczytałem, że fanowskie patche działają ze steamową wersją gry i głównie to zachęciło mnie do zakupu. Niemniej jednak zgodnie z innymi sugestiami (i przez własne widzimisię) za pierwszym razem spróbuję do gry podejść na czysto, by zobaczyć z czym to się je. Ale to kiedy indziej, bo za dużo tego ostatnio. EDIT: Ooo, a cóż to - http://store.steampowered.com/app/70420/?snr=1_4_4__106_1 - czyżby kolejna produkcja od twórców Recettear? Trochę drogo jak na razie, ale trzeba będzie się zainteresować przy okazji większej promocji.- Steam
Nie wiem jak Ty, ale ja gierki kupuję w pierwszej kolejności po to, aby w nie grać, będąc przy tym uczciwym. Kto faktycznie otrzyma za to pieniądze obchodzi mnie w naprawdę rzadkich przypadkach. A szatana będziesz wspierał kupując parę mapek do kol ow djuti za kilkanaście Euro. PS. Civilization 5 do rejestracji na Steam za 12$ - http://www.greenmangaming.com/games/strategy/sid-meiers-civilization-v/- Steam
Taki jak tutaj, tj. Suavek. W samego STO jednak gram normalnie, przez zwykłego klienta, a nie Steam. We właściwej grze jest to jednak bez znaczenia. Póki co się wstrzymaj jeszcze przez parę dni, bo ostatni patch mocno namieszał i gra pełna jest teraz małych, acz irytujących baboli. Nie wiem jak to przeszło przez testy, no ale cóż, trzeba czekać aż naprawią. Niemniej jednak w najbliższych tygodniach powinna się też zacząć inwazja Borg, z dodatkowymi misjami, nagrodami i zwiększonym EXP. Może być ciekawie.- Steam
- Persona 2: Innocent Sin
Pre-order Persona 2 dostanie mini-soundtrack. Trochę lame, biorąc pod uwagę, że jedynka dostała cały OST na dwóch płytach. No ale przynajmniej wygląda na to, że pudełko będzie podobne, co mnie osobiście cieszy. http://www.play-asia.com/Shin_Megami_Tensei_Persona_2_Innocent_Sin/paOS-13-71-b9-49-en-70-4920.html - 150zł z wysyłką... yay... :| - Co męczycie na kompie