Treść opublikowana przez Suavek
-
The Elder Scrolls V: Skyrim
http://www.escapistmagazine.com/videos/view/zero-punctuation/5020-The-Elder-Scrolls-V-Skyrim
- Steam
-
Inne serwisy dystrybucji cyfrowej (GOG, GMG, Origin i inne)
No właśnie nie zawsze. Ja klucz musiałem ręcznie przypisać, generując go wcześniej na stronie swoich zakupów. To już tradycja się robi - dodawanie gierek po starcie. W tym przypadku fajnie, bo akurat myślałem kiedyś nad zakupem dredmora.
-
jRPG Game Club
Nic nie stoi na przeszkodzie, byście lali wodę w temacie do tego przeznaczonym. Chyba nie potrzebujecie pretekstu w postaci sztucznego let's playa?
-
Steam
Ciężko "rozkminić" coś bez śmierci jeśli staczamy się po urwisku nie wiedząc, w którym momencie należy skoczyć, aby przeżyć. Albo, że zaraz po skoku zabiją nas jakieś dzieciaki i wyjątkowo(!) trzeba uciec w lewo. To tak w ramach przykładu. To nie jest gra logiczna, tylko trial and error. No ja też - inaczej by mnie szlag trafił chyba. Początek był super, motyw z pająkiem mnie naprawdę zachwycił, ale im dalej tym gorzej, a całość jest przeciętną platformówką z elementami fizyki. Bez szału ogólnie. Może przesadzam z tym wydatkiem 10zł, ale nie polecam tego za normalną cenę. Po prostu nie warto.
-
Steam
Nienawidzę Was. Te LIMBO jest tak wkurwiające, za przeproszeniem, że zaczynam żałować nawet tych 10zł. Ok, klimat świetny, wręcz boski - motyw z pająkiem przegenialny. Szkoda tylko, że dalej rozgrywka to przede wszystkim physics puzzles, z bezsensowną koniecznością uprzedniej śmieci celem przekonania się co będzie dalej. Zagadki same w sobie są banalne, ale ten element platformowy strasznie frustruje - przynajmniej mnie, bo ja nigdy platformówek nie lubiłem. Niby checkpointy dobrze rozłożone, ale tak naprawdę gameplay wygląda tak -> "idź w prawo, zgiń, restart, idź w prawo, użyj puzzla, idź dalej, zgiń, restart, zgiń, restart, zgiń, restart, użyj puzla, idź w prawo...". I trzymaj się z dala od wody! Zaczynam się po prostu zastanawiać czy nie lepszym pomysłem byłoby po prostu obejrzenie walkthrough w Internecie. Szczególnie, że gierka nie zdaje się być długa (~2h). Dobrze, że wziąłem to w promocji, bo za całe 10€ to bym chyba klął ostro. Niech nikt mi nie poleca żadnych super meat boyów, ani innych podobnych, bo w czapę palnę. ;>
-
Tekken vs Street Fighter
http://www.siliconera.com/2011/11/28/tekken-team-artists-take-on-street-fighters-ryu-and-chun-li/ Takie tam, teaserowe. Pewnie samej gry nie powstała jeszcze nawet linijka kodu.
-
Steam
Homecoming można było dostać za 19zł na różnych wyprzedażach parę miesięcy temu. Edycję pudełkową rejestrowalną na Steam. Pomijając tradycyjnie kulawą optymalizację, to gra z tego jest nawet niezła, ale strasznie kiepski to Silent Hill, jeśli można to tak ująć. Co do wyprzedaży, sam kupiłem tylko UFO: Extraterrestials oraz LIMBO. Bez szału dla mnie - na resztę wishlist będę liczył w grudniu (Bastion -75% dawać!).
-
Star Wars: The Old Republic
Mogę się mylić, ale chyba już są jakieś nieoficjalne "piraty" odpalające starsze wersje Galaxies. Oczywiście nielegalnie. http://www.jupiterbroadcasting.com/12796/tribute-to-swg-mmorgue-19/ - warto obejrzeć/przesłuchać. Też wydało mi się, że gra miała ciekawe pomysły, ale wygląda na to, że miała też równie dużo tych poronionych i uprzykrzających zabawę. Niemniej jednak chyba Galaxies bliżej było do prawdziwego MMO, niż obecnie TORowi.
-
Star Wars: The Old Republic
Miesiącu-dwóch, nie. Po paru latach - kto wie. Przy takim napływie darmowych, wcale nie dużo gorszych MMO mogą być oni po prostu do tego zmuszeni. Co prawda nie sposób porównywać tutaj produkcji pokroju TOR (SW, BW i hype) z innymi (np. DC Universe), ale z tego co czytam, to model F2P z mikrotransakcjami dla wielu okazał się o wiele bardziej opłacalnym rozwiązaniem. Może jak gracze przejrzą na oczy i nie będą już więcej płacić za grę single-player, to i TOR zrobi coś podobnego. No ale kto ich tam w sumie wie.
-
Star Wars: The Old Republic
To że nie wyszła i będzie płatna o niczym nie świadczy. Jednak sam fakt, iż jest to Star Wars + BioWare + EA raczej niweluje jakiekolwiek nadzieje na F2P. Im wystarczy, że fanboy'e ich utrzymają - reszta jest nieistotna. I tak będą mieli dochody o wiele lepsze niż jakiekolwiek inne MMO na rynku prócz WoWa. Taki Star Trek Online to już na premierę miał sklepik aktywny, aczkolwiek twórcy upierają się, że F2P zawsze było ich zamierzeniem, tylko Atari się na to nie godziło. Z TOR raczej tak nie będzie - płać, albo zapomnij. Oh well, i tak bym się źle czuł dofinansowując EA. Wolę pograć we wspomnianego STO, nawet jeśli prezentuje nieco niższy poziom od TORa ;>
-
Tekken Tag Tournament 2
Nie ma. Dostajesz film, TTT1 w "HD" (parsk) bez trybu online oraz demo TTT2 z czterema postaciami - dwie nastolatki i dwa demony. Ekhm... nie abym miał coś przeciwko, ale jakoś nie byłbym skłonny za to dać jakiejkolwiek większej kasy. Recka gametrailers: http://www.gametrailers.com/video/review-pod-tekken-hybrid/724316
-
Final Fantasy Type-0
A jak fabuła, tak ogólnie? Sugar drama i nastolatkowie ratujący świat od zagłady, czy też coś bardziej intrygującego, co by nie użyć określenia "ambitnego"?
-
GOTY 2011
Nie oficjalne? To w takim razie może i PC warto by było dodać? Na to też gry wychodzą, wiecie... (*gasp* bwuuuuhhh?) Gdyby to było jakieś PPE-owe dziwadło ograniczone do konsol, to jeszcze pół biedy (choć i tak handheldów brakuje). Ode mnie Radiant Historia i Wiedźmin 2 jako sugestie do dodania. A i tak uważam, że mogłoby być tego więcej (Tactics Ogre, Okamiden itp). A i Catherine nie widzę na liście, albo nowego Ace Combat... albo Assassin's Creed... choć są to "konsoloffe" tytuły. Dobry pomysł wyżej - niech każdy wpisuje swoich faworytów sam, wg odgórnie ustalonych zasad. Takie listy nigdy nie będą w pełni fair, gdyż narzucają wybór określonych (nierzadko przehajpowanych) pozycji. Zmuście ludzie do myślenia - jak chcą tak czy inaczej wymienić kolejnego Modern Warfare, czy Uncharted, to wymienią, a jak wolą coś niszowego, to nie poczują się odosobnieni.
-
GOTY 2011
So much for GAME of the year... Bo na handheldy widocznie gry nie wyłażą. No ale jaki portal, taka ankieta, najwyraźniej.
-
Final Fantasy Type-0
Dobra wiadomość, ale ciekawi mnie ile im to zajmie. Premiera Vity już niedługo i nie wiadomo jak konsumenci zareagują na tak dużą premierę na starszą platformę. Już teraz wielu deklaruje sprzedaż/pozbycie się PSP i zakup następcy, a jak to jest ze wsteczną kompatybilnością wiadomo... Cicho liczę na jakąś ciekawą edycję kolekcjonerską oraz względnie przystępną cenę. Oby tylko nie trzeba było zbyt długo czekać.
-
Star Wars: The Old Republic
IMO problem TORa polega na tym, że jest on zdecydowanie przehajpowany. Star Wars + BioWare i liczba fanów idzie w miliony. A z taką ilością graczy idą wygórowane oczekiwania. Część z nich zadowoli się tym czym dostanie, niezależnie od faktycznej jakości (bo w końcu to SW/BW), podczas gdy inni w oczekiwaniu objawienia zaczną się krzywić, kto wie czy bez powodu. Bo z tego co widzę, to TOR wcale nie jest grą złą. Wręcz przeciwnie. Niestety, główną krytyką jest właśnie stwierdzenie, iż jest to gra single-player z trybem multi i koniecznością opłacania abonamentu. A osobiście właśnie to mnie od niej zniechęca, gdyż w przeciwnym wypadku bardzo chętnie bym się z nią zapoznał - nawet gdyby miała jakieś naleciałości MMO. O ile nie wprowadzą jakiejś wersji Trial do XX poziomu, jak to zrobił WoW, bądź też nie przejdą na F2P (wątpliwe raczej, bo nic nie słyszałem o obecności sklepiku w TOR, choć mogę się mylić), to raczej moich pieniędzy nie ujrzą. Naprawdę wolę zamiast tego pograć w jakąś inną grę - albo któregoś ze stale rosnącej liczby darmowych i wcale nie gorszych MMO (Rusty Hearts, wkrótce Star Trek Online), albo normalnego RPG single-player, którego mogę uruchamiać bez zobowiązań (bez przeświadczenia "muszę to szybko przejść, bo za 2 dni koniec subskrypcji!).
-
Steam
To UbiSoft. Oni lubią uprzykrzać PeCetowcom życie swoimi rozmaitymi DRMami. Są u mnie zaraz po EA na liście znienawidzonych wydawców (nie licząc Cenegi, oczywiście ;p). Dlatego też po przeczytaniu tej notki na temat Divinity 2 zacząłem się zastanawiać, czy zakup w ogóle ma sens, jeśli ma to stwarzać takie problemy lub stanowić jakieś ryzyko. Dzięki za wyjaśnienie. Grę chyba kiedyś kupię, ale myślę, że jednak nie teraz. I tak nie będę w to grał w najbliższym czasie (prędzej w jedynkę z GOGa ponownie...), a może zmniejszą cenę bazową wkrótce i wtedy dadzą kolejną promocję. Zobaczymy.
-
Persona 4
Tu nie chodzi o "słabość". Odcinek był po prostu dziwny ("~PERSONA!!11one"). Siedziałem i patrzyłem na to zdziwiony, szczególnie kiedy nagle w kilka minut załatwili sprawę całego social-linka. No i nadal uważam, że zamiast tych durnawych scenek komediowych, których w grze nie było, mogliby poświęcić więcej czasu relacji Narukami-Nanako-Dojima, co niestety uparcie wrzucają na szybko po końcowych creditsach. Siłą Persony 4 w moich oczach byli bohaterowie, którzy pomimo swej specyficzności byli całkiem sympatyczni, a relacje między nimi intrygujące i ciekawe - zarówno te luźne (wspomniana wycieczka), jak i poważniejsze. Choć gra to tylko japońszczyzna, śmiem twierdzić, że całość była... ludzka. Tymczasem anime lekko przesadza z tymi pseudo-komediowymi scenkami i usilnym fanservicem. Jasne, ten też był obecny w grze, ale w bardziej subtelnej formie i jako dodatek. Tutaj zdaje się animatorzy robią z tego jakiś priorytet, ot chociażby na przykładzie poprzedniego odcinka i tej mazi co shadow kanji rozlał. Pamięta ktoś to z gry? Bo ja nie. A co to wprowadziło do anime? Oprócz paru dennych dialogów? Być może podchodzę do serii zbyt poważnie, ale naprawdę chciałem, aby był to produkt ciekawy nie tylko dla fanów gry, ale także nowych widzów, którzy z takich czy innych powodów nie przysiądą do kilkudziesięciogodzinnego jRPG. A niestety, w obecnej formie nie będę zdziwiony wszelkim słowom krytyki na temat anime. Za szybko to po prostu przebiega, zbyt naiwnie, a twórcy nie najlepiej operują priorytetami. Co prawda ogół nadal jest przyzwoity i ogląda się to przyjemnie, ale mimo wszystko miałem nadzieje na więcej. PS. Jack Frost when!!111???///
-
Seria Megami Tensei
W P2 nie miałem okazji dłużej pograć oprócz pierwszego lochu, ale faktem jest, że na poziom trudności nie narzekałem. Co do pierwszej Persony, tu śmiem twierdzić, że poziom trudności na normalu był "akurat", tj. można było w miarę zgrabnie przeć do przodu, ale walki bywały bardziej wymagające. Niekiedy wręcz musiałem się pokusić o opcję Escape, ale właśnie wtedy zdałem sobie sprawę jak bezużyteczna ona w praktyce jest (stąd mój komentarz, że w P2 wiele się nie zmieniło - 10x wciskam Escape i nic, ciągle niepowodzenie, a drużyna dostaje po tyłkach w tym czasie). Co do negocjacji z demonami, system jest dość podobny. Też 4 typy reakcji, osobowości, i w zależności od demona musimy wysunąć innego bohatera. Jest trudniej o tyle, że drużyna nie jest z góry narzucona (o czym przekonałem się dopiero później), w związku z czym ich doborem dokonujemy zarazem doboru zdolności - czy tego chcemy czy nie. Nie ma tylko rozmów w kilka osób.
-
Steam
Było w okresie świątecznym w zeszłym roku. Nie pamiętam czy dokładnie w boże narodzenie, ale na pewno w następnych dniach. Z tym Dead Space (1) na PC to uprzedzam tylko, że gra nie jest najlepiej zoptymalizowana. Są problemy ze sterowaniem, a na monitorach 4:3 za przeproszeniem gówno widać. Oczywiście nic nie mam do samej gry, ale osobiście po zakupie przy okazji innej promocji jakoś za długo się tym nie nacieszyłem. A i w dodatku mdłości dostawałem wyjątkowo po zaledwie 10min grania (miewam tak przy niektórych pozycjach FPP/TPP, nie wiem od czego to zależy do końca). @Velius O co chodzi z tym DRMem Divinity 2? Bo nie wiem czy jest sens to brać, czy poczekać na jeszcze lepszą cenę. Kiedyś... gdzieś... może...
-
PS3 - Komentarze/aktualności/inne rozmowy o PS3
http://www.neogaf.com/forum/showthread.php?t=453197 Review Scores: Famitsu: 10, 10, 9, 9 Dengeki: 80, 95, 95, 80 Na zachodzie ludzie wolą grać w jakieś dragonballe i naruta, ale akurat ta seria jest naprawdę dobrą bijatyką, a nie przeciętnym crapem na licencji. Takie połączenie strzelaniny i mordoklepki z deathmatchami 2vs2. Ciekawy system generalnie. Gdyby nie cena (~100$ import) to bym szczerze sugerował zainteresować się zakupem, ale za taką kwotę to nawet sam nie jestem przekonany. Może jak stanieje. Premiera 1 grudnia. Gameplay:
- Steam
-
Steam
FPSy też są powtarzalne... och, przepraszam, "repetytywne" - idzie się i szczela. Też nie mam pojęcia dlaczego tak wysokie oceny dostają... Moje pytanie wciąż aktualne. Wyprzedaż jak wyprzedaż - ciężko mówić czy shitowa czy nie, biorąc pod uwagę, że każdy kupi co innego. A jeśli ktoś już i tak ma pół katalogu wykupione, to nic dziwnego, że może nie widzieć nic dla siebie. ;>
-
Steam
Divinity 2 za 10€. Czaję się na tę grę już od dłuższego czasu, ale niepokoi mnie nieco poniższe: Powie mi ktoś co to konkretnie oznacza? Czy, że gra może być aktywowana na maksymalnie 5 maszynach jednocześnie, czy też, że dostaję limit 5 aktywacji, a po jego wyczerpaniu gra idzie w cholerę(?).