marcinwks

W tym "światowym" Wrocławiu w jednym MM nie ma już ani jednej sztuki. Coś czuję, ze skończy się na kupnie przez www, jeśli jeszcze gdzieś dostanę, bo gra się wyprzedaje na pniu. Gdybym wiedział, że będą takie jaja to bym sobie wcześniej zamówił.

Ostatnio jakaś firma zapowiedziała fizyczne wydanie na Vicie Undertale. Użytkownik bodaj gafa z Brazylii pisał, że za wysyłkę do jego kraju życzą sobie 30 czy tam więcej dolarów. Jak widać LRG ma nawet zabawniejszą konkurencję, przynajmniej jeśli chodzi o cenę przesyłki. :)

Potem to już tylko się zastanawiasz, gdzie jest kur...moja kopia Broken Age, którą wyciągnąłeś 3 tyg. temu, skoro przesyłka do PL kosztuje 15 złodziejskich dolarów. LRG ostatnio produkuje gry na potęgę i już nie jest w większości przypadków tak, jak na początku, że nakład się kończył w 3 minuty. Spokojnie niektóre gry kupisz godziny po rozpoczęciu sprzedaży, a czasami i dni.

Był ktoś może z rana we wrocławskich mm/saturnach sprawdzić/kupić Crashe na PS4? Nie chcę mi się latać niepotrzebnie i wypatrywać, czy już łaskawie wyłożyli towar na półki, bo z tym to u nich różnie bywa.

Ależ ten świat nisko upadł. Najpierw wyeliminowali wszelkie wkładki z filmów na DVD. Później zaczęli kombinować z grami, aż całkowicie zaniechali. Teraz instrukcję są w grach...niezależnych i różnego rodzaju niszowych wydaniach. Ciekawe co będzie następne? Kody w pudełkach zamiast płyt/kartridży? A nie, na rynku komputerowym to norma.

szymon@ i Quake96 Panowie kapitalne pokoiki macie, ale jedna drobna uwaga. Zabierzcie te gry z okolic okna, bo światło słoneczne wam pożółci grzbiety pudełek. Masakryczne warunki na trzymanie gier. Najlepsze co można zrobić to albo wszystko trzymać w piwnicy albo chociaż czymś zabudować te półki/szafki. Sam trzymam gry w pokoju z oknem, ale wpada tam jedynie światło dzienne - słońce świeci z drugiej strony. U was na zdjęciach wygląda to, niemal jak południe ze słońcem w pełni, za oknem. Kupiłem w życiu kilka gier, prawdopodobnie trzymanych w podobnych warunkach na NDS oraz PS2 i niestety widać tę "żółć" na grzbietach okładek.

Piękny zestaw, kawalerze. Od kilku dobrych miesięcy również się zastanawiam nad ponownym wkroczeniem w świat PSP. Jak miałem i grałem, to przednio się bawiłem przy takich tytułach jak LocoRoco, Dexter czy Medievil. Do tego masz mnóstwo fantastycznych gier jrpg. Dla każdego coś miłego. Za 130 zł. Zazdroszczę mocno.

Za to z żółtą kropą w lewym dolnym rogu.

Jeszcze urodzinowy prezent/tort od żony z przed chwili:

Ostatnio nie miałem zbytnio dużo czasu na wrzucanie zdjęć z growych zakupów, więc teraz od maja do dzisiaj. Na rozgrzewkę coś do poczytania, bo pomimo posiadania Kindla, moja żona to fanka papieru, a manga dla mnie: Teraz już growo. NDS i 4 nowe pudełka na zaś. Nie wiem nawet co to za gry. :) Hotel Dusk znam. Troszkę gierek, co by uzupełnić kolekcję "retro": Troszeczkę niebieskiego nieba na obecnej generacji: Na sam koniec gra, o której marzę i się ślinię od jakiś 20 lat, od momentu kiedy odpaliłem ją po raz pierwszy na Amisi 500. Jak na prawdziwe retro, to wygląda bardzo ładnie: Środek:

Wrzuć więcej zdjęć LN. Sam jestem ciekaw tej kolekcjonerki, bo od dawna się nad nią zastanawiam.

Już nawet przełknę te platyny i niemieckie wydanie. SZACUNECZEK panie kolego.

Onimusha region australijski? Zazdroszczę Tombka. Ostatnio miałem kupować tę edycję na x360, ale ktoś mi sprzątnął.

Res7, Horizon ZD, Persona5, Gravity Rush 2, Gears of War 4, Forza Horizon 3, Inside, Nioh, Nier Automata. Chyba nic nie ominąłem. :)

Jak chcesz zobaczyć co to, to zacznij może od demka. Na PSN powinno być.

O panie. Ta PS3 działa jeszcze? Moja premierowa padła chyba z 4-5 lat temu, a wcale jakoś mocno nie była eksploatowana przeze mnie.

Tu nie chodzi o grzebanie w rodzinkach, a raczej o to, dlaczego "ulubieńcy" tłumów mają takie, a nie inne posadki. Nie zapracowali na nie uczciwą pracą i talentem, a tym, że starzy/rodzinka im to załatwili, a teraz odgrywają rolę strasznych "znawców i kształtujących poglądy" mas. To dopiero jest żałosne. No, ale najwyraźniej dla niektórych to smutne. Tylko co? Pokazywanie prawdy? Ok.

Pamiętam jak w kiosku kupowałem ten numer 9 TS. To musiał być gdzieś '91. Szmat czasu upłynął od tego momentu, a mój syn obecnie niewiele młodszy, niż ja wówczas.

Czytałem media. Po lekturze tego twój światopogląd już nie będzie taki sam. Wokół same sbeki, ubeki oraz ich synkowie i córeczki. Warto przeczytać choćby dlatego, aby się dowiedzieć kto jest kim i jakie ładne mieli ksywki.

Plus obowiązkowy, ale następnym razem zrób kilka zdjęć zamiast jednego grupowego, bo z lupą trzeba siedzieć.

Chyba najfajniejsze znajdźki w grach. Panienki z okładek Playboya z lat 40 czy tam 50. Nie jakieś gołębie, kulki czy termosy. Więcej takich znajdziek (bądź kart z Yakuzy 0), a będzie to miało sens. :)

Ogrywam aktualnie tego Asasynka. Chyba lepiej ogrywać po 4. Masz tutaj sporo nawiązań tak do 4, jak i 3. Gra wygląda kapitalnie na poprzedniej generacji. Gdyby nie nudne sekcje morskie - tak, to mix 3 i 4 - to byłby świetny Asasyn (wiem, że niektórzy uwielbiają te pojedynki morskie, więc jeśli do niech należysz to będziesz wniebowzięty). Ogólnie gra na duży plus i na pewno lepsza od nudnych Revolution czy 3.

A czy Pixel to, aby na pewno wciąż retro? Patrząc na ich okładki oraz spis treści, to śmiem wątpić. Ewoluują z tematyki retro do współczesnej i odwrócili proporcje pisma. Przynajmniej tak sądzę, bo z dobrych 6?7? numerów już na oczy tego nie widziałem, a jedynie okładki. Czekam kiedy na 1 stronie zagości fifa. Tak po prawdzie to bym się nigdy nie spodziewał, że dobrną do 25 numeru.

Aż tak ? A jak ktoś nie cierpi slasherów ? Po demie odczułem tylko obolałe paluchy, nic więcej W końcu to slasher, a nie gra przygodowa. Musi boleć.

Po ukończeniu jedynki, jedyna gra, której szczerze zazdroszczę posiadaczom Wii u.