Ölschmitz

nie wiem. mialem do wyboru misje 44 i potem od razu 47, 48, 49 i 50. potem sie nagle pojawila konkretnie po filmiku z emmerichem (bedziesz wiedzial)

andżej

a to w ogole bedzie w kinach czy tylko netflix?

misja 45, znow sie wku.rwilem na kojime. uwaga na spoilery. ogolnie moge juz podsumowac mysle gre. po blisko 60 godzinach ocena jaka mi sie nasuwa to 9/10. drugi rozdzial to pomylka momentami, ale gejmplejowo gra zostawia poprzednie czesci daleko w tyle. historia zla nie byla, aczkolwiek bylo jej malo. dla mnie na chwile obecna gra roku, nawet lepsza niz wiedzmin. czas na maksowanie i trofea :]

skonczylem. w sensie ukonczylem misje 46, mysle, ze to oficjalny koniec gry. sam nie wiem czy to koniec czy nie. kojima chyba troche przekombinowal z tymi zakonczeniami, dodatkowymi misjami itd. nie mniej jednak spial to hideo porzadnie. chetnie podyskutuje z innymi ;]

spoilery nie fabularne, tylko dot. gry

ciekaw jestem czy recenzenci dajacy tej grze 10 doszli do drugiego rozdzialu. w sumie troche watpie...

no, do tego wystepujacy efekt "kamery z reki". niby nic, ale zupelnie inaczej to wyglada;]

no, ale z czasem r&d nie wystarczy i lepsze bronie/itemy wymagaja czegos wiecej np. medical albo intel na jakimstam poziomie. na szczescie w razie co mozna na pale przeniesc tam najlepszych, rozkazac budowe i przywrocic ich z powrotem

no bizon dobrze napisal. ja akurat mialem urlop i nabilem juz 50 godzin, ale fakt faktem glownie skupialem sie na misjach glownych przejsc fabule i sprawdzic ile domyslow okazalo sie prawda. na robienie wszystkiego na 100% przyjdzie czas potem. jak zwykle jest pie.rdolenie podczas grania, ze ten rushuje i tamten tez i sie nie ciesza gra. co za idiotyzm.

yano to ty? czolg mozna normalnie fultonowac

jaka zenada spoiler nie fabularny tylko dot. samej gry, ale jak nie ukonczyles misji 31 to mozesz nie chciec wiedziec.

qraq byl pierwszy

jak dla mnie jednak lepsza, ale to pewnie zalezy od stylu gry. komenda "cover me" podczas ucieczki z wrogiej bazy daje rade;]

tez sie meczylem z misiem, ale strzal z usypiajacej snajperki w leb zalatwil sprawe. wpadlo troche kasiory i heroizmu;)

mysza - co innego wymaksowanie misji poprzez zrobienie wszystkich taskow + zebranie wszystkiego + wyfultonowanie wszystkich, a co innego zrobienie jej z ranga S. S to dla mnie wzorowo przeprowadzona misja. wpadasz, robisz co trzeba, starasz sie bez alarmu i znikasz.

no, jak bedziesz mial niski czas i na przyklad wykonasz jakies bonusowe zadanie (typu ukryty wiezien)

a propos zabijania ja nie bawie sie w jakies jedno konkretne podejscie. jak gosc jest cienki i nie chce go fultonowac to podrzynam gardlo. czasem sprzedam kulke w leb. kilka razy jak wywolalem alarm to rozpetalem wojne w jakies wiosce. misji na S mam zrobionych jakies 8 i nie bylo problemu, ze ktos mnie wykryl, albo kropnalem paru gosci. granie bez zabijania jakos mi nie pasuje do big bossa. usypiam lub ogluszam glownie tych ktorych zabieram ze soba. reszta niech zdycha. na przyklad misja 22 na koniec polecam dla quiet zrobic usypiajaca snajperke z tlumikiem. wchodzisz do bazy, skanujesz wszystkich, rozkazujesz jej uspic tych ktorych chcesz fultonowac a na reszte lecisz z nozem i cqc ;]

spoilery odnosnie tego co po misji 31

po misji 31

po walce z white mamba

niewazne