ISLE OF DOGS
Wes Anderson <3 Tak, znowu to zrobił, kawał porządnej animacji i dobre story, fani nie będą zawiedzeni. Ogólny plot jest prosty i znany z trailerów, ot wszystkie psy z powodu szerzącej się psiej grypy zostają zesłane na Śmieciową Wypę gdzie pojawia się chłopiec szukający swojego pupila. Niemniej cała otoczka jest jak najbardziej oryginalna i zwariowna. Czego tu nie ma, przygoda/dramat/sci-fi/suspens, wszystko ładnie zmiksowane. Animacja jest świetna, aktorzy podkładający głosy super, nastrojowa muzyka. Film jest przesiąknięty japońskością[sumo/teatr kabuki/haiku/przygotowywanie sushi] więc przed seansem się trzeba na to nastawić. Wszystkie postacie japońskie mówią po japońsku, bez żadnego tłumaczenia [z małymi wyjątkami]. Fani pewnie wyłapią parę odniesień do filmów Kurosawy. Jest parę mocniejszych akcentów [jak operacja w szpitalu], nie wiem jakie PG ma film, ale trzeba mieć to na uwadze idąc z dziećmi do kina.
ZDECYDOWANIE WARTO
Co to wątku to