Skocz do zawartości

tukan

Użytkownicy
  • Postów

    4 896
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Odpowiedzi opublikowane przez tukan

  1. W dniu 30.05.2019 o 22:42, MaZZeo napisał:

    nie po to ide do imaxa by oglądać gadające gęby. Ma być napie/rdalanka potworów i tyle.

    To możesz się trochę zdziwić bo trochę tych gadających głów jest. Zwłaszcza na początku filmu. Niemniej rozpie/rdol jest konkretny a byłem na zwykłym 2D tylko.

     

    Fani Jaszczura na pewno będą zadowoleni.



    piz/gają się w sumie cztery potwory good guys gojira/mothra vs bad guys ghidora /rhodan

     

    potworkuff cała masa - 17 XD kilka nawet widać przez dobry moment na ekranie ale nie mają żadnego wpływu na plot

     

    ghidora z kosmosu a godzilla królem atlantów XD

  2. 5 godzin temu, Mejm napisał:

    Ogladales od razu dwie czesci?

     

    Pierwsza mnie wgniotla w kinowy fotel. Pozniej vol1 widzialem chyba jeszcze ze 3 razy. Ale o ku.rwa jak mnie dwojka rozczarowala. Widzialem tylko raz w kinie i juz nigdy wiecej. Z 9+/10 film zjechal do 4/10.

    Dzień po dniu. Kiedyś też mnie vol 1 bardzo się podobało a vol 2 spory zawód. Nie wiem ile razy widziałem te filmy ale kilka na pewno a teraz po prostu wszystko mnie wkur/wiało w tej produkcji.

    • Plusik 1
  3. Prey - powiem wam że początek jest chu/jowy na maksa, nudne łażenie z tym obesranym kluczem, czytanie jakiś ciulowych maili w każdym komputerku. Po godzinie już miałem wyje.bać z dysku ale dałem drugą szansę. I trochę wsiąkłem. Obcykałem jak używać gloo cannon, odblokowałem trochę skilli, znalazłem bronie palne, nauczyłem się eksploracji i gra nabrała trochę więcej koloru. W sumie miałem tak trochę z Bioshockiem. Najbardziej irytującą rzeczą na razie są przejścia pomiędzy levelami bo ich wczytywanie trwa wieczność na xone s i graficzka taka sobie ale pogram jeszcze trochę bo jestem z tych osób co to lubią zajrzeć w każdy kąt...

  4. Kill Bill - w weekend, po kilku latach, zrobiłem kolejny rewatch obu części i powiem Wam koledzy że jak kiedyś się jarałem tak teraz to jakieś pretensjonalne flaki z olejem :/ Poza tymi kilkoma świetnymi scenami akcji to ta paplanina już mnie nie zachwyca. Ja wiem że to Tarantino etc. ale jakoś tak mi obrzydło. Za to taki Death Proof dalej mi się świetnie ogląda. Trochę dygam przed kolejnym obejrzeniem Django/Hateful Eight...

     

    Operation Overlord - ktoś tu ewidentnie nagrał się za dużo w Wolfensteina i próbował odtworzyć klimat RtCW tylko że wyszło z tego strasznie upośledzone filmidło. Ani to horror ani to film wojenny...

     

    Baby Driver  - o tutaj zaczęło się bardzo fajną sceną pościgu i wszystko byłoby pewnie super gdyby postać klauna Jamie Foxx nie było napisana tak debilnie i zepsuła mi prawie cały finał. Niemniej oglądało się całkiem przyjemnie.

     

    Mumia [2019] - nie taka kupa jak to ludzie piszo w internetach. Ot powiedziałbym staroszkolne kino przygodowe czyli dobry popkorniak do obejrzenia w sobotę wieczorem w tv.

     

    edyta:

     

    zapomniałem że jeszcze Rocky 4...tfu CREED II widziałem, taki był fascynujący to film. Straszna mamałyga, o ile motywację murzyna jeszcze mogę kupić tak ruskie biedaki  beznadziejnie napisane.

    • Plusik 1
  5. Dead to me / Już nie żyjesz - świetna drama z dużą ilością humoru, w tym czarnego. Dobre aktorstwo i fantastyczne dialogi. Dziesięć odcinków po 30min, serdecznie polecam!

     

    ps.

    przypomni mi kto kiedy miał Doom Patrol trafić na netflix?

  6. ok coś mi się zbugowało w grze, w super wheelspin trafiłem na 500,000 i jakieś audi rs i nie mam tych nagród. Zrobiłem screenshot na losowaniu. Kurde lipa bo akurat bym miał szmal żeby kupić zamek. :/ Można coś z tym zrobić?

  7. 21 minut temu, milan napisał:

    Byłem  w kinie a nie jak tukan na zmywaku czekałem na ripa

     

    10 minut temu, milan napisał:

    Widze tukan znowu nayebany i  szuka zwary, waruj do budy

    Boisz się że Boris cie wyyebie?

     

    Nie wiem człowieku o co ci chodzi, znowu ci stara nie dała że szukasz zaczepek? Przeczytaj może raz jeszcze co napisałeś i się zastanów dwa razy zanim napiszesz następy post.

     

    Z mojej strony eot i proszę @Masorz usuń ten spam.

  8. ok napiszę tutaj bo nie chce mi się szukać dedykowanego tematu, o ile jest.

    Ogółem szukam sobie słuchawek do słuchania muzyki w domu przy kompie, najważniejsze by były bluetooth bo mam dość kabli. Znajomki z pracy mają Sony MDR-XB650BT On-Ear które imo brzmią fajnie ale wolałbym coś over-ear. Ostatnio też zainteresowałem się słuchawkami Audio-Technika ATH-SR30BT lub podobnymi. Ogólnie polećcie coś do 500-600zł.

     

    Jeszcze też rozglądam się za słuchawkami bezprzewodowymi do pracy, tutaj już coś w niższej cenie do 200zł max, coś w stylu tych ze spoilera

    ATH-CKR35BT_BK-500x500.jpg

     

    Doradźcie coś koledzy :lapka:

  9. Us - Jordan Peel odkleił się jeszcze bardziej niż przy Get Out. Napiszę kilka luźnych myśli po wczorajszym seansie. Uciekaj było komentarzem społecznym nt. rasizmu ubranym w klimat thrillera/horroru natomiast To My jest komentarzem do podziałów klasowych w US(A), biedni vs bogaci, konsumpcjonizm etc.. Podoba mi się jak reżyser zręcznie operuje oklepanymi motywami które 'już widzieliśmy i wiemy jak się skończą' bo czym okazuje się że idą w inną stronę np. film wydaje się być typowym home invasion a jednak nie jest. Na duży plus soundtrack i jego wykorzystanie w danych scenach. Aktorstwo dobre, ci sami aktorzy w rolach sobowtórów wrzucają ciareczki. Peel umieścił też w filmie dużo smaczków do klasyków horroru, czasem to koszulka. czasem to ujęcie/scena albo nutka czy tekst. Ciężko też ten film ocenić przez pryzmat dreszczowca bo spora ilość 'mrożących krew w żyłach scen' jest momentalnie rozładowana czarno-komediowym żarcikiem. Bardzo słaby jest motyw wyjaśniający pochodzenie sobowtórów, ogółem nasz koleś Jordan ma chyba jakąś manię i zamiast zostawić pewne rzeczy w sferze domysłów i niedopowiedzeń musi nam wszystko wytłumacz co też psuje odbiór całości.

    Oglądało się w porządku ale nie ma co się napalać.

     

    6/10

  10. DMC4 SE - no nie najlepsza to gierka. Jak na gierkę z 2008 roku podciągniętą pod dzisiejsze standardy wygląda całkiem w porządku. Fabuła kupsko, design ubioru postaci to niezły cringe. Lokacje ok ale chyba chcieli za dużo na raz bo różnorodności miejscówek na przestrzeni kilku misji wygląda, mniej więcej, tak: miasto->doki->góry->zamek->industrialne klimaty-> ruiny w dżungli. Mega chamski backtrack, jedną postacią idziemy z punktu A do B a drugą z B do A. Do tego recykling bossów których jest raptem kilku z czego z trzema walczymy... trzy razy, dokładnie tak samo za każdym razem XD System walki - ekspertem nie jestem, grało się przyjemnie. Dodatkowe postacie - Trish/Lady i Vergil bardzo grywalne, szkoda że nie dostały swojego fabularnego DLC albo nie zostały wplecione w podstawową historię. Nie chce mi się cisnąć kolejny raz tych samych lokacji inną postacią...

    Trochę się skrzywdziłem grają w 'czwórkę' kiedy całkiem niedawno ogrywałem cudowną 'piąteczkę'.

    7/10

    • Plusik 1
  11. @Hela DsO wydaje mi się że bardziej po linii Synarchy of molten bones, co mi nie lezy do końca ale co kto lubi. Misphyring nie jestem jakiś wielim fanem, słucha się dobrze, mają dobre flow numerów a DsO to bardziej techniczne nakur/wianie.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...