Skocz do zawartości

tukan

Użytkownicy
  • Postów

    4 896
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Odpowiedzi opublikowane przez tukan

  1. Zacząłem DMC4, w weekend strzeliłem 8 misji. Praca kamery woła o pomstę do nieba, jakby nie mogli się zdecydować na pełny ruch kamery czy statyczne ujęcia. Fabuła póki co sr.aka, nie nastawiam się że będzie lepiej. Graficzka i lokacje całkiem spoko jak na pona 10 letnią grę. Co do kolacji to trochę beka jak na przestrzeni trzech misji ciśniesz ośnieżone góry -> zamczysko -> jakieś industrialne klimaty->dżungla XD

     

    Trochę robię sobie krzywdę grając w to po DMC V ale cisnę dla relaksu po robocie.

  2. @ornit zwykły czarny z ebay, załapałem się na promo -5f do zakupu więc dałem 14f, wczoraj kupione, dziś słucham :banderas:

     

    Po jednym odsłuchu no tak trochę średnio, trumpetig ecstasy jakiś lepszy flow miało. Thundering Hammers zaje/bioza, Armory of Obsidian Glass - przeszli sami siebie, prześwietny numer. Angels Gather Here mocno inspirowane ostatnim splitem z the body. Mogli by wrzucić trochę więcej wolnych/średnich temp, jak na Rudiments od Mutilation. Downward/Burning Myrrh/ spoko napier/dalacze. Reszta z leksza meh.

     

     

  3. Tuca i Bertie - pierwsze sześć epizodów mega chaos i oczopląs, ostatnie cztery skręcają w jakieś dziwny smuty i pier/dololo. Niemniej do popołudniowej kawusi może być.

  4. co do smoka to



    trochę bekowo jak smok zieje ogniem a mury się burzą jak bo wjeździe buldożera XD

    Aegon jak zaorał zamek Harrenhal to mury zostały ale budulec się roztopił z leksza od temperatury ognia...

     

     

     

    Czy tylko mnie się wydaje że Mad King był mad bo

     

     


    Bran podróżujący w czasie mieszał mu w głowie? Tak jak to zrobił z Hodorem? Coś chyba było teasowane w serialu.

    To by znaczyło że król był normalny ale ześwirował przez grzebanie w łowie a Dauni jest po prostu pier/dolnięta.

    W sumie ciekawe czy Brann mógłby wejść w smoka...

     

    • Plusik 2
  5. Widzę Reuzel króluje w temacie, dobrze, bo to bardzo dobre produkty.

    Ostatnio kupiłem czerwoną puchę nawet nie sprawdzając co to, wcześniej też miałem czerwoną i to był supermocny mat o kremowym kolorze.

    Tym razem to pomada na bazie wody o średniej mocy, nadająca wysoki połysk i zapachu koli waniliowej. Mój błąd ale jestem zadowolony.

     

    Y8xWQIV.jpg

    U7ZrIPb.jpg

  6. Chambers - netflixowski thriller/horrror przez połowę  odcinków nieźle wciąga, młodej dziewczynie po przeszczepie serca zaczyna odbijać, ma wizje/sny dotyczące osoby której dostała serce.

     

     

     


    tajmnica ładnie się rozkręca tak do 5 epa i tutaj myślałem że serial pójdzie w klimaty wierzeń Navajo/opętania niemniej w  6-7 odcinku mamy teenage dramę i niby wyjaśnione wszystko jednak ostatnie trzy epy to jednak zła korporacja/sekta próbująca przywołać demona do ciała/naczynia... meh, finał sugeruje kontynuację. Mogli to zrobić bardziej w stylu Hill House i zakończyć w tych 10 odcinkach.
     

     

     

    na plus aktorzy i muzyczka

     

    na minus finał

     

     

    Diabeł na rozdrożu czyli historia MURZYNA Z AVATARA @ogqozo - krótki, 48 minutowy dokument o Robercie Johnsonie 'najlepszym gitarzyście bluesowym'. Co dowiemy się o typie którego są tylko DWA zdjęcia i 29 numerów? No niewiele. Stare dziady wypierdy bluesowe smęcą o typie którego nigdy nie widzieli i sprzedają mity o tym jak się stał geniuszem. Podobno Robercik był gitarowym fajtłapą ale pewnego razu zniknął na rok, szwendając się pod rozdrożach i rzekomo podpisał pakt z diabłem bo po powrocie był już wirtuozem. Zrobiło się o nim nieco głośno w MIssissipi, zaczął chlać i być kobieciarzem przez co najprawdopodobniej został otruty. Zmarł w wieku 27 lat dając początek klubowi 27 [m.in. Cobain, Whinehouse, Morrison, Joplin]. Johnosn wywołał też OGROMNY wpływ na takich muzyków jak Handrix, Clapton czy Dylan. No może posłucham do kotleta co tam wymotał na tej gitarce.

    • Plusik 1
  7. W dniu 3.05.2019 o 15:28, Orzeszek napisał:

    Tuca i bertie. O ja (pipi)e jaka miazga 11/10. Nie wiem na jakich narkotykach to powstało, ale chce troche.

    Widziałem 4 epy na razie, jest odjazd ale zbyt chaotycznie jak dla mnie. Czasem tak zpierd/ala że muszę stopować by ogarnąć co mrygło na ekranie. Btw polski dubb to te same głosy co bojack, małpiszon w 4 ep to Todd a wytworny pies z piętra wyżej to Peanutbutter.

  8. 50 minut temu, Figaro napisał:

    Z wiekiem to cżłowiek zaczyna doceniać dobre winko przy oliwkach i pleśniowym serze :banderas:

    dobra opcja na wieczór z narzeczoną/żoną, dziś będzie tak grane

     

    47 minut temu, teddy napisał:

    Ino old fashioned

    wódzia? Wódzia z zakąską z kiszonego ogóra i swojskiej szynki idealse na posiadówe z ojcem

  9. Far Cry 5 - no jednak gó.wno :/ ale po kolei...

     

    Ostatni FC w jakiego grałem to 3 więc było to wieki temu i nie śledziłem specjalnie tej serii, odpalam 5 i... wygląda jak trójka XD na xos nawet grafika ta sama, no kur/wa kompletnie nic się nie zmieniło. Co trochę mi pasuje bo od razu się odnalazłem w grze wiedząc co i jak robić. Mapa, mimo że podzielona na regiony, jest je/bitna. Początek przytłaczający bo wszędzie daleko, przeciwnicy dają w kość, znaczniki rosną jak grzyby po deszczu. Niemniej wyzwoleniu pierwszego regionu idzie już górki. Po tym jak zbierzemy trochę szmalu na misjach pobocznych i odblokujemy kilka perków.

     

    I tu zaczyna się główny mankament czyli powtarzalność wszystkiego, w sumie te same zadnia w każdym regionie. Nawet walki z bossami są całkiem do siebie podobne. Wiem co mówię bo spędziłem z grą 40h robią 120 na 140 zadań XD. Mapa jest tak wielka że odbiera ochotę się po niej poruszać więc w sumie fast travel do najbliższego miejsca plus zioła 'speed' żeby się dostać do celu dawały radę. Później odblokowując/kupując helikopter z karabinem/rakietami tak najlepiej załatwiać sprawy. Autem poruszałem się tylko kiedy gra mnie do tego zmuszała. Outposty nie raziły, jest ich chyba raptem 12? Szybko poszło.

     

    Beka z tego że pistolety to straszne kapiszony a nie da się ich wywalić z menu i zawsze jakiś mamy zamiast zamienić go chociaż na strzelbe. Bronie to w ogóle żenada, łaziłem w sumie całą grę z taki samym zestawem, łuk do cichego zabijania i super wielki karabin maszynowy do demolki. Plus później bazooka z namierzaniem na je/bane helikoptery.

    Upgrady broni XD KAŻDA giwera ma w sumie to samo, jap/ierdole, poważnie XD

     

    Najepsze i tak są pionki z guns for hire, bierzesz typiare ze snajpą a ona nie potrafi załatwić przeciwnika z 50m XD Za to zwierzaki dawały radę, pieseł i pantera nie raz załatwiły sprawę szybko i bez problemu.

     

    Prepper stash ciekawe, warto było robić bo każdy dawał +3 perki a niektóre dobrze pomyślane i nie nudziły.

     

     

    Fabuła... o kur/wa co za (pipi) rozmazane, na początku jeszcze mi się chiało słuchać tego pier/dolenia ale z każdym kolejnym regionem zaczynałem skipować coraz wiecej cinematiców. Zadania poboczne od pacynek to już w ogółem podbicie->skip->zadanie ->wykonanie->skip->nagroda. Losy postaci kompletnie mnie nie interesowały, cztery główni bossowie jacyś od szablonu i bez polotu.

     

     

    Podsumowując dostałem to czego oczekiwałem, łudziłem się że może będzie ciut lepiej ale nope Ubi just gonna Ubi więc następny FC jakiego sprawdzę to pewnie ósemka xD

     

     

    • Plusik 3
  10. Cave In / Old Man Gloom / Bossk

    Electric Ballroom

    Londyn

     

    Mega zajarany byłem tym gigiem bo zarówno OMG jak i Cave In nie koncertują chyba zbyt często więc okazja była. Pominę pier/dolony sold out na dwa miesiące przed gigiem przez co musiałem odkupić bilety po droższej cenie bo się obudziłem z ręką w nocniku. Ewent dość specyficzny bo po tragicznym, śmiertelnym, wypadku samochodowym Caleba Scofielda, członka obu tych bandów, trasa jest ku uczczenia jego pamięci. Cześć środków z biletów i merczu zostanie przekazana jego rodzinie.

     

    Bossk - nie widziałem bo cały szoł zaczynał się o 18.20 więc akurat jadłem sushi w Itsu vis a vis Ballroomu :f

     

    OMG - oglądąłem z balkonu z końca sali koncertowej. Oczekiwania miałem spore, bo Seminar II i Christmas to zaje/biste albumy więc liczyłem że zagrają trochę numerów. No ale chu/j postanowili grać nudne pierdy z Ape of God co brzmiało jak pseudoreklama obes/ranego Sumac Turnera ;f ALE później wjechało Gift i Sleeping with snakes plus to carry a flame z Nate Newtonem na wokalu to mi dygną mocno a sam finał to wjazd dwóch ziomków z Cave in na scene i zagranie dwóch numerów ZOZOBRA czy kolejnego projektu muzyków zamieszanych w te zespoły i którego pomysłodawcą był właśnie Scofield. Zawiodłem się strasznie, bo było 40 min po prostu nudy i 15 min rozrywki, mogli to lepiej rozegrać.

     

    Cave In - jak już pisałem koncert ku celebracji Scofielda którego zastąpił teraz Nate Newton, wpasował się świetnie. Nigdy nie byłem wielkim fanem tego zespołu wiec nie miałem dużych oczekiwań niemniej występ bardzo fajny. Grali numery z każdego albumu, chociaż po jednym, nawet ze znienawidzonego przez siebie samych Antenna co mnie zaskoczyło. Było nawet metalcore'owe Juggernaut z pierwszej płyty plus trzy numery z White Silence, mojego ulubionego krążka, Serpents, Summit Fever i potężne Sing my loves. Dwa nowe numery z nadchodzącej płyty, nagranej jeszcze za życia Caleba i na koniec numer ZOZOBRA. Dla fanów gig pewnie przekozacki, mnie się po prostu podobało.

     

    Spoiler

     

     

    Dälek

    The Lexington

    Londyn

     

    Ostatnio Dalek widziałem sto lat temu w warszawie jak byli na trasie z ISIS i wtedy mną mega pozamiatali. Tym razem było bardzo kameralnie i lekko się zawiodłem. Liczyłem że zapier/dolą jakieś ultra szlagiery ze starszych płyt a jednak skupili się bardziej na ostatnim albumie Endangered Philosophies plus parę starszych kawałków. Niemniej było całkiem przyjemnie. Sala koncertowa na piętrze bardzo mała i przypominała mi typowe wrocławskie piwnice. Jak na gig w niedzielę w londynie to pojawiło się strasznie mało osób, obstawiam że może była setka. Druga sprawa że jak na zespół rapujący o problemach AFROAMERYKANÓW w usa [i bardzo antyrządowy przy okazji] to na gigiu były same białasy XD

     

    Spoiler

     

     

    • Plusik 1
  11. Obejrzalem cala Nasza Planeta, przeswietny material. Ostatni odcinek to juz w ogole :obama:

     

    Polecam tez behind the scenes bo wyjasniaja troche jak krecili niektore sceny, ogromny szacun za poswiecenie. Uwaga, beda spadajace morsy :/

     

    serce sie kraje jak pomysle ze za 10-30 lat niektorych z tych zwierzat moze juz nie byc

  12. Brat niedawno kupił xone s i wziął miesiąc gp. Teraz jak sprawdza tą promke to nie ma i pokazuje mu przedłużenie na miesiąc za 40zł. O co może chodzić? Chciałem mu kupić te 3msc w promocji jako prezent ale wtedy jest normalna cena 87zł. ;/

     

    edit

     

    a teraz się loguje na jego konto i jest promo xd

×
×
  • Dodaj nową pozycję...