Keymaker

Jak w opisie. Męczą mnie już te przepychanki w każdym temacie. Wchodzę, żeby coś ciekawego przeczytać, a tam jednopostowce, same ku.rwy i tylko jeden lepszy od drugiego. Na początek muszę się przyznać, że zmieniłem raptownie podejście do Grohla - dopiero w sobotę kolega czarno na białym pokazał mi, że Dave Grohl był perkusistą Nirvany !!! Nie zmienia to mojego zdania o FF, czyli: gay, gay, gay, ale nie ma już u mnie pojazdu po samej jego osobie. No i Green Day nie jest pedalski.

Ciekawie ten trailer oddziałuje na ludzi. Ja pod jego wpływem postanowiłem odnowić golda na XBL! i zamienić płytkę w napędzie z "Campaign" na "Multiplayer" Również wraz z obejrzeniem tego filmiku Halo: Reach przestało mnie ryrać, jak to miało dotąd miejsce :potter:

pajgi, o co chodziło z "cudownym" Warthogiem ?

Co mi się nie podoba w sprawia tego filmu, to sposób w jaki Cameron nakręca hype, czyli: to będzie najzaje.bistszy film na świecie, w całej kinematografii, w historii RPA, będziecie się łapać za łeb, włosy, jajca, wyjdziecie oszołomienie, skonfudowani, wylaszczeni. NO JA PIER.DOLĘ, Ego większe, niż kula ziemska.

Czytałem, ze pierwsze recenzje dobre. No i Cameron miał ostatnio wypalić, że będą dwie kolejne części :|

Gdybym zakupił tą stopę, potrzebowałbym jeszcze odpowiedniej przejściówki, aby móc grać na dwóch na raz? Ile takie cudo kosztuje? Razem z pedałem dostarczana jest odpowiednia przejściówka. PS. Jak sprawdzić ile mam dokładnie piosenek ?

Jak wyjdzie to zrobimy jakąś ustaweczkę żeby wykoksić GS. Ja Wam mówię, to jest Harmonix. Mogliby nawet GH: Aqua Girl zrobić, a i tak byłoby w pytę i sprzedało by się z dwóch powodów: eksport piosenek i sam fakt tego, jak HMX dopracowuje swoje gry i implementuje do nich do nich swój silnik. Śmiem twierdzić, że GH: Metallica było ch.ujowe z racji użytego silnika WT, mechaniki rozgrywki i braku jakiegokolwiek wsparcia (eksport piosenek, DLC). edyta: <fap fap fap fap fap>

Nie przepadam szczególnie za slasherami, ale pierwszy TFU bardzo mi się spodobał. Nie tylko ze względu na fakt, że była to gra osadzona w realiach SW, ale także dzięki dobrej fizyce, grafice i poniekąd fabule. Czuć było w tej grze Moc, chociaż ja jednak wolałbym kolejną odsłonę Jedi Knight Ale na dwójeczkę TFU czekam, a ten czas wypełnię nowym wydaniem TFU.

Halo od zawsze było bardzo epicką serią, ale teraz, z taką grafiką, taką kolorystyką, przyciągnie do siebie jeszcze większe rzesze fanów, bo laserki i blasterki nie będą już tak odpustowo wyglądać. Może nawet Koso się do tej gry przekona :potter:

Widzę, że tu sami trv i gimber metale. Fajne to będzie, myślę. O ile tylko będę mógł zagrać cały album American Idiot.

Pedał od Nyko to nie coś a la standardowa stopa. Przeprowadzony przeze mnie wywiad wskazał na to, że jest on po prostu większy - szerszy i wyższy. Nie mówiąc już o tym, że jest wytrzymalszy, aczkolwiek podobno inne odczucia daje, niż ten od HMX.

Coś czuję, że niedługo po prostu przemodelują nazwę serii i załatwią problem z problematyczną niekończącą się serią. NO LOL, ILE MOŻNA ???!!!

A propos Goorala - ziom, grałeś w to ? Czy to tylko z internetu wzięta ?

Przejdźcie z dyskusją do tematu na górze kącika. Ale jednak qb3k zaje.bał suchara - przedkładać Peral Jam nad Metallicę, Slayera, Behemotha i Antraxa ? :o

Co mnie jeszcze niesamowicie wpienia, to patent o nazwie MEGA-WYJE.BANA-W-KOSMOS-GRAFIKA. Uncharted jest doskonałym przykładem. Poza wcale nie najlepszą grafiką ta gra jest niczym.

Nie no, mam już trochę wprawy, wyrobiony słuch, a piec też stoi - Marshall MG-30DFX. Tak się zastanawiam, czy pod piece określonej firmy są jakieś zalecane gitary ?

Od kilku lat mam gitarę Johnsona i zamierzam kupić coś za około 700 - 800 zł. Możecie coś polecić ?

Myślę, że może to być naprawdę epicki koncert, jak na polskie standardy. Lubię takie momenty, kiedy pół polski myśli o jednym i tym samym i ma wszystko inne w du.pie - politykę, edukację, pracę. Wszyscy mają w głowie tylko jedno:

Cytując ogórka, jego wypowiedź w temacie o koncertach: Chodzi o tłok No tak, racja, pokazali by się tylko przypadkowi przychodni, którzy zostali zwabieni chu.jowym wokalem.

W ilu tematach jeszcze napiszesz to samo ? Pisz w "Grach muzycznych".

Wydania specjalne ? Nie daj boże. Chociaż wydawanie kolejnych odsłon to pewniak, taka polityka Activision.

Ta gra to wieś, jakiej dawno nie widziałem. Jezu, wstyd. Co lepsze, trzystasześćdziesiątkowcy już dawno o tej grze zapomnieli

Tak, pierwszego.

Powiem tak, pierwszy RB ma bardziej lightową listę piosenek i jest prostszy. Dla mnie idealna gra na początek z muzycznych. A GH:M jest o tyle dobra, że ma i dobrą muzykę i duży handicap. Bez kitu, tak gram czasami i zdaje mi się, że konsola momentami gra za mnie. To samo tyczy się GH5.

Patent ? Nie wiem, czy można tak to nazwać, ale strasznie mnie irytuje w jRPGach brak płynnej przejścia do walki i niemożność przerwania animacji ataków. No nie da rady.