Treść opublikowana przez 23kowal
-
"Zielony jak ta trawa"... pytania i odpowiedzi ;]
gdzie zakupiłeś ten 1-szy zestaw? ja już od tygodnia się zabieram za ten zakup. sam nie wiem co myśleć o tych allegrowych okazjach pt."oryginał bez logo" za 40pln.
-
NBA
Jax'a sprowadzono po to by ożywił beznadziejny atak Bucks i jeśli jego wpływ będzie taki jak po przyjściu do Bobcats+zdrowy Bogut to może się na 8 seed załapią. Flynn w Rockets oznacza S5 dla Rubio. sam nie wiem co o ty myśleć, powinni im dać choć trochę porywalizować o tą robotę. a w Lakersach od nowego sezonu będzie grał Metta World Peace... ktoś tu chyba bierze za dużo leków.
-
"Zielony jak ta trawa"... pytania i odpowiedzi ;]
no właśnie nie wiem. chyba jednak rozpieprzę skarbonkę i kupię porządnego sandiska/sony ms duo a nie jakąś micropopierdółkę. Wy jakich kart używacie?
-
"Zielony jak ta trawa"... pytania i odpowiedzi ;]
znaczy się, że prędkość odczytu jest spoko i gierki z WB nie będą się rżnąć jak te panie co utwardzają pobocze przy naszych drogach? http://allegro.pl/karta-8-gb-sandisk-psp-8gb-psp-ps3-i1680059392.html <-dobre to?
-
"Zielony jak ta trawa"... pytania i odpowiedzi ;]
szukam nowej karty, najlepiej 8gb. czy karty micro+adapter się nadają? co możecie polecić? oczywiście im taniej, tym lepiej.
-
Darmowe gry od Sony
wydaje mi się, że musisz najpierw wejść do psn z poziomu konsoli i uaktywnić te gry do pobrania. ja np. z ps3 mogłem pobrać tylko gry dla ps3 ale potem zrobłem jak wyżej na psp, po czym wróciłem na ps3 i mogłem już ściągnąć te gry na dużą konsolę. zrobiłem tak gdyż na memory stick brak mi miejsca i muszę dokupić nową.
-
NBA 2K11
bym się nie obraził jak by co roku wstawiali kogoś nowego. Magic i Lakers, Larry i Celtics, Bad Boys, Hakeem i Rockets, Shaq i Lakers, Duncan i Spurs. wiadomo, że nic nie jest w stanie przebić MJ ale byłyby to całkiem fajne dodatki.
-
NBA 2K11
chcieć to pewnie chcieli ale chyba mało kto mógł sobie kiedyś pozwolić na wykupienie marki MJ do gry. tak mi się wydaje.
-
NBA
Ricky Rubio chyba w końcu będzie grał w Minesocie. szału raczej Wilki nie zrobią ale na pewno zobaczymy kilka efektownych pck'n'rolli z K.Love. mam nadzieję, że wyrzucą Rambisa i wezmą kogoś kto da im więcej swobody w ataku. ze złych wiadomości to NBA odwołało ligę letnią i lockout zbliża się wielkimi krokami. z bardzo złych wiadomości, Robert Horry stracił córeczkę. zmarła na jakąś rzadką chorobę genetyczną.
-
Gry na PSN
to ja polecam Outland i Might&Magic z tych najświeższych. a ze starszych Joe Danger, Lara Croft i moze jeszcze Alien Breed.
-
NBA
Mavericks zgotowali mi piękne zwieńczenie urlopu:) i tak przy tej okazji sobie zdałem sprawę dlaczego mamy tak mało sportowych filmów ze wruszającymi końcówkami... bo życie pisze najlepsze historie. i ta drużyna jest tego świetnym przykładem. ten tytuł należał im się nie tylko za wspaniałą grę przez całe PO ale także jako ukoronowanie ich karier. Dirkowi za wierność jednemu klubowi, Terry'emu za wierność Dirkowi:) Kiddowi za bycie fenomenalnym rozgrywającym przez tyle lat oraz Peji, Matrixowi i innym za to, że wierzyli i czekali na to tyle lat, niemalże całą swoją koszykarską karierę. każdy z tych graczy przeszedł długę do bycia mistrzem i dlatego ich ludzie lubią. w przeciwieństwie do Miami, a w szczególności James'a którzy obrali drogę "na skróty". głuptasy nie wiedzieli, że na skróty zawsze jest dalej hehe. i jeszcze coś. może i cały świat będzie teraz szydził z LeBrona ale koleś miał w tym roku najlepiej sprzedającą się koszulkę w NBA więc ktoś tam jednak go lubi. no chyba, że połowa z tych jersey'ów spłonęła po ostatnim meczu finałów. genialne
-
inFamous
używanie mapki przy normalnym graniu to porażka. jak tu się w ogóle wczuć w klimat? najlepiej od początku gry często używać L3 i nie omijać żadnych zauważonych odłamków. brakujące można doszukać po zakończeniu gry ale jak Ci licznik stanie na 349 to sie można z lekka zniechęcić. wtedy pozostaje objechanie każdej wyspy pociągiem z częstym używaniem L3 i potem buszowanie po zakamarkach z mapką. 2 odłamki są "niewykrywalne" ale nie chcę Ci ułatwiać życia za bardzo:) poza tym polecam zagrać w grę 2 razy. niby tak samo a jednak inaczej. będzie to miało odzwierciedlenie gdy zaczniesz drugą część, podobnie jak zrobienie platyny.
-
NBA
błędy młodości Bartg hehe. it ain't over till it's over. no i nareszcie zniknęła ta durna plansza w league pass a zamiast niej chearleederki! ja tam się nie wymądrzam, zbyt bardzo przeżywam te mecze. Dallas uciekło spod topora z wielką klasą, zrobili im niezły reversal zakończony fatality Dirka. ale serce i tak mi stanęło gdy Wade wypuścił piłkę.
-
NBA
nie kopie się leżącego. chcesz wpędzić fanów Bulls w depresję? nareszcie finały, urlopik, plaża, zimne piwo... teraz trzeba szybko zabukować jakiś hotelik z szybkim internetem. Margo Dydek - szkoda, że większość Polaków nigdy nie zrozumie i nie doceni jakim wielkim fenomenem była. 9 razy była najlepiej blokującą WNBA, zdobyła dla nas ME. tylko 37 lat, dwóch malutkich chłopców, była w 4 miesiącu ciąży. straszna historia.
-
NBA
ten koleś musi być w s5. jest po prostu za dobry by trzymać go na ławie a na pkt z ławki będą musieli znaleźć inny sposób. niby modnie jest mieć teraz swojego najlepszego obrońcę w wyjściowym składzie ale thabo z perkiem i ibaką zdobyli w ostatnim meczu w sumie 2 pkt. serge to chyba największy zawód tej serii. trochę mi ich szkoda ale myślę, że jak już trochę ochłoną to sami docenią to gdzie się znaleźli i dlaczego nie grająw finale. a Mike Brown dobrym trenerem jest. teraz trzeba tylko pozbierać Lakersó mentalnie bo na kadrowe zmiany raczej nie ma co liczyć. aha, czy to oznacza, że Shaw dostanie robotę w innym klubie czy będzie asystował Brown'owi?
-
NBA
Byki same się zakopały w tym meczu. teraz jadą do Chicago gdzie Heat mają szanę postawić im piękny nagrobek. Bulls mieli więcej pkt w kontrach, dostawali się pod kosz jednocześnie ograniczając w tym Miami, były asysty, były spektakularne akcje Rose'a ale co najważniejsze to, że mieli 2 akcje w których MVP mógł osobiście postawić kropkę nad i. niestety z(pipi)ali to koncertowo a o dogrywce mogę powiedzieć tylko tyle, że już dawno nie widziałem tak fatalnej egzekucji w ataku w OT, a na tym poziomie to chyba nigdy. myślałem, że po zejściu Asika Gibson zaliczy dobry występ a tymczasem była bieda z nędzą. może Byki się podniosą ale i tak wydaje mi się, że mogą tylko oddalić swoją egzekucję. niechybnie zbliżamy się do rematch'u sprzed 5 lat. oby zemsta się dokonała.
-
NBA
Lakersów chyba w ostatnim meczu też zatrzymali na 2 lub 3 trafieniach na kilkanaście prób więc część zasług przypisałbym tutaj obronie Dallas, która w 1-szej połowie była znakomita. świetnie zagrał Matrix, zarówno w ataku jak i przeciwko Durantowi w obronie. jego braki w grze tyłem do kosza podowują, że niżsi obrońcy jak właśnie Marion i Stevenson całkiem odbrze sobie przeciwko niemu radzą (Allen i Battier też mieli swoje momenty). ja w tej serii zostaje jednak przy Mavs, którzy mają po prostu zbyt szeroki skład i niemal każdy gracz oprócz Haywood'a może eksplodować w kolejnym meczu i rzucić +20pkt. w OKC z kolei są Durant, Westbrook i Harden i to by było na tyle jeśli chodzi o atak (ofensywnie Ibaka w tej serii nie istnieje). jak na to teraz patrzę to się w sumie nie dziwię, że Russel tyle rzuca, bo ktoś przecież musi.
-
NBA
czy tylko mnie irytuje Westbrook starający się zgrywać bohatera? momentami miałem wrażenie, że Mavs celowo dają mu trochę pograć bo wówczas piłka nie trafi do KD. a skoro już przy nim jestem to u niego też drażni mnie jedna rzecz. kiedy mu nie idzie to zamiast próbować dostać się na linię i tam wyrządzać szkody, on wybiera metodę "na Bryanta" i cegli z dystansu. co do trójek Dallas to masz rację ogquzo ale to jednak nie to samo co np. Magic i kiedy im 3 nie siedzi to potrafią zagrać coś innego. są bardziej wszechstronni od Orlando nie tylko dlatego, że Dirk jest bardziej wszechstronnym graczem od Howarda bo przecież z ławki też potrafią zaskoczyć. jak tak oglądam pick'n'rolle Dirka i Barei to przypominają mi się czasy gdy w Dallas Nash grał. i jeszcze o drugiej serii. Byki muszą pokazać więcej tego Chicago basketball z game1 by wygrać tą serię. a to był ich najlepszy mecz w tych PO jaki widziałem.
-
NBA
postawiłem wczoraj na Hardena w drive2thefinals i nie zawiódł mnie. po tym co Terry i Barea zrobili z nim i Maynorem w g1 chłopaki chyba odbyli męską rozmowę i poprzysięgli zemstę. fajną rzecz na ten temat powiedzia ostatnio jeden z komentatorów, chyba Marc Jackson. nazwał je mianowicie studiujesz swoje błędy, wyciągasz wnioski i wracasz z nowymi pomysłami na kolejny mecz. i tu można jeszcze jeden cytat wstawić hehep.s. bardzo jestem ciekaw jak zareaguje Westbrook w kolejnym meczu po tym jak przesiedział całą czwartą kwartę. p.s.2.zapomniałeś Ogórek i drugim go2guy'u i jego spudłowanym rzucie wolnym, który mógł sprowadzić grę do jednego posiadania.
-
NBA
obie ekipy grają świetny defense ale tak jak ostatnim razem mówiło się trochę, że James i Wade spudłowali kilka rzutów, które normalnie trafiają tak w g2 to samo można powiedzieć nt. Rose'a. kilka z nich to proste layupy. może i do tej pory trafił tylko 3 w tej serii ale tutaj zmarnował kilka naprawdę prostych rzutów + spudłowane rzuty z czystych pozycji reszty drużyny. ale dla mnie bohaterowie to oczywiście Haslem, który nie pozwolił Bulls na zebranie piłki w ataku zabierając im ich największą broń a w końcówce zabójcze pick'n'popy Jamesa. nie wiem czy Haslem jest zdolny grać na takim poziomie całą serię ale jeśli Chicago nie zacznie trafiać z lepszą skutecznością to mają kłopoty bo może już nie być tych 2nd chance points aż tyle by pozwoliły wygrać im kolejne mecze.
-
NBA
o ja niewierny. nie wierzyłem dopóki nie zobaczyłem. naprawdę, myślałem że Bulls nie dadzą rady zatrzymać więcej nież jednego gośćia z big3 a oni tymczasem powstrzymali big2 dając się Boshowi wyszaleć. obrona Chicago była jak imadło, zacieśniała się z każdą minutą a jej szczyt zobaczyliśmy w 3kw. no i Gibson... ja nie wiem ja do tej pory nikt nie wspomniał o tych dwóch wsadach?! ludzie, przecież on będzie na plakacie z D-Wade'm i to ON będzie tym na górze! jak dla mnie wsad nr 1 tych PO.
-
NBA
GAAAAAME SEVEEEEEEEN! no kurde nareszcie. chłopaki w Dallas też się cieszą.
- inFamous
-
NBA
a ja właśnie w ten sposób odebrałem to zdanie: co do Gasola to są jedynie ploty (choć w każdej z nich jest ziarenko prawdy). jeśli ktoś nie wie o co chodzi to podobno żona Bryanta maczała palce w rozwodzie Gasola czy jakoś tak. poza tym pisżę, że stawiam w ewentualnym finale na Dallas ze względu na ławkę i Dirka, a nie tylko dlatego że nagle Nowitzky zaczął grać jak nigdy dotąd. ale co ja "mniej zaangażowany widz" mogę tam wiedzieć. jak nie rzucam cyferkami na prawo i lewo to pewno się nie znam. a Bulls w finale EC i Boozer w końcu zaczął coś produkować. skomplikowane analizy przedmeczowe czas zacząć.
-
NBA
ano taki, że jest już tak zdesperowany, że gotów byłby zabić za zwycięstwo a jego pewność siebie emanuje też na zespół. choć w tej kwestii ździebko zasług można przypisać Chandlerowi. w tej w której twierdziłeś, że tacy gracze to tylko mity stworzone na potrzeby marketingu?