Linek

Niestety, to już tak jest, że nasze drużyny mają kibiców tylko lokalnych, cała liga taka jest i nie spodziewam się szybkiej zmiany przy tym poziomie. BTW od kilku sezonów najprzyjemniej mi się ogląda Bundesligę, no i oczywiście Premiership, więc jak zasiadam co tydzień do meczów Ekstraklasy, to mam naprawdę ciężką przeprawę - ładny strzał wychodzi im raz na ileśtam meczów, jak ktoś komuś zasadzi kanała, to się tym jarają przez resztę meczu (bo innych sztuczek po prostu nie ma), Lech wymieni kilka celnych podań w OBRONIE i od razu jest "Polska Barcelona", Rudnev wystraszył się, że mogą go gdzieś sprzedać i stwierdził, że się spieprzy, przychodzą emeryci z europejskiej klasy niższej-średniej i od razu są kreowani na gwiazdy, sama realizacja sygnału tv woła o pomstę do nieba, bo Ekstraklasa nie rozumie, że trzeba mieć więcej kamer i potrafić je dobrze rozstawić, stadiony co prawda zaczynają jakoś wyglądać, chociaż jeśli mają być do ich projektowania brani ludzie z ulicy, jak u nas w Poznaniu, to ja wolę już te stare dobre nasypy (podkowa na Bułgarskiej, to było coś!), ceny biletów na poziomie "europejskim", nikt nie potrafi zbudować wokół klubu odpowiedniego marketingu, o wykorzystaniu potencjału nowych stadionów już nie mówiąc, o problemach na linii kibice - policja - kluby wiedzą wszyscy, sama liga nie jest też w ogóle rozreklamowana, promowana, kluby nie potrafią zatrudnić dobrego sztabu szkoleniowego, a co najciekawsze - 1. Liga jest duuuuuużo gorsza, pod wszystkimi względami. Tak, da się.

Nie wytrzymałbym tych grzbietów od gier na PS3 - czy oni się nie mogą z logiem zdecydować? Raz małe, raz duże, raz czerwone, raz czarne... porażka, jeśli ktoś ma więcej gier i chce, żeby to miało jakąś spójność na półce. BTW nie udało Ci się laptopem zasłonić przetarcia stolika z Ikei. Ale generalnie pokój spoko, tylko trochę "martwy" i kolor bym zmienił. Poza tym jest spoko

Próbuję wrócić do RDR, żeby zmęczyć tego singla i wziąć się w końcu za umarlaki, ale jakoś nie mogę przebrnąć przez ten Meksyk. Zdecydowanie za dużo jeżdżenia po pustkowiach, za duża monotonia się wkrada. Okej, może i NPC ciekawi, ale ta gra jest zdecydowanie zbyt rozwleczona. Poza tym ostatnio włączyłem sobie, zaliczyłem w ciągu 15 minut fail streaka i wyłączyłem Najpierw zamiast wsiąść do "taksówki" wywaliłem z niej kierowcę, później pomagając jakiemuś kolesiowi odzyskać konia wymęczyłem się, żeby tego konia mu przyciągnąć na lasso (ja sobie na swoim jechałem, a ten stał, w ogóle się nie ruszał i go ciągnąłem, jak posąg), w końcu dojechałem do właściciela i przypadkowo rzuciłem w jego kierunku lasso, więc mission failed, no i w misji z fabuły zginąłem, wysiadając z wozu w nieodpowiednim momencie. Stwierdziłem, że nie mogę w to grać, jak jestem śpiący.

@DonSterydo Aha, nie wiedziałem - w takim razie tym bardziej cieszę się, że kupiłem jeszcze "grubasa". Nie dość, że z wyglądu dla mnie lepszy, to jeszcze gwarancja dłuższa @Szymek_PL_ Ustawienia systemu > Ustawienia konsoli > Dźwięk > Efekty Dźwiękowe

A nie ma czasem nadal klasycznej gwarancji MS? Ja mam X'a z 2009 roku, który ma gwarancję rok na cały zestaw (czyli również akcesoria), 2 lata na samą konsolę i 3 lata na RROD-a. Poza tym gwarancja w MS nie zaczyna się równo z datą zakupu - oni to sobie obliczają na zasadzie kiedy konsola mniej-więcej powinna zostać sprzedana i ja np. tym sposobem zyskałem dodatkowe 3 miesiące gwarancji, bo system stwierdził, że po 7 miesiącach sprzęt znajdzie nabywcę. Ale tego wszystkiego dowiadujesz się podczas telefonicznej rejestracji w MS - polecam.

W jakim sensie hardcorowy? Przechodziłem na PC i mignął mi w 1 wieczór, dlatego pytam, bo jeśli na X360 jest trudniej/bardziej realistycznie, to muszę sobie sprawić

Najsilniejsi PL się chyba przed sezonem zgadali, żeby w meczach między sobą klepać jakieś hokeje.

Ja się tam końcem Wii nie martwię, zanim zdążę ograć wszystkie ciekawe tytuły, to już następca zdąży stanieć.

Ta, a nasze cudowne media już dzisiaj trąbią, że za Hulka do Porto ma iść Rudnev

Pewnie i tak nic w trailerze nie pokażą, ale ja już i tak się jaram samym logiem. BTW sam styl graficzny "piątki" jak dla mnie jest wskazówką, że znowu dostaniemy klimaty okolic LA.

Poza oczywiście wcale nie nasuwającym się od razu logicznie argumentem czylI: Skład Manchesteru City w sezonie 2007/2008: Joe Hart Andreas Isaksson Michael Ball Vedran Corluka Richard Dunne Javier Garrido Sun Jihai Shaleum Logan Nedum Onuoha Micah Richards Nery Alberto Castillo Elano Gelson Fernandes Geovanni Dietmar Hamann Stephen Ireland Michael Johnson Martin Petrov Valeri Bojinov Felipe Caicedo Emile Mpenza Benjani Mwaruwari Daniel Sturridge Darius Vassell Skład Manchesteru City w sezonie 2011/2012: Joe Hart Stuart Taylor Gareth Barry Wayne Bridge Gaël Clichy Aleksandar Kolarov Vincent Kompany Joleon Lescott Nedum Onuoha Micah Richards Stefan Savic Habib Kolo Touré Pablo Zabaleta Greg Cunningham Nigel de Jong Owen Hargreaves Adam Johnson James Milner Samir Nasri Abdul Razak David Silva Yaya Touré Sergio Agüero Mario Balotelli Edin Dzeko Carlos Tévez Pogrubiłem ludzi, którzy zostali w składzie.

Ano widzisz, jak nie ogarniam Linek - 111

BTW jak ktoś chce w SC2 pograć, to zapraszam, mój nick w grze to Linek, chętnie bym sobie pograł jakieś 3v3, albo 4v4 - tylko, że z góry zaznaczam, że kompletnie nie ogarniam póki co, więc nie chcę się wpychać ludziom, którzy będą się tylko na to wkurzać, ale jeśli ktoś ma wyjebane i nie będzie mu to przeszkadzać, to mogę grać A, no i najlepiej, żeby grać ze skajpem.

Żona budzi Fergusona: -Kochanie, już siódma! -Jak kurwa, kolejną strzelili?

Nie wątpię, że gdyby GTA:SA było wydane na nowoczesnym silniku, to odniosłoby taki sam sukces, ale to jest właśnie to - w GTA nigdy nie starzeje się otoczka, fabuła, easter eggi, ale zdecydowanie technicznie trudno jest wrócić do starszych części. Bynajmniej nie potrzebuję do dobrej zabawy super realizmu, szarości i bla bla, ale na pewno mnóstwo frajdy daje mi dobra fizyka w grach, ragdoll, te sprawy. Wtedy potrafię przysiąść na naprawdę długo, po prostu bawiąc się tymi rozwiązaniami. Dlatego też uważam, że GTA IV to najlepsza część serii, zrobiła na mnie największe wrażenie w dniu premiery - każda kolejna zapierała dech w piersi, ale "czwórka" po prostu mną zamiotła. Tak, to subiektywna opinia, ale człowieka, który jest z serią od początku, zawsze świetnie się bawiąc.

Aż sobie musiałem sprawdzić teraz, uruchomiłem Steama bez włączonego neta i nie było problemu. Gry też się normalnie odpalają. Ludzie najeżdżają na Steama tylko dlatego, że się kiedyś gdzieś naczytali, że jest zły, a sami nawet go dobrze nie sprawdzili.

Genialny mamy weekend w topowych ligach - Varas zatrzymał Barcę, City sklepało solidnie MU, CR7 strzelił z karata, Boateng zgarnął hattricka w 15 minut, a przed nami jeszcze kilka meczów, w których może się dziać.

6 celnych, 5 bramek - toś se Fergie topowego bramkarza ściągnął. EDIT: A sorry, 7 celnych, 6 bramek. ;D

Ależ ich klepią

Ale reszta drużyny woli raczej iść do Championship League, niż Champions League.

No ale brama Fletchera ładna.

No i trójeczka MU wyglądają przy MC jak drwale.

Sky sports mnie zniszczyło, puszczając Katy Perry - Firework, podczas highlightów Balotellego w przerwie EDIT: Gratki dla Evansa.

"Użeranie się ze Steamem" to fakt, że baaardzo wolno ściąga się z niego patche, program się długo uruchamia i w ogóle. Jeśli mamy rok 2004. Jeśli mamy rok 2011, to znaczy, że owi "znajomi" jadą na stereotypach i nawet nie raczą sprawdzić tego okropnego Steama. Używam go od jego powstania, faktycznie kiedyś stwarzał jakieś problemy, ale teraz? Włączam, kupuję sobie gry, ściągam je szybciutko na dysk, gadam podczas gry ze znajomymi, którzy grają w co innego, kilkoma kliknięciami dołączam do ich rozgrywki... zresztą każdy, kto chociaż przez chwilkę używał Steama wie, że jest dobry, a po tym gadaniu widać, że pewnie go nawet nie instalowałeś. BTW jak można "kochać" CS-a i jechać na piracie?

Czy w całej grze jest tak dużo strzelania, jak w pierwszych 2, czy tam 3 rozdziałach? Bo bodajże tyle przeszedłem po zakupie, odrzuciło mnie to, że to raczej strzelanka z elementami horrorowymi, no i fakt, że te zombiaki (czy co to tam jest) dość trudno ubić, przez co szybko kończą mi się naboje. Nastawiałem się na dużo łażenia, myślenia z małymi elementami strzelania, a jest odwrotnie. Chyba zainwestuję w książkę, żeby poznać fabułę, a grę sobie podaruję, bo zdecydowanie nie spełniła moich oczekiwań.