No nie kupiłem. Jestem ogólnie mega zawiedziony, wczoraj baba dała przed 20:00 znać, ze mimo, że auto jej sie na maksa podoba i jeszcze takiego zadbanego nie widziała (wiadomo) to musi zrezygnować, bo nie ma kasy...
U nas właśnie jest tak absurd, że ludzie wolą kupić auto tysiac zlotych taniej, a później 3 tys. wsadzić niż dołożyć i mieć eleganckie, zadbane.
No trudno.