Treść opublikowana przez QBH
-
Pomoc przy kupnie auta
Kupiłem takie niecałe dwa lata temu (Żona jeździ). Silnik słaby, bo 1.6, 122 KM, ale jeździ się elegancko, ogólnie to chyba najlepsze auto jakie kiedykolwiek miałem i śmiało kupiłbym jeszcze jedno dla siebie:). Bardzo polecam. Pozdrawiam.
- OFFTOPIC
-
Wał? / Autentyk?
hehe ogólnie po obejrzeniu tysięcy ogłoszeń przeważnie skreślam właśnie takie jak to, sto zdjęc w super jakości, ja (pipi)e, każda oryginalna naklejka, wnęka, szparka srarka, opona, gałka skrzyni biegów, wszystko popizgane lustrzanką na najwyższych parametrach, nieskazitelny opis, perfekcja, no stan kolekcjonerski, unikat, jedyny taki w Polsce… (pipi)ane handlarzyki. prywatny sprzedawca albo ma gówniate ogłoszenie, no albo jak już się postara to i tak to tak nie wygląda. polecam profil na fb - https://www.facebook.com/pages/Okazje-od-handlarza/906278776083318?fref=ts czasami są za(pipi)iste "kąski".
-
Fotki
hehe, szarku jaki do(pipi)ny. utrzymuje swoje zdanie, że w naszym skromnym grupowcu sylwetka nr 1. bary kosmos, w ogole genetyka za(pipi)ista, widać już na tej fotce z 2013. pizgaj towar chłopoku, spełniaj marzenia, jest miód malina.
-
Pomoc przy kupnie auta
Ja sprzedaje swojego Golfinio, łykajcie :
- Motywacja
-
Przepisy
To masz 21 raz, nie bede przepierdalal calego Kacika Smakosza, zeby znalezc odpowiedz na jedno pytanie. W kazdym razie, dzieki za uwagi panowie. Ostatnio kolega polecił przygotować mi mieso w pikarniku, widzialem zdjecia burgera i wyszło mu super. Moze wyprobuje.
-
Przepisy
Podajcie mi swoje przepisy na mięso do burgera - jak przygotowujecie mięso, na czym smażycie, co dodajecie?? Mam swój sposób, ale czuje, że coś jest nie tak, chce porównać.
-
Pieprzenie
Czyli to co napisałem na początku dyskusji - każdy ma swój gust, nie sensu sie licytować i przekonywać kogoś, że coś jest ładne jak i tak mu sie nie spodoba. Ale… - jest jakiś kanon piękna:). Dajmy na to, Salma Hayek: No za(pipi)ista. Oczywiście, nie dla wszystkich. Tylko kto traktuje ich opinie poważnie… ; )
-
Pieprzenie
Ehehe, ja (pipi)e, serio jesteście dziwni;).
-
kulturystyka
No Kai fajnie jakby tak na pocieche chociaż raz zgarnął to Mr. O., niedługo nawet sponsorzy go oleją, bo będzie synonimem wiecznego luzera;). Przydałoby się też przerwać dominacje Phila, bo głupio (pipi)i;). W przyszłych latach będę kibicował Rodenowi i Cedricowi, kozackie sylwetki i duży potencjał .
-
kulturystyka
Phil może i jest aktualnie najlepszy, ale w Generation Iron pokazał, że kawał (pipi)a z niego.
-
Pieprzenie
Dlatego mówie - nie ma po co dyskutować - każdy ma swoje poczucie estetyki i swój gust, jak coś się nie podoba to przecież nikt nikogo na siłe nie będzie przekonywał. Mi podobaja sie zarówno nowe auta jak i odpowiednio dopieszczone klasyki. Jest masa ponadczasowych modeli, u mnie nr 1 to SEC'i i 500E (W124). A stare beemy sa wredne - fakt, ale też dlatego takie za(pipi)iste:).
-
Pieprzenie
... Luz, jak dla kogoś E30 jest "brzydkie" to nie ma o czym dyskutować ; ).
-
Pieprzenie
Mnie też;f. Gleba i dobre koło to podstawa. fajka mi dryga na sam widok .
- Trening
- Trening
- Motywacja
- Motywacja
- Fotki
-
Motywacja
Jakoś nie słyszałem, że kulturystyka wywodzi się ze środowisk homoseksualnych. Jakie źródło to podaje? Pani Domu czy Życie Gwiazd? A w filmikach motywujących to już w ogóle nie wiem co jest pedalskiego, szczególnie jak oglądam np. Branch'a Warrena : ). Luz, nie każdy musi lubić to czy tamto, kumać pewne rzeczy, ale bez sensu (pipi)ić głupoty. A o badanich dla grup zawodowych ( ), w których kulturyści wypadli najsłabiej to nawet się nie wypowiadam :facepalmz: .
-
Fotki
Jeszcze z nóg troche zejdzie i będzie gitara, bo póki co chyba one najmniej pochlastane, aczkolwiek na focie jest słaba przypinka. No ciekawe jak to będzie, fajne są takie przygotowania jak opisujesz:). Ogólnie poziom zapowiada się mega wysoki w tym roku, na SFD sporo zdjęc debiutantów, mam też jednego pacjenta na siłce do której tymczasowo chodze, mega wy(pipi)ony. Będzie co oglądać.
- Fotki
- Fotki
-
OFFTOPIC
Ja teraz jestem chory co miesiąc, jakaś (pipi)a masakra. Właśnie za moment wstaje wziąć ostatnią dzisiaj pigułe antybiotyku. Poćwiczyłem kilka tygodni, zestaw supli odpalony, wszystko poukładane, plan zrobiony, forma (pipi)owa, ale powoli do przodu (no bo na początku stycznia też zdychałem) i znowu pizda, no jak zyc sie pytam, jak ćwiczyć?!?! Taki tydzień przerwy w przełożeniu na to jak wizualnie siebie po takim czasie widze to tak jakbym z przynajmniej 3 miesiące nie miał hantla w ręku ; (. (pipi)ać tą (pipi)oną zime, jeden dzień mróz, za chwile 12 stopni cieplej i tak od października, raz tak raz srak, a człowiek tu bodibildingu nie może uprawiać. Pocieszcie mnie albo coś, bo przeżywam stan kulturystycznej depresji.