OK. Powypierdalne.
Wiecie jak moderuje Spartakusa. Wcale.
Ale (pipi)a, nie możecie robić takiej jazdy w co drugim temacie. Obojętnie czy ktoś chce poczytać o suplach, treningu, jeździe na rowerze - nieważne, ale ma trafiać na rzeczowe posty, a nie jakieś (pipi)enie o (pipi)e maryni (luz kabi, ćwiczysz, wypowiadasz się - git, ale bierzesz udział w dosłownie KAŻDEJ kłótni jaka się wywiązuje…).
Pousuwałem całą konwersacje Litwin - kanabis i przy okazji kilka postów, które się wplątały gdzieś pomiędzy.
Panowie, mamy wspólną pasje i jest za(pipi)iście, nie każdy musi się lubić, kłótnie/wymiany zdań/inne poglądy wiadomo, że będą miały miejsce, ale fajnie jakby nie było takiego syfu w takim fajnym (jak mi się wydaje) dziale jakim jest Spartakus.
Pizdowato troche napisałem, ale wiecie o co chodzi.