chrno-x

Tak, wedle oficjalnych informacji osoby, które będą chciały pobrać cyfrę dostaną taką możliwość po północy. Cierpliwości drogi e-kolego a napewno będzie Ci dane pobrać tytuł z eShopu ^_^

Mieszkam w 6 tysięcznej mieścinie, blisko rynku, więc bywa różnie. GLS raz jest nawet przed ustalonym czasem a raz jest pod sam jego koniec. Tak jednak nigdy jeszcze kurier nie przyjechał mi później jak 14-ta. Kiedyś zawsze miałem paczki o 10-tej ale to gdy w mojej okolicy znacznie mniej osób, zamawiało cokolwiek kurierem, tylko pocztą (to były piękne czasy). Teraz kurierzy tak obładowani jeżdżą, ze aż typom współczuję (8h pracy nagle się nie wydłuży a kasy więcej dalej nie zarabiają) @Rayos Jeszcze w Skyward Sword bywałem zaskoczony, tym jakie itemy się dostawało w dungeonach (żuczek, lasso) tak przy Twilight Princess miałem dość. Ledwo się wchodziło do danego dungeona i już wiadomo było co zaraz znajdziemy. Mnie się podoba, że łamią konwencję, ponieważ pierwsza Zelda również działała na zasadzie "szukaj a znajdziesz". Zresztą ileż można właśnie wałkować temat Hookshota, Iron Bootsów, bomb, łuku i boomerangu. Zeldy 3D właśnie mają większe pole do popisu w tym zakresie. Zresztą ograsz to się przekonasz czy CI pasują zmiany czy nie

Oczywiście, nie zaprzeczam, że gra na Switchu powinna chodzić w stałych 30fpsach chociażby, bo konsole spokojnie na to stać. Zwyczajnie ocenianie poziomu mocy konsoli poprzez port moim zdaniem mija się z celem bo tak samo przytoczyłem The Last of Us, który był portowany na PS4 przez blisko 2 lata od samego Naughty Dog i porównajmy to jednak do Uncharted 4, no przepaść jest i to duża. Zwyczajnie czas pokażę na co stać Switcha, gdy wyjdą pierwsze generację pisanych pod tą platformę tytułów. Breath of the Wild był tworzony z myślą o specyfikacji i możliwościach Wii U i to widać, zwłaszcza wykorzystanie technologii z Xenoblade'ów (aby tekstury na obiektach były dalej dobrej jakości z oddali, tak czasami z bliska widać jeszcze niedoskonałości tej techniki). Tak jednak sama myśl, że konsola wielkości małego tableta jest mocniejsza od WiiU/PS3/X360 to robi wrażenie (darujcie sobie teksty bo komórki mają podobną moc, tylko nie widać tego po żadnej grze a optymalizacja w telefonach w zasadzie nie istnieje).

Wszystko pięknie i ładnie, super że masz 65 cali UHD tylko co z tego? Pokaż mi w Horizon jakąkolwiek ewolucję oprócz sztucznego 4k (tak wiem, że na początku sam napisałeś, że ponarzekasz tylko na grafe)? Bo fizyka stoi na poziomie gier z przed dwóch generacji, AI podobnie, świat idealnie wpasowuje się w produkcje sygnowane logiem Ubisoftu (jedynie poziom wykonania jest o 3 poziomy wyższy niż to co oferuje Ubi) nie zapominając o 30 fpsach (przecież to podobno hańba obecnie jest, że gry na Pro chodzą w 30 fpsach - Scorpio będzie musiało popełnić seppuku jak nie osiągnie 4k/60fps bo Pro osiąga to wyłącznie przy Full HD). Niestety to jest obecny problem growego światka. Wszystko kręci się tylko w okół rozdziałki, co tam gra i powtarzalność i odcinanie kuponów, ważne, że grafa robi swoje. Tym bardziej jak zawsze śmiać mi się chce jak ludzie podniecają się fotorealistyczną grafą a za kolejne 3-5 lat o Horizonie wszyscy zapomną. Zelda jednak przetrwa nie tyle przez Cel-Shading (który dłużej utrzyma poziom - czego pięknym dowodem jest Okami i Wind Waker) tylko przez ewolucję świata open world. Taka fizyka jak w Breath of the Wild powinna być wymaganym standardem, nie zapominając o prawdziwie żyjącym świecie, gdzie przeciwnicy to nie tylko Ragdoll physics. Tylko no własnie co po mocniejszych konsolach jak wszystko jest pakowane w wydmuszkę czyli grafikę. Po Pro i Scorpio spodziewałem się skoku w wykorzystanej technologii. W końcu fizyka w grach zjada bardzo dużo mocy, niestety jakże się myliłem widząc to na czym skupiają się twórcy na platformach Sony i MS. Edytka: No i akurat po Tobie bym się nie spodziewał tak płytkiego tesktu w stylu "jak słaby jest Switch", bo widzę porównujesz go do Pro i Scorpio, tylko ja nie pamiętam aby Pro i Scorpio były wielkości 6" tableta. No i jeżeli znasz pełną specyfikację to proszę oświeć nas bo Zelda na Switcha to port stworzony w niecały rok. Wedle informacji developerów gry na Wii U tworzyło się bardzo mozolnie i trzeba było mnóstwa kombinacji aby coś poszło tak jak powinno. To teraz jak ktoś sobie wyobraża przerzucenie gry pisanej wyłącznie pod Wii U jaki będzie miał efekt końcowy na inne platformie? Breath of the Wild nie był i nie jest grą pisaną pod Switcha. To tak jakby powiedzieć, że PS4 jest słabe bo port The Last of Us nie jest w stanie pójśc w 1080p/60fpsów bez cięć w grafie (w tym oświetlenie) a przecież to gra z kilkukrotnie słabszej PS3 z 512MB RAMu...

Wind Waker tylko w kilku momentach wymusza na graczu zasuwanie za fabułą a tak to chulaj dusza (ahhh pływanie łódką, marzy mi się taki prawowity Wind Waker 2 - Phantom Hourglass mu do pięt nie dorasta). Obejrzałem dzisiaj kilka recek i niczym gówniarz za młodu oglądając horrory musiałem także teraz odwracać głowę bo tyle co spoilują w video reckach to głowa mała. Jeszcze te napisy "may contain minor spoilers" małe to są odmiany Bokoblina a nie końcowi bossowie ku.rwa (na szczęście byłem na to przygotowany i mnie nie wzieli z zaskoczenia). Edytka: Ha! Przewidywane doręczenie paczki 03.03 10:00-15:00 (oby ku.rwa była to 10-ta a nie 14/15-ta)

Że przesyłka już jest wysłana i aby się nie martwić bo kurier do bazy z nadanymi paczkami zjeżdża często nawet o 20-tej. Zresztą GLS ma spore opóźnienia w ich śledzeniu przesyłek. Nie raz miałem tak, że na stronie kurier jeszcze nie dostał paczki do dostarczenia a paczka była już u mnie w domu, tak więc tego...

To uczucie gdy bije Ci już w dekiel od odświeżania strony trackingowej nie wytrzymujesz i dzwonisz do sklepu udając, że nie masz dostępu do poczty i czy mogą podać status zamówienia

Rayos odpal jeszcze raz i włącz 1:16. Jest jak byk podane, że możesz dodać osoby do friend listy z gier ze smarkfonów jak Miitomo czy Super Mario Run a które posiadają Friend Cody. Normalnie nie będą wymagane do użytku pomiędzy konsolami bo od tego masz user-id ale jakoś znaleźć osoby z komórek musisz.

KiG zamówił kuriera o 4:30 rano ale jak widzę GLS na razie się nie śpieszy do odbioru przesyłki (albo mają opóźniony update w trackingu). Jaram się i już czuję tą bryzę muskającą me lico gdy wejdę Linkiem na jakiś szczyt góry.......tia......dawać mi to!!

Już Digital Foundry to sprawdzało i w Wind Wakerze jest to celowo wykonane, w tym czasie jak uderzysz kogoś mieczem czy wybucha bomba to nie spada frame-rate (aczkolwiek nie jest tak, że gra śmiga w stałych 30 fpsach).

Mapa Breath of the Wild z końca 2014r. (z mapką na Gamepadzie - pamiętamy). http://acid.network/styles/refraction/template/project_0.1/asset_05_large.jpg Z dziwnych przyczyn nie chce mi się obrazek ukryć w spoiler, więc wrzucam jako link.

Chyba mylisz grafę z technologią bo ja widzę w Horizon brak jakiejkolwiek fizyki poza prostackim Havok, nie mówiąc już o tym, że widać skąd ta gra czerpie korzenie skoro z łuku strzela się jak ze snajperki (nieważne jak daleko, strzała leci po lini prostej - geniusz) czy nie zapominając już o takich bzdetach jak ścinanie drzew, pichcenie, jakiekolwiek statsy odnośnie samego bohatera (w Horizon widać laska jest odporna na chłód czy gorąc, nie mówiąc już o klasycznym nieskończonym biegu). No ale co kto woli, nie twierdzę tutaj że Horizon jest do du.py, po prostu takie porównania są z tyłka bo oby dwie gry mają inny styl graficzny (a jakbyś wiedział to cel-shading trudniej jest stworzyć niż fotorealistyczną grafę) tak też oby dwie gry skupiają się na innych aspektach związanych z gatunkiem open world.

Poprawka: 256GB według oficjalnych eventów ze stycznia, gdzie sami prezentowali kartę Samsunga 256GB. W późniejszym czasie będzie obsługa kart do 2TB i może się dadzą przekonać także do zewnętrznych dysków podpinanych do docka (mogliby umożliwić obslugę nawet zasmarkanego Pena i byłoby git).

Do usranej śmierci się osiągnięć nie doczekasz, więc idź trollować do działu zielonych jak tak Ci brakuje osiągnięć @wariat Szansę na taki zestaw zawsze są ale pamiętaj, że Nintendo musiałoby zaprzęgnąć do tego kilkuset osobowy zespół i mieć zgody na emulowanie tych gier pod Switcha a wszystko zajmuje i czas i pieniądze. Zresztą kwestia czy Nintendo zależy na tej usłudze tak jak na Wii, tam było to jednym z najważniejszych czynników sprzedażowych, więc i gier było dużo i na mnóstwo platform i to nie tylko od Nintendo. Sam bym nie miał nic przeciwko większej ilości gier z GBA i SNESa, N64 i GaCka chociażby. Ciekawi mnie jakby dorzucili gry z Dreamcasta jakie byłoby poruszenie

Wolałbym dostać Metroid Prime 4 od Retro niż tylko 1-kę na VC @zdrowywariat Ciebie drogi przyjacielu już ładnie fantazja ponosi, niech jeszcze wrzucą gry z Virtual Boya na VC?

Te dropy o których jest mowa najczęsciej wystepują tylko podczas pierwszego załadowania gry bowiem cały świat wtedy się wczytuje. Aonuma już wielokrotnie powtarzał, że pierwsze minuty to największe załadowanie danych bowiem wczytuje się wtedy cały świat w tym podróżujące postacie, warunki pogodowe itp. potwierdza to nawet sam koleś, który dorwał się do wersji na Wii U, gdzie w jego kolejnych wypowiedziach jawno podaje, że tylko sam początek odpalenia gry powoduje mocniejsze dropy. Potem gra w zasadzie śmiga w stałych 30 klatkach i rzadkością jest aby coś konkretniej chrupnęło. Więc, to typowe (pipi)olo o niczym bo bardzo chciałbym zobaczyć grę z taką fizyką i otwartym światem, która nie dropi. Nawet w Horizon, który jest uważany za taki oczoyebny majstersztyk ma wpadki z frame-ratem.

Oj tam i tak będziemy się świetnie bawić

po to sie kupuje sprzet, zeby mozna bylo z niego bezproblemowo korzystac a nie kombinwoac jak tu chuchac i dmuchac, zeby tylko cos nie odpadlo, cos sie nie zepsulo. jak kupujesz telefon, to kupujesz drugi tanszy model do noszenia go w kieszeni, a ten drozszy trzymasz w gablotce i korzystasz z niego tylko raz na specjalne okazje? Ale Ty serio nie widzisz, że raz na filmiku niebieskiego joy-cona do końca nie wsadził, dwa na siłę od dołu na pewno masa osób będzie wypychać aby wyskoczyły. Zresztą zobacz z jakim impetem one wylatują to jaki on na nie nacisk kładzie skoro wystrzeliwują z tych szyn? Serio ktoś wierzy w takie bajki? Jedna strona (chyba Gamesrada) podawała, że jeżeli nie wsadzi się do końca Joy-Cona i charakterystycznie nie kliknie to jest szansa, że się odczepi. Jednak jak podawali dalej, jak zrobisz wszystko poprawnie to właśnie potrzeba dużego nacisku aby je wyciągnąć tak na chama.

Trochę to dziwne bo jeszcze w styczniu bodajże Aonuma gadał, że wersja na Wii U posiada tą mape świata i wybór ekwipunka jak w Zeldzie WW. Zresztą przecież nawet na zeszłorocznym E3 używali do tego ekranu Gamepada. Niezła lipa, szczerze mówiąc bardzo się cieszyłem z tych opcji bo one mi się cholernie podobają, teraz co wyłączony ekran? To jest akurat fail po całości. Jak można wywalić coś co już na starcie im działało? Ale celowania jak w Splatoonie to nie wyebali. Co najciekawsze facet podaje, że dropów nie ma zbyt często i ani razu nie zdążyło się aby spadło poniżej 20fpsów. No i z magicznie dziwnych powodów do tej pory nie podał czy update, który ściągał to ten 3GB czy coś innego. Kto wie czy czasami nie będzie dwóch patchy

Ale po to chyba Nintendo nie wysyła swoich kopii jeszcze bo gra ma mieć jak Xenoblade X 3GB łatkę, która ma właśnie usprawnić doczytywanie się tekstur i lepszy frame-rate. Ale szczerze patrząc na to jak wiele teraz stron uważa, że spadek 3/5 fpsów to jest katastrofa i gra jest niegrywalna to śmiać mi się chce jak sobie przypominam Demon's Souls i Dark Souls i jakoś nie było wtedy z tym problemu bo jak ktoś potrafi grać to się natychmiastowo do spadku przystosuje. No ale zagram to sam ocenie, gorzej od tych gier na bank nie jest, wiec mnie to nie przeszkadza.

Na jakąkolwiek platformę Nintendo Psx Extreme nie dał pełnej 10. Jedyny tytuł, który otrzymał 10- był Super Mario Galaxy 2 (tuż obok Red Deada). Tak to za czasów kadencji GaCka najwyższa ocena to 9+ dla Metroid Prime, Wind Wakera i RE4. 9 otrzymał Metroid Prime 2 i Twilight Princess. Na Wii 9+ otrzymał Super Mario Galaxy, 9 Skyward Sword i Twilight Princess, 9- Metroid Prime 3 Corruption. Choć w kwestii ocen to gry na Wii tak zaniżonych jak GaCek nie dostawał (bardzo wiele gier na GaCka PE zrecenzowało nawet o 2-4 oczka niżej niż największe Zachodnie periodyki). Edyta: Ragus co innego recenzja pisana szczerze, dogłębnie opisująca każdy suchy pierd w grze a co innego stronnicza recenzja tylko po to aby jakaś inna wymarzona gra nie została pobita. Akcja z Twilight Princess byłą bardzo podobna. Koleś pojechał po bandzie, gdzie recenzja była bardzo średnia, w ogóle opisana tak jakby facet nie przeszedł połowy gry. Jak można wtedy wystawiać wiarygodną ocenę, jeżeli się nie przeszło tytułu do samego końca? Tutaj mamy podobny przykład, gdzie wizualia niedość że błędnie porównywane (teraz w tym przypadku Dualschockers powinno obniżyć wszystkim grom z Cel-Shadingiem oceny bo przecież tekstury są płaskie i wodotrysków) to jeszcze recenzja pi.erdoli głownie o kwestii wizualnej. Czy to jest według Ciebie wiarygodna recenzja? Zauważ, że nikt tutaj nie wkurzył się bo koleś napisał "problemy ze sterowaniem, duże problemy techniczne, wiele bugów, mnóstwo nieprzemyślanych rozwiązań nie sprawdzających się podczas grania" tylko i wyłącznie jedzie grafe i nic poza tym.

Dlatego nie zdziwcie się jak Poki czy Monster Hunter ogracie również w trybie handheldowym. Japończykom się to opłaca, mniej roboty nad grafą, więcej odcinania kuponów dla Capcom a kasa się będzie zgadzać. Ale i tak beka z tych co srayą żarem bo nonameowa gierka z komórek wychodzi na Switcha a wykorzystuje wyłącznie dotykowy ekran do grania.

Jedno z tego tekstu śmierdzi chuyem na kilometr. Koleś twierdzi, że ograł bardzo dokładnie wersję na Switcha i na Wii U. Dziwne to jest ponieważ, nawet największe czasopisma i strony poświęcone tylko i wyłącznie nintendo (nie mówiąc już o innych) nie otrzymały kopii na Wii U o czym sami podają, że Nintendo ma im wysłać kopię za jakiś czas. Tutaj mamy jednak rodzynka w postaci dualschockers, które twierdzi, że ma oby dwie wersje. Szkoda strzępić ryja na teksty, gdzie odnoszą się do samej grafy (w ogóle jak można cel-shading porównywać do fotorealistycznej grafy o (pipi)a xD). Szkoda tylko, że nie poruszył tematu Horizon, który idealnie by pasował w konwencje Ubisoftu z otwartym światem. IGN i Gamespot jawnie podają, że choć piękna to nie oferuje graczowi nic poza utartą konwencje sandboxów z ostatnich lat: Wielka mapa, punkty widokowe w postaci wielkich robo dinozaurów robiących za wieże w grach Ubi, zbieranie mnóstwa pierdół dla fetch questów, nie mających kompletnie nic wspólnego z główną fabułą. No i jeszcze sztuczna zagrywka podczas rozmów, gdzie wybierając z drzewka wypowiedź nie ma ona najmniejszego wpływu na końcowy rezultat rozmowy. Zresztą słowa o zayebistej fizyce to już nie wymienił, więc wiarygodność tej recenzji jest naprawdę poniżej krytyki. Jak tutaj ktoś dobrze podał, idealnie się wpasowuje w poziom Pudelkowych recenzentów z PPE. Jestem bardziej niż pewien, że Zelda w PE nie dostanie wyższej oceny od Horizon, ba śmiem wątpić nawet w taką samą bo już typowo grę zrecenzuję Komodo i powie, że breath of the Wild jest dokładnie taka sama jak poprzednie Zeldy.

Co z tego skoro cenowo jest zawsze taniej w KiGu?

Mogliby nie udawać, że czekają do 2-giego tylko już wysyłać jak dostali dostawę i wszyscy byliby happy