Treść opublikowana przez Zwyrodnialec
-
inFamous 2
W sumie data premiery do dupy, w tym czasie będzie E3.
-
Oceń okładkę PSX Extreme #166
Całkiem fajna, chociaż te z MK (Scorpion i Sub-Zero, a wcześniej Sub-Zero i Kratos) bardziej mi się podobały. 8/10
-
Filmowe Mortal Kombat raz jeszcze?
Odcinek nr 6 http://www.youtube.com/watch?v=5tWh4Z42SJk
-
PSX Extreme #166
Nie ma sensu przesuwać terminu wyjścia nowych nr. Jak ktoś np nie zagląda na forum, będzie się tylko irytował idąc do kiosku, czy innego empiku, a tu nr pojawia się w kratkę. Jeśli już, to na stałe przesunąć premierę, np na koniec każdego miesiąca, bo ten 20-ty jest jakiś niefortunny i nie nadążacie z recenzowaniem gier na bieżąco.
-
co cię cieszy, a co złości?
Oczywiście, że DMC4 jest bardzo dobry, chociaż latanie później po tych samych levelach irytuje. 3 lata grę robili i jeszcze wrzucają taki backtracking... Co z tego, że wytłumaczony fabularnie. Za to oprawa daje radę, gra ma ponad 3 lata na karku, a nadal wygląda świetnie. Ostatnio denerwuje mnie RE5, a konkretnie Mercenaries. Żeby w tym trybie wymiatać, najlepiej wszystkich rozpiżdżać atakiem melee (więcej pkt + bonusowe 5 sekund) i wszystko jest zazwyczaj ok, gdyby nie jeden drobny szczegół. Nie wiem co za idiota wymyślił, by podnoszenie przedmiotów było dokładnie pod tym samym przyciskiem co kontekstowe ataki. Nieraz zdarza się, że mam już wystawionych kilku majini do nokautu, a tutaj postać zbiera jakiś niepotrzebny przedmiot, który jest akurat pod nogami. Zanim zdąży się podnieść, murzyni już się ockną i często od razu wyskakują z atakiem, przez co łatwo stracić nabite combo. W czwórce nie było tej debilnej animacji podnoszenia przedmiotów, więc tam akurat to nie przeszkadzało.
-
Alan Wake's American Nightmare
Strzelanie tak, ale bardziej urozmaicone. No i żeby nie było tak przewidywalnego podziału, gdzie za dnia było wiadomo, że nic się nie wydarzy, bo to dopiero działo się nocą.
-
Najbardziej zapadające w pamięć sceny z gier
Tak witał się z bohaterami. http://www.youtube.com/watch?v=YVnXtT5DOeE
-
Champions League
Abidal ma raka, więc jego nie chciał dobijać. Proste.
-
co cię cieszy, a co złości?
W zachodnich grach nieraz kicz jest jeszcze gorszy. Archaizmy też nie są obce najpopularniejszemu gatunkowi, czyli FPS-om.
-
L.A. Noire
No oceny są bardzo optymistyczne, na gamerankings średnia powyżej 91% (PS3), wersja na Xboxa ma ponad 94% (chociaż w tym wypadku nie dodali 8 od Eurogamera).
-
Na wesoło - obrazki, filmiki i humor
To Wiedźmin 2? Oprawa słabiutka, tekstury są nieźle rozpaćkane, a wyższa rozdzielczość próbuje to tuszować.
-
Metal Gear Rising: Revengeance
Tak późno? Żarty sobie robią o grze wiadomo od 2 lat, a tutaj premiera za 1,5 roku?
-
Champions League
Ferdinand już na 100% szykuje swojego high kicka na Busquetsa. Przynajmniej będzie miał powód, by faktycznie złapać się za mordę.
-
co cię cieszy, a co złości?
Dlaczego negatywnego? Cieszy mnie, że już tylko kilka dni do LA Noire, po tej grze sporo sobie obiecuję i mam nadzieję, że spełni oczekiwania (w przypadku klimatu tamtych lat to już pewne ;]).
-
God of War Portable Collection
Zgadza się, jak na poziom PSP gry wyglądają obłędnie, zwłaszcza GoS w momencie gdy śmigamy po i to czego tak bardzo nie widać na PSP (głównie uboższe tekstury) na dużym TV może razić. Dlatego Sony będzie mieć ciężkie zadanie przy portach.
-
Najbardziej zapadające w pamięć sceny z gier
Mr. X lepszy od Nemesisa? Pod względem designu się nie umywa (chyba że w swojej zmutowanej wersji), nie mówiąc już o tym, że nawet w ułamku nie wrzuca na plerów takich ciar jak Nemesis ze swoim sławnym "Stars!". Wolę jednak tyranta z dwójki, lepsze wrażenie na mnie zrobił strasząc przebiciem się przez ścianę. Nemesis też jest dobry, ale to tylko zmutowany pokrak (do tego łatwy do ubicia - jest leworęczny - więc wystarczy zawsze biegać po jego prawej stronie i nic nie zrobi), a Mr X ma bardziej zwalisty wygląd i przypomina przynajmniej człowieka.
-
PSX Extreme #166
Nie ma LA Noire? No pięknie, w sumie to już standard w Extreme, że najlepsze gry recenzujecie z dużym opóźnieniem. Numer zapowiada się przeciętnie i interesują mnie tylko playtesty Infamous 2 + Deus Ex. Do tego znowu brak zgrentgenów... Kiedyś Roger prowadził Alfabet Developera, mógłby ten dział jeszcze wrócić.
-
God of War Portable Collection
4 godziny to coś za szybko, mi tam zajęło ok 7h, a Ghost Of Sparta ok 8h. Jak ktoś leci byle doi przodu, to i jedynkę da się spokojnie skończyć poniżej 5h.
-
Wielka bitwa FPSow
Veteran to veteran, tam respawny wrogów i ogólne przegięcie to norma, ale i tak jest łatwiej niż w World at War, gdzie granaty lecą bez przerwy.
-
L.A. Noire
Inaczej w sumie nie dało się rozwiązać podbierania furek, tym bardziej, że Phelps to dobry glina, ale mimo wszystko wygląda to bardzo naiwnie, że goście tak ochoczo wychodzą z własnych furek. Zniszczenia niby są i fajnie, ale przy stłuczce z drugim samochodem wygląda to tak, jak zderzenie resoraków. Model jazdy to już chyba można określić najsłabszym punktem gry, jest za bardzo arkejdowy. Do tego samochody za szybko się rozpędzają.
-
God of War Portable Collection
Najlepszy gry na PSP obok Wipeout Pure. ;] Lepsza część z tych dwóch to Ghost Of Sparta ze swoją świetną końcówką. W przypadku tych gier wrzucenie wyższej rozdzielczości to mimo wszystko może być za mało. Na małym ekranie PSP obie wyglądają genialnie, ale właśnie, to na małym ekranie. Teraz będzie widać za dużo uproszczeń, w końcu obie te gry wyglądały mimo wszystko słabiej niż GOW1. No zobaczymy jak to będzie wyglądać... Jak ktoś nie grał, to zakup mimo wszystko obowiązkowy.
-
Shadows of the DAMNED
Strzelanie przynajmniej tym zwykłym pistolecikiem jest słabe, nie czuć siły ognia, przeciwnicy też jakoś słabo reagują na postrzał. Zastosowali tutaj patent trochę przypominający AW z tym ściąganiem mrocznej powłoki. Walki z bossami całkiem fajne, szczególnie ta z zaganianiem pod beczki. Mogli dać jakieś QTE, tak by czuły punkt dało się uszkodzić np tą pochodnią klepiąc w jakiś przycisk, a nie tylko strzelanie i strzelanie.
-
Premier League
Karny naturalnie słuszny i tutaj jedyne pretensje mógł mieć do siebie Robinson. W takiej sytuacji, gdzie zagrożenia nie było, nie powinien w ogóle atakować Hernandeza. Spóźniona interwencja i słuszna jedenastka. Za ostatnie 15 minut powinni ludziom oddać część pieniędzy. Wyglądało to tak, jakby mecz był z góry zaplanowany na remis. Blackburn nie stosował pressingu, by odebrać piłkę, a MU nie zależało w ogóle na tym by jeszcze zaatakować.
-
Resident Evil: Operation Raccoon City
No jak dla kogo jedna z najlepszych. W mojej opinii to nie ta liga co MK (jak na bijatykę, to wyszło bardzo dobrze, do tego genialny soundtrack), Silent Hill, czy Prince of Persia. Ciekawe czy wpadną na taki pomysł, by wrzucić np 2 tyrantów jednocześnie, jak to miało miejsce np w RE3 w mercenaries.
-
Premier League
Manchester ogólnie gra dzisiaj przeciętnie, ale Kuszczak wybija się na tle reszty. Kto go w ogóle uczył przyjmować piłkę? Przy golu też nie wiedział, czy gonić piłkę, czy stać w bramce...