Skocz do zawartości

Mustang

Senior Member
  • Postów

    8 785
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Mustang

  1. Z tą wymianą oleju to ja podejrzewam podejście statystyczne producentów. Pewnie zrobili jakieś badania, w których wyszło, że statystycznie wymiana co 30k nie wpłynie zauważalnie na trwałość silnika na typowym przebiegu osiąganym przez samochód przez okres eksploatacji.

    Co nie zmienia faktu, że ktoś planujący robić swoim autem przebiegi powyżej średniej, może w pewnym momencie zacząć zyskiwać na częstszej wymianie oleju.

  2. Przy założeniu tak małego przebiegu sam bym pewnie olał, ale skoro serwis zaleca i chcesz być spokojniejszy, to czemu nie. 
     

    Inne ASO potrafią wyśmiać sugestie wymiany częstszej niż 30k, co IMO jest głupie. Sam bym robił pewnie co 15k i pierwszą po 5k albo wcześniej, gdybym planował auto trzymać długo (poza gwarancję i do przebiegu ponad 100k).
     

    Moja pierwsza służbówka zrobiła ponad 100k z wymianami co 30k bez problemów, aktualna ma 77k i wspominane defekty nie miały związku z olejem silnikowym.

  3. 51 minutes ago, Czoperrr said:

    Wymienialiście olej po dotarciu silnika? Zastanawiam się czy to robić już po ponad 2 tysiącach km czy to raczej fanaberia.

    A eksperci mówią po 2 czy po 5?

     

    Imo zależy jakie masz plany co do auta. Jeśli masz nim zrobić 100-150k lub mniej i sprzedać, pewnie ta wymiana oleju nie będzie mieć znaczenia. Jeśli to ma być auto na lata, możesz zadbać o nie bardziej niż te oficjalne wytyczne. 

  4. 7 hours ago, easye said:

    Ile tys km mieliście w tych autach przejechane? Dzięki Panowie za odpowiedzi, wezmę wszystko pod uwagę, mechanik też przekonuje mnie do starszych generacji, ale on uważa że obecne samochody to maks 160tys km i problemy, dla mnie 160tys km to dużo, no ale w obecnym 20ro letnim dieslu mam z 250 a samochód spokojnie można napisać bezkosztowy.

    Takie gadanie trochę, bo jak zawsze wszystko zależy od kombinacji model, rocznik, silnik, skrzynia. W każdej dekadzie można było kupić sypiące się wersje, a tak samo można dzisiaj nabyć auta ze sprawdzonym napędem, jak przykładowo hybrydy Toyoty albo diesle 2.0 od VAG. Do tego nie ma powodu, żeby psuły się lub były drogie w naprawie ekrany, a te hejtowane przyciski dotykowe, teoretycznie powinny zużywać się mniej niż wciskane albo fizyczne pokrętła.

    • Plusik 1
  5. Manual czy automat? 
     

    Imo Toyota to głównie ma sens jako hybryda z racji bezawaryjności i to pomimo automatu oraz niskiego zużycia paliwa w mieście. Jeśli manual i zwykła benzyna, to można kupić taniej inne dobre auta. 

  6. Zależy od kryteriów. Jeśli ma być nieduży, na miasto i bezawaryjny, to może hybrydowy Yaris. Jeśli ma regularnie przewieźć pasażerów z tyłu i bagaż, to np. Polo lub podobny VAG. Jeśli ma dawać trochę więcej frajdy z jazdy, to przykładowo Fiesta. Jeśli jak najnowszy, to prawie masz budżet na fabrycznie nowe Sandero. Jeśli naprawdę chcesz coś bardzo małego, to może też być Up i pokrewne, 500, Panda.
     

    Micra ok, bez szału, bazuje na Clio i jest rozsądnie wyceniona. 

    • Plusik 1
  7. Panie i panowie, oto odrodzenie marki Lancia :reggie:

    les-sapeurs-pompiers-du-doubs-sont-intervenus-interviennent-pour-une-voiture-immergee-dans-le-canal--e-du-port-a-montbeliard-photo-lionel-vadam-1702409176.thumb.jpg.f45945d545be8e531292540180089625.jpg

    Niczym narodziny Wenus.

     

    Ale o co chodzi? Ktoś ukradł przedprodukcyjny egzemplarz, po czym przypadkiem albo specjalnie go utopił, dlatego premiera nowego Ypsilona, będącego równocześnie pierwszą nową Lancią od czasów mojej podstawówki, nastąpiła w banalnym artykuliku o wyciąganiu samochodu z kanału :kekw:

    https://www.estrepublicain.fr/faits-divers-justice/2023/12/12/une-voiture-a-moitie-immergee-sortie-du-canal

    https://www.carscoops.com/2023/12/2025-lancia-ypsilon-gives-new-meaning-to-leaked-after-possibly-stolen-prototype-plunges-into-a-canal/

     

    No nie powiem, albo Lancia wymyśliła nowy marketingowy stunt, albo stellantisowa ochrona zaliczyła historycznego faila.

     

    • Haha 2
  8. 2 minutes ago, Whisker said:

    Jakby teraz wyszło ok ale na premierę to już jakościowo będzie słabo. W ogóle modele aut to jakaś słabizna :/ GTA vice się jaram ale obawiam się o jakość która już teraz jest bez efektu wow

    Obejrzyj sobie modele aut w tym trailerze V.

     

    To są modele aut na current geny, z czasem pewnie je podciągną na jakiś remasterach i innych. To GTA, nie będziemy oczekiwać aut jak z Forzy.

  9. No bardziej awaria osprzętu przycisku do wybierania biegów niż skrzyni.

     

    Ale tak, po uniemożliwiającej jazdę awarii alternatora, teraz to szukanie przyczyny błędu, w pół roku dwuletni samochód trzy razy był naprawiany w serwisie.
    Nie do końca tego się spodziewam jeżdżąc służbówką z salonu. Chociaż przebieg 70k, więc już nowy też nie jest, do 60k robiłem tylko planowe przeglądy co 30k i tyle. 

  10. Tak jak z jednej strony to wygląda oczywiście świetnie, tak z drugiej po 12! latach z GTA V, dostajemy grę z podobnymi modelami postaci, podobnym klimatem i w tej samej epoce (no dobra, w innej dekadzie, ale generalnie nie ma to dużego wpływu na styl albo gameplay).
     

    Osobiście większy hajp bym miał na jakiś wehikuł czasu albo zupełnie inną lokację. 

  11. To prawda, samochód jest elektryczny, minimalistyczny z małą ilością elementów i skrajnie ustandaryzowany. Teoretycznie warunki do bardzo niskiej awaryjności. 
     

    Słyszałem, że Tesle oblewają przez układ hamulcowy. Kierowcy, co oczywiste i zrozumiałe, używają prawie tylko układu odzyskiwania energii do hamowania, co finalnie nie służy hamulcom, kiedy zaczyna testować i sprawdzać je diagnosta.

  12. Ale produkcja przystosowanych silników nie jest problemem. To chyba bardziej problem jajka i kury, bez przystosowanych silników nikt nie kupi paliwa, a nikt nie sprzeda paliwa bez bazy klientów. Szczególnie w erze przestawiania się na elektryki. 
     

    Rozwiązanie jest bardzo popularne np. w Brazylii, a w Europie nie wiem czy poza Francją można zalać E85 albo kupić takie auto z salonu.

     

    Dla zainteresowanych tematem, do poczytania z translatorem (lub bez?):

    https://www.largus.fr/actualite-automobile/ethanol-tout-savoir-sur-le-carburant-e85-prix-modeles-boitiers-10745391.html

  13. Ja widzę parę zalet, przede wszystkim brak dodatkowej instalacji, zbiornika, przełącznika, czasem przestarzałych zakazów wjazdu na parking. Do tego można lać i mieszać paliwa do woli, komputer sam to ogarnia. 

  14. Jeszcze ciekawiej by było z wprowadzeniem E85. We Francji jest całkiem popularne, spalanie rośnie o 20%, cena za litr jest o blisko połowę niższa, władze lokalne dofinansowują przeróbki konieczne do jeżdżenia na tym, a Ford sprzedaje nowe auta dostosowane fabrycznie. 

  15. Nie spodziewaj się zmian cen.
     

    Leję do Golfa od początku E10 i nie sprawia problemów. Kiedyś porównywałem z 98 E5 i nie odczułem żadnej różnicy. Nie wiem czy w starszym aucie mogłoby być inaczej. 

  16. 57 minutes ago, Shago said:

     

    Ta miękka hybryda w Pumie 1.0 jest właśnie mega chwalona.

    Throttle House też ogólnie chwalili miękkie hybrydy. To idealne uzupełnienie doładowania w silnikach spalinowych na niskich obrotach. Wpływają pozytywnie na kulturę pracy silnika, dynamikę jazdy, pozwalają sprawniej ruszyć oraz zmniejszają spalanie. Ich działanie jest odczuwalne zarówno przy spokojnej, jak i dynamicznej jeździe.
    Generalnie same zalety, poza potencjalnie awaryjnością układu. 

  17. 1 hour ago, krupek said:

    Brzmi jak game changer, bo ostatnio wsiadłem do KIA EV za 400k zł i miała fotele sterowanie manualnie xd

    Wolę manualne fotele od uchwytu na telefon, żeby tylko mieć inną nawigację niż tę od Tesli. 
     

    W ogóle dla mnie sterowanie elektryczne foteli jest tylko istotne, jeśli samochodem jeździ regularnie przynajmniej dwóch kierowców różnego wzrostu. I wówczas to mega przydatne rozwiązanie. Ale jeśli autem przez 99% czasu jeździ jedna osoba, to fotel ustawia się raz i tyle. 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...