Boomcio

1 nie pamiętam 2 jest taka możliwość / także w innych miejscach/.

Na olx juz sporo ofert tlou2 widzę.

Kurde, kusi ta kolekcjonerka. Ale za taką kasę jeszcze kilka lat temu kupił bym dobry motor. Chyba zostanie 'zwyklak' w garści na premierę. W sumie przygoda i emocje takie same. Jak w limitce c'nie?

Kiedy tak powiedział ?

Ło, panie. Ja jużxdzisiaj najebany, upalony i do tego jaja puste. A piątku sam się boję.

Jak płakałem na RDR2, to tu też będę? Czy będę się wkurwiał? Czy jedno i drugie?

No, troszkę namieszali tą łatką. Od początku wszelkie zmiany powinny być tylko i wyłącznie opcjonalne.

(pipi) żyć się odechciewa. A mogli pokazać nowego Manhunta...

Albo z branży zwanej życiem np. Przegryw, Pener, Cieć, które później po osiągnięciu określonego, założonego wcześniej celu przechodziły by ewolucję w np. Wygryw, NiePener, czy Zarządca.

W sumie, to do samej premiery nie było wiadomo, co o tej grze myśleć. Wcześniej brałem Elexy i Kingomkomy na premierę, a tu jednak lekki sceptycyzm się wkradł. Ale po pierwszym odpaleniu pojawiły się mokre sny i kurewsko ciężko było zsiąść z motoru. Żeby zrobić sobie kawę.

Po ostatniej aktualce pogoda, jak w Czarnobylu. Do tego to niebo... Wspomniany brak garaży na niektórych mapach wymusza logistyczne planowanie. Po co jechać " na pusto" dużym zestawem? Część zleceń dzięki temu wykonuje się niejako przy okazji. I to jest fajne

I to jest najlepsze w tej grze. Ps: wszystko porobiłem i idę z psem

No, lusterka wreszcie działają. Ale chyba kosztem grafiki. Czyżby kontury pojazdów były mniej ostre?

Nie zdążysz, na bank. A w ogóle, to po co się spieszyć przy dobrym tytule.

A mechaniki, których nie było w podstawce: rzucanie nożami - rewelacyjne.

Brakuje mi zwykłego traktora w tej grze. W mudRunnerze był przeca.

Widywałem je za dzieciaka, później jakoś znikły.

Miałeś styczność z Krazami ? Big szacun!

Jest sposób na przenikanie ładunku. Wczoraj opracowałem.

A jak ta kwestia wygląda w re3 remake? Z tą " przeszkadzajką".

U mnie bez bugów dzięki gejmingowym bogom /poza wcześniej wspomnianym autoskasowaniem sejwa/. Oto nadeszło zlecenie - niszczyciel na Alasce. Najdłuższe 1000 metrów w moim życiu Btw. Nie lubię transportów, gdzie muszę ładunek, lub przyczepę/naczepę asekurować wyciągarką o drzewa.

No, pod warunkiem że matka narzekała.

Może wziąłeś to niskooktanowe? Ono lubi przenikać

Pykam dzisiaj w inną grę, a tam - przyczepa płaska zwiadowcza

E, ja tak lubię. Już bez stresa wtedy