Boomcio

Tak, tam kilka pamiętam. Z czwórki żadnej i z jedną z piątki

Jak to w far kraju ,ambitnej zawartości się nie spodziewaj . Lajtowa rozwałka, jeżdżenie, latanie...

Tyle ryb, co złowiliśmy z moim synem w tej grze (do platyny) to chyba nawet nie pływa u nas we wszystkich zbiornikach razem wziętych. Ale grę świetnie wspominam - w przeciwieństwie do kontynuacji new dawn.

Dla mnie super rekomendacja. Dzisiaj od południa będę testował grę i ścierał Wasze opinie z wirtualną rzeczywistością. Oczywiście maraton kina samurajskiego zrobiony /zwalony

Nie przeszkadza Ci fakt, że one teraz miały by po 110 lat ?

Syndrom RDR2 powrócił? Też to najpoerw obceniam w nowej grze. A w fps czy widać nogi

Aż tak to przeszkadza? Może wrzucą w łatce na dniach.

Identyczną sytuację miałem w tej grze. / może tego samego spotkaliśmy /. Swoją drogą dlaczego nie spotykam takich graczy w DayZ ? Zależy jak długo grałeś.

Gra jest tak dobra, że podciągam to pod umowność. Growi bogowie zepsuli by mi akumulatorki w padach, gdybym coś źle napisał.

Jednak leci 47 roninów. A w friend liście na ps pięciu gości pyka w GoT

Właśnie szukałem na necie i wbiło mi ze strony xvideos no, nie tego szukałem.

True. Grzegorz Rosiński i Jean Van Hamme /chociaż starsi ode mnie/ na pewno wiedzą o umowności w grach i lekkim przymykaniu oka odbiorcy, jak też i mrugnięciu do tegoż przez autorów. Kolego gsp - gry to nie M jak miłość, tu wjchanie w kartony najczęściej nie kończy się śmiercią głównego bohatera.

@Patricko Wrzuć jakieś info .

Czyli cała masa sprzeczności... A na koniec najważniejsza kwestia. A przeczytałem tylko cztery posty w tym temacie

A ja właśnie takie dostałem, ale jeszcze nue lookałem na googlu co to. No i chyba strzeli jako szamoan o północy na premierę Ghosta z Tuszimy.

Dokładnie. Z drugiej strony przez pierwszy tydzień, dwa od premiery dobra gra nie traci dużo na wartości.

Rewelacyjna forma na lato. Jaka aktualnie waga @Litwin81? U mnie poniżej 91 kg nie może zejść od miesiąca.

Niby fajnie suę grało po tym dodaniu npc i misji z nimi związanych, ale zaczęły zlecenia wchodzić mega smętne i z wysokolewelowymi oponentami, więc zaczął się grind. Wtedy odpuściłem

To prawda. Ale generalnie szpil konkretny. Robiłem dwa razy.

Tak, ale ... jak tu świadomie pominąć premierę i zabrać się za grę tego kalibru dopiero po kilku miesiącach. No jak?

Pomału łapie mnie hajperos. Będzie zwiedzanie wiosek i sianie pożogi. Ktoś kojarzy o ci chodziło z tymi misjami z ograniczeniem czasowym?

Tylko zadowolony? Ja będę w euforii.

Dokładnie. Tylko z ekipą i tylko w minimum trzech. +1000 do zayebistości.

Dokładnie tak to sobie wyobrażałem! Nadal po skończeniu gry gdzieś w głębi podświadomości siedzi taka myśl.

Kac growy... Bardzo możliwe.