- John Carpenter's Toxic Commando
-
Tomb Raider: Catalyst
Wyczuwam klapę po całej linii. Chociaż... Assassyn w Japonii też przewidywałem, a bawiłem się bardzo dobrze (przez 5 godzin).
-
Promocje w Microsoft Store - Różne regiony - Polska Cebula
O, dokładnie. Dziadują, kupują po Norwegiach, a później chwila prawdy i cisza w mieszkaniu...czy kod wejdzie?! Tak, tym razem się udauo.
-
Promocje w Microsoft Store - Różne regiony - Polska Cebula
"Nowych kont"
-
własnie ukonczyłem...
Classified: France '44 Łączny czas gry 38 godzin. Gra turowa osadzona w realiach WWII z dobrze oddanym klimatem. Totalnie wzorowana na serii Xcom z drobnymi zmianami. Tutaj planujemy ataki na mapie taktycznej, a rozegranie kolejnej potyczki i jej wybór, oraz wiadomo - wynik mają określony wpływ na dalszą rozgrywkę. Wspieramy 3 frakcje uzyskując profity w ich sklepach z zaopatrzeniem. Co mi bardzo zagrało ze zmian to na pewno brak opcji permadeath, która mnie męczyła w Xcomach. Gra pomimo, że jest sporo po premierze zawiera dużą ilość bugów i kilkakrotnie musiałem wychodzić do menusów i załączać od nowa, bo a to oponenci nie byli wizualizowani, a to nie można było podjąć żadnej akcji prowadzonymi postaciami. Generalnie, dobry turowy i klimatyczny szpil, a kto ogrywał Xcomy poza uczuciem Deja vu będzie się dobrze bawił. A, jeszcze jedna z bolączek rzeczonego Xcoma - nawet, jak masz prawdopodobieństwo trafienia 95 procent często nie trafisz w cel :D
-
Dying Light: The Beast
No, tu im wszystko zagrało. Spauzowałem gdzieś przy końcu, ale wrócę na pewno.
-
Wrzuć screena
Cały czas daje radę.
-
Wrzuć screena
Jest klimacik.
-
Call of Duty: Black Ops 7
Nie, no faajne niektóre
- Fallout 4
-
Snow*Runner
Dwie bestie z najnowszego dlc...
-
The Outer Worlds 2
Ech, odgrzebałem wczoraj Obliviona i wróciłem do gry, dzisiaj cały wieczór a miałem od dzisiaj pykać w Outera 2, zwłaszcza że tydzień wolnego. No może jutro...
-
The Outer Worlds 2
Mogli ten aspekt poprawić, bo mam wrażenie, że gram chmurą, albo duchem. Zero immersji, gorsze by było już tylko granie babom, albo transem.
-
Dying Light: The Beast
Zrobią pewnie na święta.
-
Dying Light: The Beast
Ja prawie skończyłem, pauza na Battlefielda i powiem szczerze, że świetnie się grało. Trochę przemodelowanych technik na plus, ale przede wszystkim miejscówki, tu gra ewidentnie błyszczy. Ogólnie exploracja daje radę. A zadania typu przeciągnij kabel, podłącz, załącz to od zawsze. Gdyby szła kontynuacja może życzyłbym sobie jakiejś opcji zmniejszenia ilości zombiaków, żeby nie było tego ciągłego tłuczenia ich po łbach i znowu i znowu.