Figaro

Mafia 3 to straszna gra.

cejrowski i yerba xdd

Typowy Rudiok xD

Przeciez najwiekszy eksperci od YM mówią, ze mozna uzyc nawet sloika od chrzanu i tam sobie zalewac. Bombilla jest juz wazniejsza, ale nie ma zadnych sztywnych reguł.

Ale po co skoro forumowi eksperci zadecydowali że to ugotowane pety z Biedronki.

Może dlatego ze gralem na PS3, ale do dziś pamiętam jak ten fragment mnie zniechęcił do tej gry.

Nie dawaj się Berion.

Słodzenie yerby, tak tylko w argentynie piją. Osobiscie nie polecam.

Yebaniec zakończy karierę z powodu raka krtani.

Są.

A ja sobie teraz taką kupiłem. Łagodna i ma fajne działanie.

Chris, ja wiem, "że cię stać", ale co się tak uczepiłeś tego palo santo.

Zgadłeś. Szukam lepszego ubioru, bo łatwo ginę.

Ty krupek jesteś chyba aktywny fizycznie, to tym bardziej powinieneś. Tylko nie poddawaj się po pierwszym razie.

Mam go pozaznaczonego na mapie, ale gnida odmawia opuszczenia serca. Będę próbował dalej.

Lepiej się czuję, lepsze samopoczucie, lepsze libido, nie mam już żadnej ochoty na słodkie, kawy też już prawie nie tykam. Więcej energii i mniejsze uczucie zmęczenia po pracy.

To nie ma nic wspólnego z yerbą, a z temperaturą picia danego napoju. Yerba o odpowiedniej temperaturze ma również działanie przeciwnowotworowe.

https://www.google.com/amp/s/www.czajnikowy.com.pl/100-wlasciwosci-yerba-mate-ostrokrzewu-paragwajskiego/amp/

Nom, problem w tym, że szukam kraborobota :p dzięki

Dzięki. Powiedzcie mi jeszcze proszę, czy to od czegos zalezy czy z robota wyskoczy serce do zebrania czy to jakis random?

Naczyniem może być nawet słoik po musztardzie. Ważniejsza jest bombilla i tu warto nie żydzić.

Rozmawiasz z Sebasem.

To jest właśnie Remedy. Już dawno to u nich zauważyłem. Doprawdy nie rozumiem ich fiksacji w dawaniu poziomów w biurowcach, magazynach i szarych kamienicach. Szczególnie w Control mogli chociaż raz zaszaleć.

Wybił prawie 20 level i powiem wam, że niektórzy przeciwnicy lubią zajść za skórę, ale to chyba dlatego, że trochę olewam upgrade broni/ubioru i ulepszeń (tych zwojów). Gra jest płytka, fabuła napisana przez 10 latka, mimika jakby robili ją w menu Mario 64, a walka czasem potrafi zmęczyć. Ale widoczki są w porządku, klimat bywa fajny, to samo z muzyką. A choć walka potrafi zmęczyć, to czasem jest intensywnie i fajnie. Może skończę. Czy jest możliwość zwiększenia limitu ekwipunku surowców? Bo te 20 miejsc jest śmieszne.

Gra na 10 miejscu sprzedaży w USA w sierpniu. Co jest świetnym wynikiem, biorac pod uwagę, że gra wyszla 31ego i nintendo nie podaje wynikow z eshopu (w przeciwienstwie do innych na liście).