Figaro

LittleBigPlanet (PSP) - W końcu ukończyłem. Dobrze wydane 25 złotych Gierka nie jest szczególnie długa, nie nadużywa gościnności, poza tym ma wypaśny edytor (i pewnie poziomy stworzone przez graczy, ale nie sprawdzałem). Gra jest uważana chyba za średniaka, moim zdaniem to solidna część LBP - nie wybija się, nie wychyla, nie dorzuca rewolucyjnych patentów. Prawie jak parogodzinny mission pack, ale tym razem przenośny. I to jest duży plus tego tytułu, mobilność. Zagrać 10 minutek w podróży pociągiem - win. No i jak to każde LBP - muzyka świeeetna. I w ogóle jest kolorowo 7+/10

Oj tam, śmiałeś się z samej idei zapowiedzenia P5 kolejny rok dla rpgowców na ps3 będzie śliczny - xillia 2, p 4 arena 2, ffx hd, symphonia chronicles, kh 2.5. a no i dark souls 2.

Głupio Ci, Paliodor? Jeszcze parę dni temu się ze mnie śmiałeś... :3

loooooooool

oho, coś jeszcze zapowiedzą THERE;S HOPE!!!

przynajmniej jest kolejny ex na ps3

hahaha, jaki troll

Wario Ware: Smooth Moves: Mega giera na imprezy. Beka śmiechu gwarantowana. WW: SM to cała pokręcona Japonia na jednej płytce DVD. Te absurdalne style wizualne, po(pipi)e pomysły na minigierki, ta gra rozwala i zdaje się, że nie ma zamiaru przestać. Ciągle się odkrywa coś nowego. Używanie wilota jako trąby (naturalnie musisz trzymać pada przy nosie), dużo nawiązań do gier Ninny, machanie wiimotem bo Wario puścił bąka, chore cutscenki z tancerzem robiącym dance z grupą kotków, wkładanie palca do nosa, jazda samochodem omijając małpy na drodze, golenie kolesiowi wąsa maszynką... A to tylko czubek góry lodowej. Dawno nie miałem tylu "WTF" reakcji przy czymkolwiek, nie tylko grze. 8/10

W DmC też nie jest kolorow ;p

Czyli tak jak myślałem, to jest Zelda na którą czekałem. Dzięki za wrażenia, fajnie się czytało ;D

Strzelam, że Infamous marzec, DriveClub w wakacje, Order jakoś we wrześniu, Uncharted w listopadzie-grudniu Między tymi wielkimi produkcjami będą Rime, Return to... czy takie tam Yakuzy.

Lead programmer w ND: zdaje mi się, że to tak jakby potwierdza, że gra wyjdzie w 2014 roku

Ma ktoś? Piszcie swoje wrażeniaaaa.

Beka z was niegrających w MK9 i Street Fightera 4.

Dobrze że użyłeś słowa "niezrozumiała".

blantman, nie zapomnij też o Wonderful 101.

Obejrzałem pierwsze 20 minut. Hajp. To się nazywa Zelda, z krwi i kości. And dat music. Po półtorej minuty już grasz

martwi Cię to, że nikt nie wspomina o awaryjności? To chyba... dobrze?

Dobrze że graliście w te gry i się wypowiadacie.

Wiesz że gra jest zła, gdy nawet Oficjalny Magazyn Xboxa daje exowi 7/10...

Każdy uważa tę część za najlepszą w serii. Nie jest tajemnicą, że gra do dzisiaj trzyma swej ceny i rzadko pojawia się na allegro. A jak pojawia, to jest wielu licytujących. Nic dziwnego bo sporo ludu uważa ten tytuł za masterpiece. Pytanie brzmi - grał ktoś w tę część? Opinie? Czy faktycznie jest taka dobra? Zastanawiam się nad kupnem, ale cena trochę zaporowa... Z drugiej strony, czasem można poszaleć. Posiadać tak rzadką perełką, którą pożądam od lat... must feel good.

Cześć userze o nietypowym nicku. Niestety to prawda, Gacek wraz z PS2 i OG Xbox zamyka pewną złotą erę elektroniki. Wolałem tamten świat i chciałbym aby powrócił, nawet kosztem stracenia gry online. Brak wycinana contentu, patchy i trzymania za rączki - gry stanowiły wyzwanie, a przejście tytułu równało się z satysfakcją. Kiedy ja ostatnio czułem satysfakcję z ukończenia gry? Chyba przy Valkiria Chronicles. Co do Gacka... cudowna konsola, serio. Ile ja bym dał, aby dostać tę konsolę w 2003 roku, wraz z Zeldą WW. Miałbym dzisiaj piękne wspomnienia z tym cudem. REmake to też kult i geniusz, ostatnio tak się bałem przy pierwszym SH. Metroid Prime to kolejny przebłysk mistrzostwa, co za GRA. Gacek kontynuował filozofię N64, czyli mało, ale z jakością, co mi pasowało. Gier nie było dużo, ale jak (pipi)nęło... Mam zamiar jeszcze dotknąć parę tytułów, jak Super Mario Sunshine czy Paper Mario (soon...) albo Chibi Robo. Gacek na pewno nie pójdzie w odstawkę. Tak czy inaczej, ponadczasowa konsolka. Bez możliwości oglądania filmów, słuchania muzyki. Nie robiła nic, tylko odtwarzała gry. Ale czyniła to znakomicie.

nie wiem czemu mnie to bawi xD

Dobra, chłopaki, czas rozwalić wasze mózgi. Przedstawiam wam cover utworu z Wind Waker. Przesłuchać całość. Najlepiej słuchawkami. Geniusz.

Więęęc... Jaczes? Willy? Inni? Kto jutro kupuje? ;> Na pewno zatęskniliście za tym tyłkiem