Dud.ek

Mi tam Brody sie podobał, wyglądał czasami jak Bear Grylls z kaprawym nosem

Też czytam tylika i polecam wszystkim. Pomimo tendencji do wyolbrzymiania szanuje jego wpisy i porady.

Nom bliźniakiem twojego wozu jest 400 i 45. Ja miałem zbudowanego na accordzie pięknego 620si. hie hie edit: o toto mam foto też malowałem plastiki na czarno

Pewnie masz racje. Po prostu pamietam, że jak chciałem wyebać balony 225/55 na zime to mi powiedziano, że bede sie ślizgał jak na sankach. Nie sprawdziłem tego tylko kupiłem 195/60

Na zime lepsze podobną są węższe. Jakbym miał 15' za 100zł z groszami nową to nawet bym sie nie zastanawiał. A odnośnie bieznikowanych to miałem w roverze na osi napędowej i sprawdzały sie wyśmienicie, ten sezon znajomy który odkupił auto odemnie bedzie je nadal eksploatował. Na tył to większej różnicy nie robi ważne aby były w miare świerze i zimówki to jakoś sie uciągnie ale na przód nówki sztuki.

W większości oporniki stosowane są do zgaszenia kontrolki na desce a nie do oszukania wskazań komputera. Jedynie takie "zaawansowane" techniki stosowane sa w nowszych autach. Co do książek masz racje, obadajcie sobie ilość ofert z takowymi na allegro, ale idąc z taką książką do serwisu wiecej możemy sie dowiedzieć. A miernik tylko laserowy jeśli nie ma sie dostatecznej wiedzy o lakierze.

Rozpoczynam powolne przygotowania do sezonu zimowego. Dzisiaj kupiłem aluski 15' na zime za 300zł niestety bez oryginalnych dekielków: w najbliższym czasie kupie jeszcze dwie używane zimówki na tył i nowie bieżnikowane na przód. W przyszłym tygodniu planuje wyprostować progi i odświeżyć je baranem + konserwacja podwozia.

Jak ktoś lubi compacty to polecam z końca produkcji silnik 1.9 całkiem zrywny i do tego chyba najbardziej oszczędny w e36

Takie jest moje zdanie, ciekawi mnie co inni myślą o tym. Miernik zakup i poczytaj jakie wartości powinien wskazywać. Mercedesy nie sa tak samo malowane jak np. toyoty. Niektóre auta sa w akrylu który pomimo tego że jest jedną warstwą to jest go wiecej. No i obadaj miejsca gdzie moga byc przyszpachlowane spawy (próg,słupki). Naucz sie odczytywać rok produkcji szyby co nie stanowi wielkiej filozofii (choć np. oryginalnie bmw nie podaje) no i produkcje opon. Auta wypuszczane na rynek belgijski i francuski mają dodatkowe znaczniki na szybach.

Nie jestem zbyt miarodajnym źródłem bo z wiadomych przyczyn intersuje mnie jedynie rynek samochodów powypadkowych. Ale szukając auta dla siebie szukałem tylko czegoś sprowadzonego. Sprawdza sie to w segmencie aut mniej wiecej do 5-7 lat. Młodsze lepiej kupowac krajówki. A wpływ mają na to warunki w jakich samochody były użytkowane. Nie małe znaczenie ma stan dróg w państwach zachodnich. Moje alusy 17' są z 1998r. i jeszcze nie były prostowane jedyne co to zaczynały sie utlenieć na przedarciach. Podstawą przed zakupem jest podpięcie pod kompa w celu sprawdzenia poduszek i przebiegu. Zalecałbym zwrócenie wiekszej uwagi na samochody z francji, ponieważ mieszkają tam debile który wiedzą tylko o laniu paliwa do auta i często jeżdżą aż pasek rozrządu sie zerwie itd. Drugą sprawą jest stan lakieru, nie widziałem chyba jeszcze niepoobiajnego "francuza" wiec czesto powodem przemalowania 3/4 samochodu są drobre rysy a nie poważna stłuczka.

So true Miałem alramki w roverze - śmiejcie sie

Walnij sobie jeszcze aluramki na pokrętła od nawiewów.

Akurat preluda POSNANIAK'a jest zje.bista. Przynajmniej w porównaniu z tą na ostatnim zdjęciu.

Ja szukałem dla znajomego e-36 za ok 10k. Chciał coś jak najbliższe oryginałowi, nie bite, w dobrym stanie itd. No to po miesiącu stwierdziliśmy, że trzeba troche zmienić kryteria. Znalazł ładne coupe po lifcie z silnikiem 2.5, coś tam malowane było ale nie wyglądało to na mielonke z tym, że miało już nadkola do poprawy. Natomist stan techniczny od ponad 6 miesięcy wzorowy. Myśle, że 1.8is powinieneś znaleźć w godnym stanie panuje ogólna opinia, że te auta są zajeżdżone ale moim zdaniem zakatować to auto to mała sztuka. Naprawde solidne i wytrzymałe auta.

http://www.youtube.com/watch?v=ev7i-Tk0qSo pewność siebie bramkarza xD

Jak ja miałem uszkodzoną sieciówke wywalało mi błąd e-76 i klocek wogóle sie nie włączał.

500 days of summer

zdaj relacje jak sie auto sprawuje, jak bardzo odczuwalny jest przyrost mocy.

Ostatni władca wiatrów - byłem w kinie na 3d. Sam efekt mało porywający, jedynie animacje ''czarów'' dawały rade. Urzekły mnie zaprezentowane scenerie. Na minus moge zaliczyć to, że u mnie w kinie jedyną mozliwa wersją do oglądnięcia był dubbing. Wkurzali mnie aktorzy a główny Awatar w szczególności. Film raczej dla młodszego widza, dla samych efektów nie warto wydawać kasy. 6/10

Ja mam za małe jajka żeby kupic to auto za taka kase.

Mnie rozj.ebao jak Sly przerzucił Austina i założył mu dźwignie, konkretnie zrealizowane.

Dlaczego odebrałeś z(pipi)ane auto od mechaników skoro oddałeś sprawne?

The Expendables - ja pier.dole 11/10

Valkiria - jako, że będąc na wakacjach zwiedzałem "Wilczy Szaniec" i byłem w bunkrze hitlera napaliłem sie na te klimaty i wyczaiłem ten film. Przewodnik oraz przeczytana książka dawały mi jakiś pogląd na przebieg wydarzeń podczas zamachu oraz na to co sie działo po nim. Film niezbyt szczegółowo bazuje na wydarzeniach historycznych. Liczyłem na wiecej scen w wilczym szańcu, w końcu są chyba tylko dwie (pierwsza próba i druga), ale już sam wygląd tego miejsca sprawia pozytywne wrażenie. Przekoloryzowanie Stauffenberga (który stracił prawe oko a w filmie lewe) przez Tomka Kruza , w zasadzie to wszyscy aktorzy mi nie pasowali. Ładne amerykańskie gwiazdy nie są w stanie oddać prawdziwego charakteru s(pipi)eli jakimi byli niemieccy generałowie. Nie wiele mi sie podobało w tym filmie, szkoda bo można było to zrealizować o wiele lepiej. 5/10