Dud.ek

Popatrz czy nie ma w twoim aucie złącza diagnostycznego w którym trzeba zewrzeć dwa piny i odczytać kod błędu.

A 2g to już zabytek czy warto w niego zainwestować (nie zależy mi na gps)?

Ale na gba nie pograsz w gry z nes w większości bardzo dobrze emulowane oraz snesa/genesis - tu już mniej. Ale do dzisiaj pamietam, że w comix zone bardzo dobrze sie grało i chrono triggera(pl). Płynność siadała dopiero przy bardziej technicznie zaawansowanych tytułach (Earthworm Jim, donkey kong). Szkoda zmarnowanego potencjału n-gage, wyszło na niego kilka spoko gierek jak wormsy, tony, one. Ale dzisiaj jako martwy system nie warto w niego inwestować. Ja go trzymie z sentymentu i ze względu, że ciężko jest go odsprzedać

Zastanówcie sie 2 razy zanim kupicie samochód "używany przez starszą osobe"

na n-geja jest emulator gba. Nie wszystko chodzi jak powinno ale dużo gier jest grywalnych.

kołpaki przejdą

trick r' treat Zarąbisty film, nie bede powtarzał zalet dodam od siebie, że najbardziej spodobał mi się motyw z . 9/10

http://forum.roverki.eu/ powinni ci tam pomóc. Polecam to forum posiadaczom roverów.

Fight Club, w sumie to słabsze od podanych przez ciebie i nie do końca tylko o klepaniu ale można go podciągnąć pod twoje wymagania.

chyba, że by był na(pipi)any

Mondeo w stylu audi http://www.moto.allegro.pl/item729876991_mondeo_ghia_klima_alu_tuning.html Witki opadają: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ba496fae8c0b5c84.html

Napisałbym Uncharted 1/2, ale narazie sie boje i poczekam na spadek hajpu.

GTA: China Town Wars - najlepsza część gta na konsole przenośne.

Założe sie, że ta gra była gotowa juz kilka lat temu ale producent nie wypuszczał jej bo wiedział, że nie prezentuje oczekiwanego poziomu. Ale na choryzoncie pojawiło sie psp go i postanowili dać jakiegoś system sellera. Motorstorm jeszcze nie ma tak ważnej marki jak gt wiec by nie przeszedł. Dialog brzmiał mniej wiecej tak: -Co z tym gt nad którm pracowaliśmy? Można by go wydać z nową konsolą. -No są trasy, auta z gt4 ale nie mamy jeszcze kariery! -Je.bać to, wydajemy to co jest, ludzie i tak to łykną. -Hahahahhahhaaaaaaaa -HAhahhahhahhaha I takim sposobem mamy te popłuczyny po serii z dużych konsol.

Znajomemu wybuchła opona zaginając przy okazji przedni błotnik. Najdziwniejsze jest to, że nie wjechał ani w żadną dziure a opony były jeszcze w dobrym stanie. Oto efekt: edit: Raczej nie bo cały letni sezon jeździł na tych oponach i nic nie wskazywało na taki wypadek.

Możliwe, że ci sie wiatrak nie włacza i dla tego sie przegrzewa.

fete oddaje

A ja jestem zawiedziony na gt w wersji mobile. Gra dla mnie jest strasznie statyczna i nudna. Przez 60 fps traci na dynamice. Brak kariery to jakaś kpina. Nie jestem typem kolekcjonera, nie przemawiają do mnie suche statsy (800 samochodów) bo takich którymi chce jeździć jest niewiele. Zaskoczyła mnie za to płynność, myślałem, że gra bedzie zaliczać okazjonalne dropy a tu taki suprise. Graficznie również jest całkiem nieźle. Jednak po tytułach na psp oczekuje akcji, czystego miodu wylewającego sie z małego ekranu. Niestety to co sprawdzało sie na ps2 nie przemawia do mnie w formie przenośnej.

Od razu napisze, ze nie miałem styczności z serią na dużych konsolach stąd m.in. moje zachycanie sie grą Bardzo do gustu przypadło mi wiele patentów żadko spotykanych w innych grach: Przegrzewanie sie silnika przy długim napieraniu na dopalaczu chłodzenie sie silnika podczas jazdy po śniegu i wodzie przepychanki między zawodnikami arcadowy a zarazem mocno zróżnicowany model jazdy możliwość kustomizacji wehikułów jedyne czego mi brakuje to jakiejś kreski po lewej stronie ekranu pokazującej w którym miejscu trasy sie znajdujemy w stosunku do innych zawodników

Dirta odradzam, toporna fizyka, grafika np. na pustynii to śmiech na sali. Gra ma swoje momenty, niektóre trasy oraz samochody wyglądają lepiej, niektóre wyścigi są bardziej grywalne. Dźwiękowo też jest bardzo słabo. Imo poprzedni colin na psp zjadał ten twór na śniadanie a w porównaniu do konkurencyjnych tytułów wypada kilka lig niżej. GT chyba każdy zna wiec powinienieś mniej wiecej wiedzieć z czym to sie je i czego sie można spodziewać. A motorstorma bym łykał w ciemno.

Odnośnie dyskusji o panach mietkach i aso dodam od siebie, że ci tzw. "magicy" mają nieraz wiele większą wiedze popartą długim doświadczeniem. W aso pracują osoby których umiejętności ograniczają sie do wymiany poszczególnych podzespołów na nowe. Swoje clio serwisowałem przez jakiś okres u mechanika serwisowego, który jedyne co robił to wymieniał, potem zmieniłem na mechanika poleconego przez znajomych i odczułem dużą różnice w kosztach napraw. Bardzo często naprawa wymaga jedynie przeczyszczenia jakiś styków, wyregulowania itp. głupot. Jedynie komu moge polecić aso to właścicielom nowych i wartościowych samochodów.

"Czy leci z nami pilot" też było niezłe

Nokia n81

Pjona CoATI też mam takiego metal gear rexa. Sklejałem go cały dzień ale sie opłacało. Przyklej mu działo z prawej strony bo taki smutny stoi