Generalnie tak sie utarlo ze duzo ludzi wie ze na pierwszym miejscu jest Chinski w dialekcie kantonskim pozniej chinski w dialekcie mandarynskim i polski
ale malo kto wie ze finski jest duzo trudniejszy od polskiego , gramatyka jest chora (jesli sadzicie ze polska gramatyka jest trudna to polecam finski )
i wlasciwie polowa czasow jest nieuzywana wlasnie przez ten stopien komplikacji