grzybiarz

Ja na start tego nie kupię. Po pierwsze, to sam nie wiem, czy nie będzie mi niedobrze - musiałbym pierw obadać sprzęt na żywo. A po drugie to gry, wolę poczekać rok i zobaczyć, co się uzbierało. PS Move kupiłem na premierę i grałem w premierowe Start The Party i Sport Championship - gry premierowe, a nic lepszego potem nie wyszło.

Jeszcze te ich wybuchające telefony.

Mario, Luigi, Wario, Donkey Kong, Kirby - no nie wiem, ale jakaś nowa postać by się przydała. A tu w kółko te same gry wychodzą, no i jeszcze Zelda, ale to nie platformer.

Niech Ściera skrobnie coś do działu "Moje Retro", albo "Tru Story". Myślałem, że w tym numerze właśnie Ściera coś tam napisze. Własnie obwąchałem dwa numery i nie wyczuwam różnicy w zapachu.

Chyba maja wirusa na stronie bo mam milion przekierowań aż w końcu czytam, ze wygrałem iPhone. Na stronie pixela również są informacje o tych numerach.

A co sie teraz pije w 2016?Ja lubię rozpuszczalną. Tak jak za młodu pojąłem kakao Puchatek, tak teraz pije kawę rozpuszczalna i z mlekiem i cukrem. Dla smaku. Nie jestem jakimś baristą smakoszem, by przyrządzać kawę pół godziny, spieniać mleko, czy pic ją gorzką bez cukru. Baa, nawet do tej kawy rozpuszczalnej wrzucam coś na ząb, kabanosika, czy papryczki antipasti:)

Widzę trochę polskich rzeczy: jakies dokumenty o polskich fabrykach, trudnym transporcie wielkich rzeczy, czy kilka polskich filmów (np. Galerianki, czy kilka staroci z Bogusławem Linda). Tyle, ze wszystkie polskie produkcje mają jedną gwiazdkę - najsłabsze oceny. Czy te filmy widzą np. w stanach? Mi brakuje właśnie kategorii "polskie produkcje". A z dziwniejszych rzeczy są stare filmy, jak np Czarnoksiężnik z krainy Ozz z 1939 roku (ale w kolorze), czy kilka innych, przedwojennych filmów. A wiadomo kiedy robią updejt filmów? Coś jak czekało sie na środę i gierki w plusie?

Ta, niby sie chce, ale można go wygiąć w pół

Kyokushinman: Tylko ta konfiguracja... chciałbym wskazać folder z grami, a resztę niech się dociągnie z neta (covery, screeny).

Ostatnio testowałem emu NESa i tak odpaliłem na chwilę Contrę. Na jednym życiu do planszy WaterFall dotarłem - a chciałem tylko sprawdzić, jak działa emu na pełnym ekranie. Marzy mi się na PC, skonfigurowanie wszystkich emulatorów/systemów na jakich grałem, z jakimś jednym GUI dla wszystkich gier.

Ja właśnie się regnąłem. Jestem zdziwiony ile rzeczy ma polski dubbing/lektora. Nie wiem, jak wygląda podział na regiony, ale zazwyczaj jest język angielski/niemiecki/polski. Yeti: Top Gear nie widzę, ale są Pogromcy Mitów, jak Cię to interesuje:) PS Jeszcze teraz odpalam na PC i widzę, że mogę kontynuować, to co oglądałem na TV.

Wydaje mi się, że żaden z nas nie może dobrze ocenić gry, przez właśnie "nostalgię". Te gry w które grałem za młodu, to Wam polecam, a te w które nie grałem, a mogą być hitami, to nie polecam - tak to wygląda. Podobało mi się Ape Escape z PSXa, kto nie grał niech odpali teraz i napisze, co sądzi o gierce. W PE ją zjechali, w PSM dostała chyba 9. Takich tematów jest multum, sam założyłem kiedyś "najwięcej godzin z życia poszło na..." i chyba to był najbardziej obiektywny temat. Wszyscy wpisywali swoje gry, w które przerżnęli mnóstwo godzin, gdzie niekoniecznie były to gry 10/10.

Nostalgia niektórym mogła przyćmić wrażenia z ogrywanych tytułów. Ja ostatnio ogrywalem kilka "hitów" z PSXa, gry w które nie grałem wtedy. I dzis dalej kręci mnie Tekken 3, a nie np Kensei, czy wole Crash Team Racing niż Speed Freaks. Moze gdybym siedział na bezludnej wyspie i miał tylko te dwie gry, to bym uważał je za niezłe.

Taa ten Głos Ludu.

Boże Szejdi zazdrościsz mi, że byłem w magazynie Psx Extreme. Spokojnie, na razie tylko były dwa zdania, ale niebawem ruszam ciekawymi felietonami.

Przecież w Graczpospoilitej Głosu Ludu, były już dawno wpisy z forumka i portalu. Nawet dwa razy byłem.

wytłumacz nam w takim razie co pojmujesz przez niegrywalność bo tak to możemy się obrzucać do (pipi)ej smierci, ktoś napisze, że dla niego Daggerfall nadal daje rade a druga osoba napisze, że jezu bez mapy i strzałki to gra jest niegrywalna, neeext. Problemem w tych grach są sterowanie i kamery. Ja wiem, że i przez Ciebie i przeze mnie przemawia sentyment, ale popatrz na te gry jak na dzisiejsze produkcje. Grałbyś w nie w takiej formie? Nie wiem nie grałem ostatnio w RE bo akurat seria nie jest moją ulubioną i mam remastera na dysku więc się nie wypowiem. (...) Długie cytaty. Resident jedynka z PSXa dziś niegrywalna. Dlaczego? Statyczna kamera ze zlepkiem pływających pikseli, loadingi między planszami, te animacje drzwi... Te w ogóle animacje postaci - kołokowate. Sterowanie d-padem - jakoś dzisiaj lepiej gra się gałeczką. I to błądzenie korytarzami, co by znaleźć kartę odblokowującą drzwi. Zombiaki warczące, bardziej już śmieszą, niż przerażają. Nieeeetttt. W ogóle wszystkie gry ze statyczną kamerą, loadingiem (tą animacją drzwi,schodów), po prostu dziś denerwują. Ostatnio odpaliłem Dino Crisis 2 i nie dało się grać, a po prostu w grę nie grałem w czasach jej świetności, a odpaliłem w 2016 roku. Za to MGSa, dopiero ukończyłem na PC w czasach świetności Max Payne/GTA III i to była mega gra. Kusi mnie przejść po raz drugi, ale to może na tablecie z padem.

Fajne te screeny wspominkowe "dawniej/dziś", a także wprowadzenie do zgrentgena wypowiedzi userów z ppe. Chyba wcześniej tego nie było.

Dobrze już oddball66, za ile byś mi skalibrował po znajomości Samsunga?

Z grami trzeba być na bieżąco, bo dzis np taki Theme Park, Space Inavders wydaje sie niegrywalny/nudny. Jeszcze brakuje tematu "gry, które najmniej sie zestarzały i są dzis miodne":)

Ja chyba rok nie wytrzymam na scorpiona, a ps4 pro okazało sie za słabe do 4K:/

Sepultura z murzynem bardzo tania, chyba po 30 złotych były bilety we Wrocku. Ciekawe jak będzie tutaj.

Zależy jaki kac, czasem jest kac morderca, po którym tylko leżysz na łóżku i nie możesz się ruszyć. Raz zostałem sam w domu w takim stanie, nawet nie mogłem wstać i wykonać ewentualnego telefonu na 112. Tylko czekałem w bezruchu i zadawałem sobie pytanie "kiedy to minie? chcę już jutro".

Możliwe, bo film jest ukryty, tylko dla osób, które mają link. Może zrobią z tego oficjalny klip, albo chcieli zaprezentować kawałek i naprędce coś skręcili.

Szkoda, że Hotline Miami, bez soundtracku.