Square

Skończone wczoraj w coop z @Figuś i jak graficznie gra jest piękna, strzelanie i umiejętności są miodne, tak w pozostałych kwestiach technicznych gra jest tragiczna. Mapa nieczytelna, a szybka podróż jest dostępna tylko w obrębie jednego "piętra" i do tego trwa strasznie długo jak na standardy obecnej generacji. Co chwilę właśnie trzeba przechodzić praktycznie całą mapę, zmieniać poziomy, więc nawet przy użyciu taksówek już i tak wolna szybka podróż wydłuża się trzykrotnie, co tylko potęguje wkurw na aspekt przemieszczania się. Brak sprintu właśnie popychał nas w korzystanie z szybkiej podróży. Nawigacja po menu też uciążliwa, statystyki naszej postaci i ubiór też słabo opisane, dopóki nie znajdzie się rzeczy ewidentnie lepszych to nie wiadomo co ubierać. Może w kodeksie jest to opisane, ale ogólnie mało intuicyjne. Na szczęście w coop gra się świetnie, poza skokami poziomów trudności w niektórych momentach. Gra ma dalej pełno bugów czy to z postępem czy z trofeami. Figusiowi zapisało postęp gry na pierwszej misji, gra wywaliła się kilka razy pod koniec i gdyby nie opcja przywrócenia kopii sejwa to musiałby powtarzać całość, bo pucharek za ostatnią misje mu nie wpadł. W drugą stronę też bugi, bo kilka trofeów wpadło mu wcześniej np. za przeczytanie 10 logów wpadło po pierwszym, za ulepszenie broni na maxa wpadło przy lvl 8. Na szczęście w porównaniu do premiery poprawili wypadanie komponentów więc nie trzeba nic farmić do platyny poza skończeniem wszystkich misji. Ogólnie polecam grać w coop, który osładza błędy techniczne czy tragiczny design niektórych elementów. Gdybym miał grać solo to pewnie bym nie skończył. I jak wspomniałem na początku gra naprawdę imponuje graficznie, jedynie brakuje HDR.

Tak. 7200 w sklepie i cashback 2000 od LG, na który właśnie czekam.

Za mną ostatnio chodzi ponowne przejście wszystkich. Nie pamiętam abym narzekał na gameplay.

A to fakt, poza Okami będą raczej tylko te nowe.

@Mani której strzelnicy? Na Xboxie były jakieś problemy z celowaniem, ale to chyba naprawili w patchu.

Ale zmienili tylko obrazki czyż nie? Cała reszta jest taka sama?

Zniknęła w momencie jak się wyprzedała.

No trochę słabo z tym zmienianiem okładek w trakcie, bo to jednak dość decydująco wpływa na zakup.

Kolekcja chodziła w 60? No nie wiem co tak słabo.

5200 było.

#96 rozdział DBS https://mangaplus.shueisha.co.jp/viewer/1018558

Cały czas 8 sztuk brakuje, ale nie farmiłem ostatnio, bo w sumie też tylko z dwa razy relaksacyjnie pograłem kupując wszystko jak leci.

Jak nie miałeś Apple to jest tam masa zajebistych rzeczy. Nawet dwa miechy są za darmo teraz.

Do trofika jest potrzebne te osiem cykli o których napisałem. Szyfry i logi nie są wymagane.

Jebany strajk.

Nie doszedłem do końca, bo jak nazwa wskazuje Wieża Syzyfa się nie kończy. Nie kupuj integralności, bo ta jest zawsze po bossie, obrażenia i ochrona mają priorytet, plus dobre artefakty. W pewnym momencie i tak będziesz mógł zginąć od jednego ciosu, nawet przy pełnej integralności.

Tak jak podstawka, jedno życie = jeden cykl. Wszystko związane z fabułą jest w pierwszych trzech fazach, minimum osiem cykli jest potrzebne do ukrytego zakończenia.

Mi Napad podpasował, zawsze robię wszystkie. Szkoda, że nie ma online. Do trofika tylko z dwoma graczami trzeba wygrać, po zakupie dobrej figury jak Burzoptak jest to banalnie proste.

Możesz od razu iść do B2 jak tylko trafisz pokój z przejściem. W B2 też będziesz mógł użyć skrótu do bossa na końcu pustyni.

Myślałem, że Philipsa kupuje się właśnie dla ambi.

Biegłość określa na jakim poziomie będziesz znajdować bronie i ile punktów będzie losowo rozdzielone na trzy statystyki. Dodatkowo ilość traitów (np. Rakiety Naprowadzane na pistolecie) na broni jest zależna od poziomu biegłości (dwie strony temu wrzucałem rozpiskę). Postęp na broniach się nie resetuje, możesz go zobaczyć w bazie danych/wyposażenie. Co do strategii to nie ma jednego lepszego podejścia, jeden będzie wolał być bardziej dopakowanym, inny więcej prób aby się nauczyć ruchów itp. Sam musisz zdecydować co ci bardziej pasuje. Dom jest fabularny, każda wizyta dodaje osobisty artefakt do puli, ale figurka astronauty jest najlepsza (jeszcze zegarek, ale to później). Kolejne wizyty wraz z postępem w grze będę możliwe z tego co pamiętam. Złośliwe przedmioty możesz oczyszczać Eterem, ale ten lepiej używać na odblokowanie nowych przedmiotów z maszyny na początku cyklu (ewentualnie rekonstruktor). Ogólnie naprawienie uszkodzenia nie jest ciężkie, ale niekiedy efekt negatywny jest bardzo dotkliwy, a naprawienie może zająć chwilę (np zebranie poprzez pasożyta albo artefaktu, co jest losowe).

Ostatnio zaskoczyli, zobaczymy.

Ja muszę odpalić, bo ostatnio grałem przed tymi patchami poprawiającymi grafikę. Podróżowanie Dymem najbardziej mi pasowało, ale jak piszesz, jest mocno sytuacyjne. Neon spoko, ale dopiero w First Light czuć większą moc. Osobiście mocno polecam dodatek.