Square

I bardzo dobrze w sumie, niech czas potrzebny na to wykorzystają na inne aspekty.

Taa, wyłączyłem go po pierwszym zakręcie, więc dobrze wiedzieć, że jednak jest nadzieja. To Bigby słabo się zachował. Z EA Play od kiedy można grać?

I to są małe usprawnienia, które są fajne, ale nie zmienia to faktu, że walka wręcz jest wykastrowana. Dla mnie to spory minus i w zasadzie krok wstecz.

To zaledwie 4h dziennie, więc nie jakoś ekstremalnie.

Musicie też brać pod uwagę ilość rozegranych godzin, bo jeden w dwa lata zrobi 3000h i pad mu siądzie, a inny w tym czasie 500h i potem posty, ale u mnie dalej działa. Fakt jest taki, że pady są chujowo wykonane i się psują.

Nie pisałem nic o innych broniach, a konkretnie o walce Topór i wręcz. Te przytoczone 6 tarcz to właśnie problem, bo wcześniej miałeś w zasadzie to wszystko dostępne w drzewku, a teraz jest sztucznie ograniczone pomiędzy różne tarcze. System jest po prostu biedniejszy przez ten zabieg i to czuć jak próbujesz zrobić coś więcej niż tylko przełączyć się do kolejnego ataku runicznego. A i drzewka Topór/Ostrza to w zasadzie kopiuj wklej do tego co było, poza ładowaniem broni pod trójkątem odblokowuje się te same umiejętności, na tych samych etapach ulepszeń. Towarzysze zachowują się praktycznie identycznie jak w poprzedniczce, tylko że na różnych etapach gry się zmieniają, ale mechaniki zostają, więc jest to sztuczne maskowanie. I ponownie musisz odblokować te same ruchy u innego towarzysza, do których już miałeś dostęp wcześniej.

Amulety i Przywołania miałeś też w jedynce przecież, tu jest dokładnie tak samo. Po prostu walka topór/wręcz w jedynce miała o wiele większą synergie.

Drifty wydają się być tak skopane jak w Heat, ale trzeba zagrać samemu. Tak ciężko dać to co było w Hot Pursuit?

Ja od początku do końca latałem w podstawowym torsie, bo reszta brzydka a i materiałów do ulepszeń jak na lekarstwo. Gdyby transmog był zrobiony normalnie to pewnie bym się tak nie ograniczał, bo część strojów ma naprawdę przydatne rzeczy. To samo się tyczy rękojeści, ulepszysz jedną i się jej trzymasz, albo masz niższe staty. System rozwoju jest taki sam niestety, odblokowuje się dokładnie te same skille co w jedynce, co mocno razi. No i wykastrowana walka wręcz stawia Ragnarok niżej.

No domyślam się. Chodzi mi bardziej czy jest tam od razu po rozstaniu z Atreusem, bo Freja mówiła coś, że nie wiadomo gdzie ona jest w tej chwili.

Ale jest tam od razu czy dopiero po zrobieniu kilku resztek Asgardu? Bo jak zrobiłem dwa w Midgardzie to były zwoje o więźniu w Niflheim, przy trzecim bodajże było info o królowej w Muspelheim. Jeszcze nie byłem sprawdzić, ale widziałem pytajnik na mapie.

To idzie z systemowych ustawień napisów, więc musisz w konsoli zmienić, a nie w apce.

A u mnie misja poboczna w Vanaheim dalej zbugowana Wczoraj skończyłem i o ile prawie wszystko na co ludzie narzekali w stosunku do jedynki zostało poprawione tak końcówka mnie rozczarowała. Spodziewałem się czegoś lepszego po opiniach tutaj. Najbardziej nie mogę przeboleć wykastrowanej walki wręcz. Jak w poprzedniczce była na tym samym poziomie co bronie, tak tutaj nie wiem po co wprowadzili te różne tarcze, które tylko ograniczają system.

Wrzucili ponownie

Może przyjdzie w poniedziałek.

Ten myk został dość szybko naprawiony, więc mógłbyś nie zdążyć skończyć gry. Widziałem tweeta o nowych czapkach na Święta, ale szybko usunęli. Wyglądało na takie samo podejście jak przy Halloween czyli trzy nowe i trzy z poprzedniego roku.

@Wredny graj dalej, ale tak, świat jest mocno ograniczony.

Bardzo fajny news, taki idealny do GP.

Poziom Mistrzowski odblokowuje się i tak dopiero po przejściu gry (chyba, że to zmienili), a i obecnie jest łatwiej niż na premierę, bo doszły nowe bombowe skille.

Obecnie nie trzeba się martwić żadnym pucharkiem, bo można odpalić Wyzwania i wbić tam albo w NG+.

Nie, jest w zasadzie to samo.

Wolałbym inne rzeczy zamiast tego.

U mnie dalej pusto

Trochę zbędny bajer, który po czasie wkurzał, jak zmniejszone widowisko czy tragiczna szybka podróż.

3-4 dni robocze po premierze kioskowej to chyba standard. Serio mam nadzieję, że może teraz Roger poruszy kwestie wysyłki z drukarnią.