
Treść opublikowana przez Soban
-
Marvel
Jeszcze jeden numer pozostał superiora.Bardzo dobra seria i miła odskocznia od typowych opowieści z pająkiem w roli głównej.No może tylko romans z karlicą był dosyć dziwaczny.
-
Final Fantasy XV
2015 najwcześniej. Trochę słabo,że z tego co pisali KH jest w kolejce przez co pewnie zagramy w nie około 2017 Że też musieli robić kolejne odsłony tego szrota 13.
-
The Walking Dead - 2010 - AMC
Tego nigdy nie wiadomo,ale Kirman kiedyś coś przebąkiwał,że cykl życia Ricka rozłożony jest na przynajmniej 300 chapterów,a teraz jest 12x.
-
Metal Gear Solid V: The Phantom Pain
Oj tam.Dodatkowe 10min cię nie zbawi.
-
Dark Souls II
Jednak z tych bossów co wymieniliście jako opcjonalnych to rozwaliłem każdego w trakcie normalnego grania.Mgła to mgła,więc myślałem,że tam trzeba iść. Tak naprawdę to secret bossy są te 3 co wymieniłem,bo na pierwszy rzut oka nie ma obok nich mgły,albo są ukryci w covenancie. Coś daje ta mini drabina sprzedawana przez drabiniarza ?
-
Metal Gear Solid V: The Phantom Pain
To dlaczego Kaz i reszta mają normalne głosy z peace walkera ?
-
Dark Souls II
Opcjonalnych bossów jest 3 ,czy kogoś pominąłem ?
-
Dark Souls II
- Metal Gear Solid V: The Phantom Pain
Reżyseria scenek gniecie jaja i Hideo jest mistrzem w tym aspekcie.Widziałem na yt tylko wersję z x360 i gra wygląda świetnie jak na starą generację. Jestem fanem serii i może to co powiem to profanacja,ale Sutterland brzmi dużo lepiej niż Hayter. Czuć taką naturalność w głosie w przeciwieństwie do wymuszonej maniery Haytera.- Dark Souls II
Przeszedłem i ogłaszam IMO najgorszą część Souls'ów. Plusy -długość gry -rozbudowanie lokacji - -covenanty i interakcja z graczami działają bardzo sprawnie,choć czasem lagiem w trakcie inwazji potrafi przywalić(jolly cooperation działało dużo płynniej) Minusy -nierówność konstrukcji świata objawiająca się tak rażącymi rzeczami jak np. idziesz przez las skąpany w porannej mgle,przechodzisz przez 15 sekundową jaskinie i nagle jest noc i pada deszcz WTF?! -teleportacja. niby wygodna,a jednak psuję tempo pokonywania gry,bo łatwo złapać się na tym,że latasz jak żyd po pustym sklepie od ogniska do ogniska. -bezpłciowi bossowie. milion wariacji rycerzy,których już miałem dość w połowie gry. bije się ich mechanicznie i w ogóle nie zapadają w pamięć swoim designem oprócz -strasznie chamsko rozwiązany poziom trudności. skośniaki woleli pójść na łatwiznę i zamiast zaprojektować jakieś sensowne AI(wrogowie w serii souls to ameby) to postanowili postawić na pomnożenie liczby przeciwników,co uwydatnia wady systemu walki,który gołym okiem został zaprojektowany do walki z pojedynczym adwersarzem. -skostniała formuła,bo tak naprawdę jakby być brutalnie szczerym to jest to 3 już gra zrobiona na to samo kopyto i miałem wrażenie jakbym grał w mission pack do dark 1 Seria na pewno nie umrze i chcę wierzyć w to,że odsłona next-genowa będzie powiewem świeżości czerpiącym z najlepszych elementów poprzedniczek przy czym wyzbędzie się archaizmów.- SUPER STREET FIGHTER IV
Na next geny nic nie zapowiedziano.- Dark Souls II
Po początkowym rozczarowaniu bossami jestem zdania,że im dalej w las tym fajniejszy jest ich design.Do tego gra ma naprawdę bardzo dużo lokacji.- Dark Souls II
No jak to co.Nie zauważyłeś,że zrobiło się jakoś jaśniej ? Odpaliłeś tą wielką latarnię po środku mapy.- SUPER STREET FIGHTER IV
Przeginają.Wariacja na temat cammy->super postać (pipi)o.- Dark Souls II
Głupoty wypisujesz . Trzeba- Dark Souls II
Jazdy wzwyż są dosyć sporę,ale w poniżej 30 nie schodzi(w Hubie,chyba najgorzej chodzi).- Dark Souls II
chyba stałe 30 60 to mi się zdarzyło na kilka sekund w jakiejś jaskini.- Dark Souls II
Rozwaliłem 8 bossów,więc mogę chwilę ponarzekać.Na chwilę obecną nie podobają mi się dwie rzeczy: 1)Design bossów.Do tej pory same wariacje humanoidówi i brak im jakiegokolwiek (pipi)nięcia.W tym względzie do poziomu Dark daleka droga,a do Demona,tóry miał imo najróżnorodniejszych bossów lata świetlne. 2)Grafika.Mogę ją przełknąć,ale na boga mamy 2014 rok,a nie 2006.Gra straszy rozpaćkanymi teksturami i ogólną brzydotą od strony technicznej.Miejscami wydaję się dużo gorsza od leciwego Demona i trochę nowszego Dark.Ładnie nam oczy namydlili oszukanymi pokazami. Jak na chwilę obecną to jestem mega rozczarowany.Liczyłem na przysłowiowe (pipi)nięcie,a dostałem grę pod wieloma względami gorszą od poprzedniczek.- Dark Souls II
Jak dla mnie najtrudniejsze soulsy. Strasznie dużo jest gangbangów gdzie obrywasz od 4-5 typów.Do tego przebudowane leczenie(itemy leczące nie lecą prawie wcale ,a w takim demonie to hurtowo wypadały) i zmienione działania tarczy(sporo ataków nawet na bloku nas bije i nawet początkowi wrogowie nie odbijają się atakując nas na bloku jak to było wcześniej).- Dwa pedały
- inFamous: Second Son
jeszcze 2 i ostatecznym atakiem będzie summon kapitana planety.- Bleach
Na którym czapie skończyło się anime ?- Naruto (uwaga spoilery)
Może my się nie znamy i to genjutsu z księżyca to nieskończony flashback- Berserk
Weeeeeeeeeeeeee. Dobry miesiąc się szykuje.Wznowienie Berserka i zakończenie wojny w The Walking Dead. Mógł sobie darować ta 6 chapterową Gigantomachie.Przeczytałem i za cholerę nie wiem o co w tym chodziło. Oby tylko te elfy nie były takim zapychaczem jak ten arc na morzu.- Dark Souls II
To wyobraź sobie gdyby to wszystko podciągnąć graficznie do czołówki generacji.Wtedy to byłaby megatona,ale niestety w tej mijającej generacji Japonia wyraźnie odstawała od Zachodu pod względem czysto technicznym. - Metal Gear Solid V: The Phantom Pain