
Treść opublikowana przez Soban
- DriveClub
- DriveClub
-
JoJo’s Bizarre Adventure
Czytałem mange,oglądałem anime i nie wydaje mi się,że coś ważnego było pominięte w 2 pierwszych ekranizacjach.Jedynie niektóre mało istotne rzeczy były skracane. Trochę nudne do tej pory to stardust crusaders.Wlecze się akcja niemiłosiernie w przeciwieństwie do Batlle Tendency,które jest moim ulubionym arciem z całej mangi i ma najfajniejszego bohatera.
-
TEKKEN 7
Sam się nie rozwiąże.Namco po prostu nie umiało zrobić tego elementu poprawnie już od SC4. Nawet na xbox live calibur 4 i t6 działały jak (pipi) w przeciwieństwie do syfa 4 i marvela 3,które nawet na średnim necie i psn działały bardzo dobrze w obrębie EU. Mam nadzieję,że wezmą sobie krytykę tego trybu do serca i przysiądą nad net codem. Taki sam kupsztal był w mortalu i injustice i mam nadzieję,że w MK X będzie można w końcu coś pograć bez zgadywanek i lag teleportów. Na zimę pierwszy test w postaci Guilty Gear(powinno być dobrze,bo BlazBlue działało ok)
-
TEKKEN 7
Niech wrócą do systemu z T5 i będzie dobrze.Bound i rage do piachu,a w szczególności ten pierwszy,który sprowadził grę do blokowanie->odpalenie wybitki->juggle za milion życia w T6 i TTT2. Roster też by ogarnęli,bo to co się dzieje w tagu 2 to już parodia.Liczę na max.30 postaci i to żeby wszystkie był przemyślane. No i niech pogadają z Capcomem jak się robi solidny online code,bo t6 i tag były niegrywalne z ludźmi z innych krajów.
-
Metal Gear Solid V: The Phantom Pain
W takich zimnych wypranych z emocji kwestiach był genialny,ale już jak trzeba było odegrać tą manierą głosu trochę więcej emocji to sztucznie to wypadało i z każdą kolejną częścią było gorzej.
-
Metal Gear Solid V: The Phantom Pain
Jak Chico zrobi się babką to skomentuję to tylko tak: xD. Patrząc po trailerach mam nadzieję na trochę poważniejszego metal gear'a,ale jak takie gender kwiatki będą to XDDDDDDDDDD I niech już dadzą sobie spokój z tym wywoływaniem Haytera.Sutterland brzmi dużo naturalniej niż Dave ze swoją wymuszoną manierą,która z każdą kolejną częścią drażniła mnie coraz bardziej.
-
DriveClub
Nie każdy lubi wyścigi open world.Ja jestem fanem starej szkoły ścigałek i dla mnie zawsze zróżnicowane zamknięte trasy > spójny open world.Otwarty świat IMO zabił Burnouta w Paradise po genialnych zamkniętych revenge i takedown. Nie mówię,że FH2 będzie zła,ale Driveclub przyciąga wy(pipi)aną w kosmos grafą i całkiem ciekawym pomysłem na rywalizację niewielkich zgranych klubów i wyzwań na trasie.
- Destiny
-
własnie ukonczyłem...
Ja i za dobrze to nie wyglądało na moim ds classic.Opór kanciaste i tak postrzępione,że aż oczy krwawią.Do tego ciągle loadingi,bo konsola nie ogarnia całej lokacji tylko dzieli ją na milion małych części.
-
Killer Instinct
Nuda na tym EVO.3/4 ludzi gra saberwulfem,ale tak to jest jak się robi bijatykę z kilkoma postaciami na krzyż. Za rok może będzie lepiej jak dodadzą ten drugi sezon.
-
Mistrzostwa Świata w piłce nożnej 2014
A wy co ? Dalej jaranko Niemcami ?
- DriveClub
- DriveClub
-
SUPER STREET FIGHTER IV
Ciekawe,czy na EVO zapowiedzą Ultrę na PS4 ? Dziwnym trafem nowy stick TE2 pod Ultrę do ps3 od madcatz ma też kompatybilność z ps4,a np ten od x360 z łoniakiem już nie bangla.
- Destiny
-
Dual Shock 4
Do naprawy tego skrzypienia na triggerach to te sprężynki się nadadzą http://allegro.pl/show_item.php?item=4373536758 ?
-
PS4 FAQ
Może ktoś napisać o co chodzi z tymi cyforwymi grami na allegro po taniości ? Jak to działa na ps4 ? Specjalnie cebulić nie chcę,ale takie injustice bym łyknął.
-
własnie ukonczyłem...
Infamous Second Son a.k.a pedał w rurkach Panie jak to wygląda ! Jeśli to jest pierwszy rzut exów od SONY to nie ogarniam co wyczarują Naughty Dog w swojej pierwszej grze.Ogromy skok w stosunku do IF2 i jedynie twarz głównej złej była dziwna. Gra się w to też mega przyjemnie,ale jak ktoś lubił poprzednie części to ta da mu jeszcze więcej frajdy za sprawą nowych mocy,które wprowadzają dużo więcej dynamiki i różnorodności do starć w przeciwieństwie do piorunków Cole'a. Minusy to wyróżniłem zasadniczo dwa.Pierwszym jest beznadziejne zrealizowanie misji pobocznych,które są mega wtórne i po prostu zasysają pałkę.Mimo wszystko jednak coś dziwnego przyciąga do pociśnięcia każdej z nich co nie jest specjalnie męczące jeśli chodzi o ilość czasu jaką na nich spędzimy.Wszystko robi się bardzo sprawnie. W Watch_Dogs był ten sam problem i zastanawiam się czy naprawdę tak trudno zrobić jakieś poboczniaki z zarysem fabularnym jak w GTA5,gdzie pomimo niczym nie zaskakującej rozgrywki przyjemnie się wykonywało dodatkowe zadania właśnie dzięki otoczce i fabule. Drugi minus to bardziej odczucie.Gra jest jakaś taka mała i dosyć krótka.Miasto rozmiarami nie zachwyca,misji nie jest zbyt wiele i cały czas towarzyszyło mi uczucie grania w spin-off rzucony w oczekiwaniu na coś większego. Mimo tych minusów grało mi się bardzo i przyjemnie i z chęcią zaliczę ścieżkę zła,bo tym razem grałem jako ten dobry.Jednak Delsin nie pasował mi do roli mordercy tak jak Cole. Ocena 8-
- Destiny
- Destiny
- Destiny
-
Zakupy growe!
Graficzna kurtyzana
-
własnie ukonczyłem...
Watch_Doge Ile gówna wylano na tą grę w necie to ja nawet nie wiem. Beka z grafiki, Ubi do pieca itd. Mi też udzieliła się ta nagonka i palcem nie chciałem tknąć tego czegoś,ale wyrwałem okazyjnie bundle ps4 właśnie z W_D to nomen omen dałem grze szansę,bo w końcu za nią zapłaciłem (cebulak). Spodziewałem się dużego zawodu, a tu okazało się, że pomimo wytykania palcami Watch_Dogs ma dużo do zaoferowania i jest naprawdę bardzo solidnym szpilem. Zacznijmy od najbardziej krytykowanej kwestii,czyli grafy.Nie jest źle.Momentami nawet jest mega dobrze(noc,deszcz),ale już za dnia szału nie ma i powiewu next-gena nie uświadczymy.Cieszy za to duża ilość trawy(witaj mafio) i przeróżnych obiektów co daje nadzieję na bezdroża z prawdziwego znaczenia w nowych sandboxach,a nie pustynie z dwoma krzakami i jednym drzewem. Poziomu trailera '12 nie uświadczymy,ale jest i tak dobrze + Rozgrywka jest tu tak naprawdę wisienką na torcie i głównym powodem dla, którego W_D wciągnęło mnie jak bagno.System hakowania jest naprawdę czymś nowym i daje dużo frajdy w walkach z najemnikami,czy przy ucieczkach przed mega zawziętymi bagietami.Do tego widok miasta po zaćmieniu i karambolu na środku skrzyżowania po zmienieniu świateł wrzuca momentalnie banana na twarz i czekam w jak to ubi rozwinie w kolejnej części. Dużym plusem okazała się walka,która nie jest tak sztywna i monotonna jak w konkurencyjnym GTA.Czuć tu więcej porządnego cover-shootera niż frajerskiego lockowania się na celu oddalonym o 100 metrów znanym z gta.Do tego dochodzi hakowanie wrogów(odcinanie wsparcia,rozpraszanie,wysadzanie) i otoczenia(rozpraszacze i pułapki),co sprawia,że każda walka jest interesująca i daje spore pole do popisu w kwestii rozwiązania. W wielu misjach i zadaniach pobocznym wcale nie musimy rzucać się jak rambo na tabun wrogów tylko sprawnie ich eliminować za pomocą kamer i hakowania,a na stępnie przekraść się i po cichu zabić pozostałych przy życiu. Model jazdy jest naprawę fajny,taki mocno zręcznościowy i pozwalający od razu usiąść i grać. Misje.Tu jest naprawdę nierówno. Główny wątek jest bardzo fajny i zróżnicowany,ale już poboczniaki są zrobione na jedno kopyto i mogą nużyć,ale mnie o dziwo jakoś wciągnęły i potrafiłem jeździć godzinami od zlecenia do zlecenia i świetnie się przy tym bawić.Kwestia mocno subiektywna. Marka na bank będzie rozwijana i patrząc po zakończeniu to może być z tego tasiemiec,ale i tak czekam na dugą część mając nadzieję,że ubi zrobi taki sam przeskok w stosunku do części pierwszej jak przy AC2. Za bardzo pozytywne zaskoczenie i bardzo dobrą grę daję okejkę i solidne 8/10. Olejcie pajaców z console wars i dajcie szansę tej grze,bo forumek czasem potrafi obrzydzić gry,które tak naprawdę okazują się bardzo dobre.
-
Który MGS najlepszy?
Żeś dowalił Andrzej jak łysy warkoczem o ścianę. Według twojego bełkotu to TS jest złe,bo ma ładniejszą grafikę xD Serio,dawno takich bredni nie czytałem.