blantman

Dobra dziękuję za rady. Na razie wyeliminowałem słodycze, alkohol i pieczywo. Widzę że muszę jeszcze zmniejszyć ilość kasz i ryżow w diecie. A porcje już sam zdecydowałem się zmniejszyć bo jadłem jeden posiłek mniej. Tego makaronu z borowkami nawet nie ruszałem bo nienawidzę takich słodkich makaronowych mieszanek. Zamiast tego rano jem jogurt naturalny z płatkami owsianymi (czystymi bez dodatkow) w robocie. Potem robię coś z proponowanych drugich śniadań do roboty i obiady z tej diety ale bez kasz czy ryzow. Dzisiaj szaszłyki jadłem ale bez dodatków w postaci kaszy. Na kolacje koktajle owocowe lub jajka z tej diety. W dni kiedy mam trening dodatkowo shake na wodzie na siłce. To dlatego że zanim z siłki wrócę i zrobię obiad mija 1,5 h i ssie niemiłosiernie. Macie racje dałem się zrobić w (pipi)a nigdy więcej z polecenia nie będę brał kogos. Staram się jakoś ogarnąć nawyki żywieniowe. Przede wszystkim nie podjadać między posiłkami i starać się jeść w równych odstępach czasu. Zobaczymy co z tego wyjdzie a każdą sugestie od mądrzejszy w temacie przyjmę na klatę. Ja wiem że 31 lat to ostatni gwizdek żeby schudnąć widzę jaki problem mają koledzy w robocie po 40. P.S. żona diety nie potrzebuje bo jest szczupła ale ma nogę w gipsie więc obecnie jest zmuszona jeść to co ja. Jak wyzdrowieje to będzie jeść na stołówce obiady a posiłki do pracy (śniadanie ) będziemy robić razem.

Tu masz przykładowy dzień już rozpisany ale w wersji przed przerobieniem na 4 posiłki Chodzę na siłkę 3 razy w tygodniu, przynajmniej raz w tygodniu w weekend rower minimum 20 km, squash raz w tygodniu z kumplem. Coś tam się ruszam

Nie znam się dlatego tutaj wkleiłem dietę. :) Dietetyk był polecany w oln i na mojej siłce dwóch znajomych zachwalało. No jak się nadziałem to trudno. Przynajmniej zrobił mi pomiary i mam dodatkową motywacje bo kurde nie spodzieałem się że mam aż tak otłuszczone organy. Jedyny plus to dosyć spora masa mięśni w pomiarach no ale 2 lata chodzenia na siłownie 2-3 razy w tygodniu musiała jakoś ten element poprawić. Niestety diety mi nie wychodziły bo stosowałem dietę mż i po 2-3 tygodniach moja energia w pracy czy na siłce spadała do 0. Wszyscy doradzali dietetyka aby zważył pomierzył i dopasował kaloryczność. Ogólnie mam na 20 stronach co i jak ile w posiłku tego czy tamtego produktu i diete rozpisaną na miesiąc po czym po kontroli miałem dostać nową rozpiskę. Dietetyka zawsze mogę zmienić ale sam diety sobie nie ustalę bo się nie znam i żal mi czas aby się z tym zapoznać. Wiem idę na skróty ale od tego chyba dietetycy są aby tacy jak ja nie musieli samemu rozkminać indeksów czy innych pierdół

Ja zacząłem dietę tydzień temu. Dietetyk ustalił mi 5 posiłków dziennie. Niestety jadłem prawie cały tydzień tylko 4 z 5 posiłków jakie mi w jadłospisie przygotował. Brak czasu na zrobienie tych posiłków a i czasem po prostu po posiłku o 19 30 za nic tego o 21 nie mogłem smieścić. Poprosiłem dietetyka aby mi zmienił na 4 posiłki dziennie i czekam jutro ma dosłać. Dieta wygląda tak Zanim zaczniecie hejtować mam kilka stron i rozpisaną kaloryczność. Po prostu tutaj wklejam podsumowanie. Muszę powiedzieć że dieta spoko (znaczy jestem najedzony i ogólnie smaczne żarcie) ale na razie nie schudłem nawet 1 kg :D. Zastanawiam się czy porcji nie zmniejszyć. Kurde załozyłem się że schudnę do wagi 93 kg - termin końca zakładu 20 września. Problem w tym że to 10 kg w troszkę ponad 2 miesiące

Noe zgadzam się jak gra mnie wkręci bo jest naprawdę dobra to w nic innego nie chce mi się grać tak było w tym roku chociażby z nierem, persona 5, prey czy thimbleweed park. Po prostu get even to nie ten kaliber. Mówię gdyby to bylwalking simulator z tą fabułą to bym w dwa - trzy wieczory skończył ale mechanika strzelania mnie odstrasza za każdym razem. Tak (pipi)owego strzelania nie pamiętam od lat w grze;)

ja przez 3 h gry nie złapałem dropów. Niestety gra nie trzyma mnie przy sobie tak jak powinna. Nie zrozumcie mnie źle bawie się dobrze jak w nią gram ale dupy nie urywa i dlatego skacze z gierki na gierkę. Nie jest to tego rodzaju goty gierka co jej nie odpuścisz aż do skończenia. Na plus część walking simulator na minus i to wielki część "strzelankowa". Dodane to na siłę i odechciewa mi się po takim etapie grać. Fabuła to wielki plus tej produkcji i lepiej by mi się grało gdyby nie było strzelania.

Mam wszystkie ale dlc do stellaris utopia i dlc do hearts of iron chętnie przygarne. Dzięki!

Czy w Hearts of Iron 4 da radę "wygrać" Polską? Już 3 rozgrywkę skończyłem i mój rekord to dotrwanie do października 1940. Jak niemcy mnie atakują jeszcze jakość się bronię ale jak stalin wjeżdża z drugiej strony to ni (pipi)a nie da rady tego wybronić :D W sumie gra bardzo realistyczna. Pewnie granie rosją to easy mode. Masa ludzi do dywizji rozpoznania :D

Rzutem na taśmę zebrałem 14 euro z kart dołożyłem 5 i mam hearts of iron 4 ale za(pipi)ista giereczka. Pro tip nie atakujcie niemców polską przed 39 rokiem.

Ja pierdykam zapomniałem jakie to trudne :D Szło pięknie do jazdy na świniaku. Na nim straciłem 10 żyć bo nie potrafiłem wyczuć skoku nad pieczystym :)

W Olsztynie na za(pipi)u ponad 10 sztuk na półce w cenie 149 zł Media Markt. Jak u nas jest to w Wrocławiu tym bardziej

Jedna z gier mojej młodości. Grałem na pożyczonym psx cały weekend bez karty pamięci w dwójkę :D BTW ktoś z forum pisał że z dostępnością krucho tej gry a dzisiaj w media ponad 10 egzemplarzy w cenie 149 zł:)

ja po kilku sztosach mam dość grania. Od 3 tygodni czasem odpale jakąś grę jak get even czy hollow knight ale nic nie wciąga mnie na dłużej. Wolę czytać książki w wolnym czasie. Może zmieni się to dzisiaj jak kupie grę mojego dzieciństwa crasha .

Myslę z kumplem żeby kupić ten sztosik. We dwóch da radę dobrze się bawić czy lepiej większą ekipą ?

ale Snatch to ty szanuj

proponuję perm bana dla każdego kto pójdzie do kina :D

W końcu dzisiaj zagrałem prawilnie na padzie. Próba w pracy w piątek nieudana z powodu klawiatury :D Co za sztosiwo. Aż żal że kupiłem get even. Mam obecnie dwa sztosy do przejścia w wersji cyfrowej i nie wiem za które się zabrać w wolnym czasie :D Owlboy było dobre nawet bardzo przez pierwsze 5-6h potem jakoś przestałem grać. Znacie to z autopsji na pewno. Grasz w coś jest fajnie ale wychodzi inna gra i przeskakujecie a potem nie chce się wracać do poprzedniej. Jak gra chwyci to nic nawet inna dobra gra nie odciągnie od pc/konsoli. Mam nadzieję że Hollow Knight za 5-6 h nadal będzie taką grą. Lubie soulsy i nie do końca lubię metroidvanie. Zabawne szczególnie że soulsy w sumie wyszły z tego gatunku. W tym przypadku ja czuje się bardziej jak w soulsach 2d ze skakaniem niż dajmy na to castlevani :) Jeszcze raz dziękuję rayosowi bo naprawdę zacny tytuł który odkryłem dopiero wczoraj i od razu za darmo dostałem :) Napiszę więcej jak grę skończę albo się nią znudzę.

ja tak miałem z darkest dungeon. Niby early access (jak kupowałem) a bawiłem się lepiej niż w niejednej grze aaa. To dead cells słyszałem że dobre ale wpierw przejdę hollow knighta i wtedy pewnie dead cells z early accessa wyjdzie :D

Podbijam, całkiem dobre kino, muzyka na duży plus up Bardzo mi się podobał film. Mocne 7/10. Akcja , akcja i zero przestojów. Idealne letnie kino.

to crackdown 1 we wstecznej ;D

Daj znac czy serio takie dobre bo tez mysle o tej gierce. dam znać jak pada w niedziele do pc podłącze w domu albo do roboty wezme w poniedziałek pada. Bo odpaliłem teraz w robocie ale na klawiaturze nie dałem rady w to grać. Nie wiem jak niektórzy blacharze w platformówki na klawiaturze grają. Wygląda pięknie w każdym razie i jest trudna. Skoki trzeba naprawdę dobrze timingować jak w schovel knight

Mieli dobrą reklamę na konferencji ms więc na razie pewnie licza zyski. Mnie wkurza że planet coaster tylko 33 % ... ale chyba kupie

Dodałem 20 minut temu do wish listy i bum ... Rayos

ja dopieero dzisiaj przeglądam i cholera 20 z mojej listy przecenione. Chyba sobie hearts of iron 4 w końcu kupie i może jeszcze coś ...

ja już zakupiłem na xbox one dobra cena za cyfrówkę. Jak coś będę pisał wrażenia po ograniu w weekend. Jutro premiera ale co najwyżej grę ściągnę bo czasu na granie mieć nie będę. Brak ruchu w temacie to dla mnie plus. Nienawidzę (pipi)enia o (pipi)e marynie przed premierą jakiejś gierki i hypowanie siebie i forumowiczów. Od tego masz tematy w dziale sony. Tutaj lepiej żeby się wypowiadali ci co ogrywają. Ja po recenzji w pixelu sprzed miesiąca już byłem kupiony. Teraz tylko poczekać do soboty :) Edycja : pograłem troszkę dzisiaj i na razie to dla mnie nie horror a raczej walking simulator/ thriller/ przygodówka. To wrażenia po godzince z grą. Na razie na duży plus. Gdybym miał więcej czasu to bym pograł dłużej. Są elementy skradanki i strzela się też troszkę. Na szczęście proporcje strzelania do zwiedzania są idealne dla mnie.Czyli 5 % strzelanie 95% zwiedzanie. Mam nadzieję że dalej bęzie tak samo