Treść opublikowana przez krupek
-
Pan Złota Rączka - czyli, co dziś zmąciłeś?
No chyba nie.
- Buty
-
Co ostatnio jadłeś/piłeś?
Niezdrowo niedobra.
- Buty
-
Co ostatnio jadłeś/piłeś?
Śmietana, fuj fuj.
-
Pan Złota Rączka - czyli, co dziś zmąciłeś?
No jakąś posadzka jest potrzebna, nie? Kostka też by się nadała,.
-
Fast food
Jak na Maka jest ok. Trzeba przyznać, że ostatnio te sezonowe kanapki calkiem dobrze się prezentują.
-
Fast food
A ja jadłem Bacon Clubhouse w sobotę i jest w porządku.
- OFFTOPIC
- Buty
-
Pan Złota Rączka - czyli, co dziś zmąciłeś?
Tak sobie tłumacz, zabójco.
-
Pan Złota Rączka - czyli, co dziś zmąciłeś?
Twoje jeszcze biegają i biegać będą dopóki ich nie zabijesz w Dacii Duster, bezmyślny rodzicu.
-
Ekstraklasa + Puchar Polski
Ale to byłby twist fabularny, z 4. miejsca wskoczyć nagle na 1. i zdobyć mistrza.
-
Ekstraklasa + Puchar Polski
Śledzę ten szajs od jakiegoś czasu i ostatnia kolejka może być dobra. Jeszcze każdy z czwórki może mieć mistrza przy pewnych układach, dobrze rozumiem? Na tym etapie mistrzowskim nadal jest 3 pkt za zwycięstwo i 1 pkt za remis? ;)
-
Odżywki, Gainery itp.
Yohimbina jako spalacz, czy jeszcze jakieś działanie ma?
-
Co ostatnio jadłeś/piłeś?
Mielone z piersi indyka z passatą pomidorową, do tego ryż basmati i warzywa włoskie. Zdrowy, prosty i szybki obiad, do tego smaczny. Feels good.
- bieganie
- Produkty z Biedronki
- Buty
- Buty
-
Pomoc przy kupnie auta
A zarzuć jakieś foto kiedyś.
-
Breaking Bad
Wiem, wiem. W wolnej chwili obczaję.
-
Odżywianie
Wiem o tym, zdziwiła mnie aż tak niska kaloryka u takiego chłopa.
-
Odżywki, Gainery itp.
No, ale sernik...
-
Breaking Bad
W tydzień obejrzałem wszystkie sezony i bardzo się cieszę, że coś mnie tknęło do obejrzenia tego serialu. Tyle lat odkąd ten serial istnieje, coś tam mi się zawsze obijało o uszy o nim, ale nie wiedziałem, że jest to taki majstersztyk. Jak już wspomniałem, wszystko jest takie specyficzne i wyjątkowe, przemyślane, nic nie jest z przypadku. Sceneria i miejsce akcji, miasto, te pustynie, widoki z domów, no czad. Postaci, no tu chyba nie trzeba nic pisać, każda jest mocno charakterystyczna i wiele wnosi, a takie jak Gus, Tuco, albo stary Salamanca niesamowicie budują ten nie powtarzalny klimat. Scenariusz przemieszany chorymi akcjami, przewrotami, zaskoczeniami i bekowymi sytuacjami (no czasami to ryknąłem srogo) idealnie trafił w moje wymagania. Spodobały mi się też te przeskoki w przeszłość i przyszłość, szczególnie te drugie, budzą ciekawość i człowiek myśli, co tam się odje.bie zaraz, że do takiej sytuacji dojdzie. No i smaczki, restauracja Los Pollos Hermanos, szczegółowość przedmiotów i ich powracalność, mega. Historia zakończona w porządku, nie ma niedosytu, już nic więcej tam nie dało się dodać. Nie mam za dużego doświadczenia w serialach, ale temu daje 10/10.