Shen

Napisałem do pani Marlenki i załatwione.

Ja dziś będę chyba klasycznie do pani Marlenki pisać.

Kinówka fajna i jest prequelem do animca. Pierwszy sezon był gównem moim zdaniem, ale znajomi nakręcali hype na drugi, że się skusiłem i jest dużo lepiej. Chociaż ten drugi też się wolno rozkreca, bo pierwsze odcinki to wspominki nauczycieli.

Jest jeszcze szansa podbić wynik Pegasusa, wystarczy zrobić dodruk.

Czekam na tego Ultimate, będzie zbierane, fajnie dla odmiany będzie zobaczyc na dłużej Petera któremu jakoś życie prywatne się układa.

Muszę to obejrzeć https://filmozercy.com/wpis/netflix-szybko-nie-skonczy-niebieskooki-samuraj-kierdy-2-sezon-w-planach-4-sezony-i-spin-offy

U mnie w kuchni wisi przy lodówce, już tradycja

z cukrem nie piłem, to ci nie powiem, ale zwykła zero i zero intense mocno różnia się smakiem i poziomem nagazowania.

kupiłem tego be powera o smaku białego wina, bo mi ziomek wkręcił, że smakuje jak sok winogronowy, kurwa bardziej jak jakiś tani ruski szampan, wylałem do zlewu

Ziomek 11 stycznia leci, a tu wczoraj trzesienie ziemi i tsunami, a dziś katastrofa lotnicza

Jak ktoś lubi kwaśne to polecam zielonego, morde wykreca fest

tak

Obejrzałem dwa odcinki 1670, kilka razy się uśmiechnąłem i obejrze pewnie do końca, ale komentarze w necie, że to jakiś mesjasz i poziom the office beka wnusiu

romy na steamdecka przekopiowane czy dalej walczysz?

Od tego omnibusa https://www.atomcomics.pl/pl/p/SPIDER-GWEN-OMNIBUS-HC-RODRIGUEZ-CVR/160076

a co ma się dziać, książki o Reacherze to kryminały, a nie mortal kombat. Bardzo dobry sezon.

hype

Weapon X, Old man Logan

Oba smaki brzmią dla mnie ohydnie, pas

Kolejny klasyk widzę wydawany przez egmont, ale dużo tomów i znowu cegły jak przy Knightfall, więc chyba mówię pas.

Mój ulubiony przydupas Batmana, bede musial sprawdzic

Trzeba sobie radzić, sam ostatnio się kurwa podobnie wciskałem po żel pod prysznic xd

Tak jest, mam biedre i lidla może z 200 metrów od siebie. Biedra smród, wszędzie palety rozjebane po alejkach, na pieczywie latają muchy, menele pod wejściem proszący o drobne, przy kasach samoobsługowych nigdy nikogo nie ma. Za to pod lidlem czysto, kulturka, towar na półkach, przy kasach samoobsługowych zawsze ktoś z obsługi. Dwa różne światy.

Takie coś trafiło do sklepów internetowych