Bzduras

Wychylasz gałkę w dół, potem wychylasz gałkę w górę, a potem naciskasz kwadrat.

No i się osrałem z wrażenia: https://www.nexusmods.com/residentevil22019/mods/1446 Backlog potężny, a te modery takie coś mi podsuwają pod nos, jak żyć?

Jeszcze się nie nauczyliście? Wróci jutro, powie, że jednak dał szansę. Goty.

Chodziło mi o to, że sklep zamknęli, ale jak cokolwiek tam kupiłeś to możesz nadal sobie pobrać w dowolnym momencie

Patrz: Nintendo i kompletne zamknięcie sklepiku 3DS. Jak takie kaleki onlajnowe potrafiły to ogarnąć to o Sony czy MS nie ma co się martwić.

Autor raczej jednoznacznie sugeruje, że Grucha odpowiada opisowi z tekstu i nie ma co do tego wątpliwości. Wątpliwości pojawiają się dopiero gdy zaczniemy zastanawiać się, czy Wojciech G., seryjny klikbajter, zasługuje w ogóle na temat na forum, nie mówiąc o zakładaniu go w dziale Zgredzi. Zgred z niego jak z Figaro katolik-nacjonalista.

I to jest odpowiedź, dzięki. Później jeśli gierka zażre można sobie dokupić pełną wersję i grać dalej na tym samym koncie tą samą postacią, ale to już wymaga klasycznego abonamentu, correcto?

To mi wytłumacz, bo wszędzie widzę, że Free Trial pozwala na grę przez 30 dni, a potem trzeba bulić.

Trzeba też wspomnieć, że ten Free Trial pozwala na darmowe granie przez miesiąc, potem już trzeba łożyć sianko na abonament (jeśli dobrze rozumiem, bo opisy tego wszystkiego jak w każdym MMO są dość zawiłe).

Nie mam więcej pytań Wysoki Sądzie

Tak zapytałem, bo kojarzę, że można sobie wykupić tanio upgrade do Remastered. Nie wiem czy Rtooj pisał ironicznie czy na serio, założyłem to drugie.

Mówisz o tym paczyku, który nazywa się TLoU2 Remastered i jest do kupienia za 40zł jeśli posiada się oryginał czy jeszcze jakimś nowszym (Reremastered Final Mix 1.5)?

Nauczka na przyszłość: zabezpieczenie jest ważne. Ważniejsze, niż myślisz

Dopóki nie będziesz chciał (albo zostaniesz zmuszony) wdać się w jakąś potyczkę na większym dystansie

Tak, jest trudno. Musisz być cierpliwy na początku, pistolety w SoC to gówno niesamowite, ale tak ma być. Znajdziesz jakiegoś AK albo MP5 i będzie łatwiej.

Zakończył po sprzedaży 25 egzemplarzy ponad stan xd

Ktoś Ci się wbił na konto i ustawił 2FA. Support Twoją jedyną drogą, a na przyszłość wszędzie gdzie tylko możesz aktywuj sobie logowanie dwuetapowe, żeby uniknąć dokładnie takiej sytuacji.

Jest cyfra na Xboxie, ale PC ma 60fps, 16:9 i quick save, więc to jest definitive edition. Szkoda.

Spokojnie, to limitowana edycja dostępna tylko w określonym nakładzie - dodrukuje się ile będzie trzeba.

Szkoda, że Splinter Cell: Pandora Tomorrow jest niedostępne w dystrybucji cyfrowej i trzeba targać połatanego pirata z neta żeby zagrać na PC

Ja nie kupiłem i będę "marudził" dalej, bo to co się odstawiło to zwykłe wydymańsko tych, którzy wsparli specjalny numer wcześniej. A więc mówisz, że jesteś fanem i wykładasz pieniążek day one? Spoko, ten co przyjdzie później dostanie lepszą ofertę. A ja widzę co najmniej kilka powodów, ale ten przechylił szalę. Ile można udawać, że jest spoko gdy jest się olewanym raz po raz przez tego samego człowieka? Nie mam syndromu żony alkoholika i nie będę pisać, że ja go znam, że on taki nie jest, no może i rucha fanów na siano czy robi krzywe akcje co pięć minut, ale BYNAJMNIEJ ekstrima nie zamknął! A jak nie pije to nawet posta na patronite napisze, ja go znam, on taki nie jest. Ten limitowany dla patronów co to go za koszty wysyłki od Square'a dostałem? Niezła limitka xD A o patronite to mi nawet nie przypominaj bo tylko się wkurwię, a podobno mam za wysokie ciśnienie. Posty są do poczytania w odpowiednim temacie, ewentualnie przy comiesięcznym spotkaniu z redakcją na grę w pokiera limitowanymi taliami kart drukowanymi specjalnie dla PE można zapytać. Żeby się oszustowi przykro nie zrobiło? Dzięki, wolę nie gryźć się w język, za to chętnie naplułbym mu w mordę. Ty, no rewelacja. Nawet nie chce mi się tego komentować, ale faktycznie obsługa klienta pierwsza klasa xd A największy żal do tego spaślaka mam o to, że miała być celebracja dziedzictwa fantastycznej konsoli i jej dorobku, a wychodzi mokry pierd. Wszystko osiągnięte jedną chciwą zagrywką na finiszu współpracy. Współczuję, autentycznie, Majkowi, każdemu redaktorowi i każdemu zaangażowanemu w powstanie tego egzemplarza - jego renoma niestety będzie oscylować zamiast "nostalgicznej podróży w przeszłość" bardziej w okolicach "ostatni skok menela na kasę".

Nie zamierzam dawać grubasowi ani złotówki więcej i nie tykam tego wydania kijem przez szmatę. Zostanie z biedawersją dla fanów/frajerów, którzy zapłacili od razu.

Liczę na to, że społeczność dowiezie i skany z tego SUPER EXTRA DODATKOWEGO CONTENTU szybciutko pojawią się w sieci.

Ale frajerstwo względem kupujących. Chuj ci w mordę łapusz.

+1 byczki