Bzduras

Chociaż tyle, że dostałeś jakąś odpowiedź. Czekamy na rozwój wydarzeń.

Wysłałem mu zaproszenie. Dzięki za tak spory odzew, to tylko powierdza, że D2 ma naprawdę srogie i pomocne community.

Ten konsolometr plejki XDD @fan ppe - wiedz, że ryknąłem w głos jak go zobaczyłem

Szkoda tylko, że oprócz kampanii nie ma co w tej grze robić. Przydałby się jakiś survival, boss rush lub kilka innych standardowych trybów rozgrywki obecnych w innych nawalankach, ale i tak w żółwie gra się przednio.

Jest, wczoraj grałem z Kapitanem Czekoladą, siedział na PC. Przez godzinę wyjaśnił mi więcej niż sama gra zdołała przez blisko 8h samotnego grania.

Na konsolach masz albo SH HD (którego nie polecam absolutnie nikomu) albo tachasz oryginalny hardware, żeby pograć w oryginalną wersję PS2/Xbox. HDC w zasadzie jest obecnie jedynym sposobem na zapoznanie się z dwójką i trójką. Ale tak, wykorzystam po raz kolejny okazję, żeby polecić każdemu z lapkiem z biedronki SH2 Enhanced Edition, bo to nie jest jakiśtam losowy mod, tylko POTĘŻNY zbiór poprawek i upgrejdów czerpiący garściami z najlepszych ficzerów obu konsolowych wersji i spojenia ich w jedno, kompletne doświadczenie (plus cała gama poprawek, które modderzy udoskonalali przez kilka lat): Teraz, gdy ekipa zrobiła prosty instalator i narzędzie do konfiguracji wskoczenie w tę wersję dwójki jest bajecznie proste. Aż dzisiaj sobie znów zainstaluję

A to na pewno, bo im tabelki z excela przysłoniły całą resztę. Jakby, ja to rozumiem, są firmą i muszą przynosić hajs bo po to tworzy się firmę. Ale mają tyle swoich IP, znanych i kochanych ma świecie marek które często ukształtowały całe pokolenia obecnych graczy, a wygląda na to, że kompletnie nie obchodzi ich ta spuścizna i mozna ją spuścić w kiblu, wraz ze wspomnieniami całej rzeszy ludzi, bo paczinko i jakiś niedorobiony kasztan na telefony sprzeda się lepiej. Zawsze jak widzę ich logo to nakpoerw spluwam a potem zastanawiam się, jak nisko można upaść będąc na samym szczycie.

HD Collection jedyne co może narobić to smrodu i gówna, strategicznie usunęli. Jeszcze mogliby być tak uprzejmi i usunąć mi ten twór z pamięci

Ale te minigierki są jedną ze składowych tego, co jest w Yakuzach zajebiste i co lubią w nich przeważnie fani. Idziesz złodupnym mafiozem przez japońskie miasteczko, wchodzisz do sklepu po sodę, masz na półkach produkty japońskich marek które możesz sobie pooglądać w FPP, potem po drodze ramen i seta, rozwalasz jakiemuś typowi rower na przednich jedynkach bo za blisko przechodził i miał jakieś krzywe te zęby a na końcu wbijasz do hacjendy żeby odstawić wyścig minikartami. Wirtualna turystyka? Jeszcze jak

To niech ta chińska rura pozwoli go kupić w dystrybucji cyfrowej chociaż.

To sobie c00rwa zróbcie swoją grę i w niej opowiadajcie

Nie wiem, mam cały czas mieszane uczucia. Z jednej strony coś się rusza w temacie martwej i kochanej marki, jest jakiś szum informacyjny - to nadal więcej, niż dostaliśmy przez dwie dekady od momentu skurwienia się konami SH2 na paczinko. Z drugiej... czy oni naprawdę muszą ruszać grę żyćka, żeby przywrócić markę do świata żywych? Jakikolwiek dowolny nowy projekt i szczałbym po gaciach, a tak boję się, że bezduszne chinole do spółki z ledwie poprawnymi bluberami zjebią mi jedne z najlepszych giereczkowych wspomnień swoją niekompetencją i nonszalancją w podejściu do tematu. Jak ktoś kiedyś spyta mnie o definicję ambiwalencji to pokażę mu ten remake.

Ja mam tylko jedną prośbę: jak już muszą ruszać grę żyćka to niech jej nie spierdolą

Series X. Okej, dzięki

Nie, tylko góra i dół dla ataków high-low i pozycjonowanie w walce.

Ech, no to pewnie pogram trochę i rzucę, bo nie mam ekipy Chyba, że ktoś chce przygarnąć świeżaczka pod skrzydełko, to nie krępujcie się, jestem grzeczny

To są detale, całość jest przekoazcka. Czekam na director's cut

Uniki zawsze są na gałce góra-dół, niezależnie od tego, jak stoi Twoja postać względem kamery i przeciwnika.

Właśnie twierdzi, że to ktoś inny.

Rayos jest na serwerze. Ogółem jest fajnie, spoko klimat znajomych mord z foruma, luźne dyskusje okołowszystkotematowe i po całym dniu żadnej dramy ani spiny nie uświadczono.

Ale ten film to sztos, Dominik - naprawdę odstawiłeś kawał dobrej roboty A Warga trochę nie trafił, bo z tego co pamiętam to wąty były do tekstów o zmrożonym kale w żyłach i innych takich, a nie do niego personalnie

No to jedziemy z tym

Na razie to biegam od znacznika do znacznika i nie wiem co robię, ale jest pif paf i spoko. Do radiów trzeba mieć swoją ekipę czy jest jakiś matchmaking?

Pograłem dzisiaj chwilę no i kurde, dobre to Ładne, grywalne, takie Halo-MMO. Może nawet usiądę na dłużej tym bardziej, że przez The Expanse kosmodromiczne klimaty wchodzą mi łatwiej.

Jest też chyba tak, że im więcej stuntów robisz tym więcej ramp do skakania pojawia się w świecie i niektóre tabliczki bez tego są awykonalne do skoszenia.