Bzduras

Mam 240GB na M2, zasuwa aż miło i polecam ten produkt

Łapiąc skilla i grając jak człowiek.

Będzie!

Brzmi jak plan, chociaż wolę najpierw wymasterować DMD, żeby podłapać taktyki i wyrobić sobie znowu pamięć mięśniową na co cięższych przeciwników. Z Sekiro wstrzymam się do recenzji raczej.

To jeszcze w miarę do ogarnięcia Najpierw Ski na DMD, potem cała reszta.

Nie jestem pewien, czy nie było to przypadkiem w OPSM.

W zasadzie to z czasów młodości pamiętam, że miałem na @Przemysław Gorący aka "Hot ogromny bulwers, który spowodowała odpowiedź na list dotyczący wątku Lisy i jej uzależnienia od narkotyku, który występował w pierwszym Silent Hill. Pan Przemysław kompletnie wtedy pomylił postacie i wydarzenia w grze, negując prawidłową i potwierdzoną teorię, co bardzo mnie oburzyło. 17 lat później jest już dobrze, ale wspomnienia pozostaną. Jak będę w domu rodzinnym to aż poszukam tego listu, bo na 100% magazyn gdzieś tam leży

Całą grę trzeba zrobić na no damage. Na HaH przeciwnicy są tak mocni jak na DMD?

Jak zawsze u niego, uwaga na spoilery.

Skilla się nabywa z czasem Misja 19, DMD, Ska wpadła - czuję, że mogę wszystko kurna!

Dlatego sprzedajesz na PT?

I gitara, z fartem mordeczko

Nie zamierzam grać w Minecraft = hejt? Ani słowa o tej grze nie napisałem.

Ja nie grałem i nie zamierzam tego zmieniać.

Jaki limit, jedziesz dalej

DMD skończone, jazda była gruba. Czas na maksowanie ocen.

Chyba dzielili razem krechę: Właśnie na tym etapie jestem, tutaj naprawdę trzeba "git gud"

Będę się kłócić, bo wybuch nie raz i nie dwa uratował mi tyłek podrzucając pobliskich przeciwników w górę. Nero jest najłatwiejszy do opanowania z całej trójki, a dodatkowo jako jedyny ma healing niemal na żądanie. Nie powiem, czasem się przydał BTW, w misji 16 miałem buga, gdy wykonując atak zapadłem się pod korzeń Klifota i skipnęło mi jedno pomieszczenie, oszczędzając tym samym walki. Wpadła prawilna Ska

Urizen w 17 to jest przekozak. Nie wiem jak tu Skę zrobić na tym poziomie trudności. Chociaż z drugiej strony przy każdej misji marudzę pod nosem, jak jest przegięta tylko po to, żeby po porażce znów próbować. Chyba od czasów Bloodborne nie mialem takiego poczucia "zrobię to kurła albo szczeznę" przy gierce Ciekawe, co pokaże Sekiro, ale DMC5 to murowany kandydat do goty, na miękko.

Jakie nawiązanie? Przeciwnik wygląda jak w BB? Aha

Zaraz pada rozwalę, w niektórych momentach devi przegięli z trudnością. Jakie to jest dobre

Recenzja Arhn: I donguri już zaczyna swoje tańce-wygibańce:

Jak ktoś oceni Cię na Stylisz to dostajesz Gold Orb, poza tym nie ma z tego żadnego pożytku. Mam to wyłączone i nie czuję żebym coś tracił. Pytasz dzika, czy sra w lesie? Nie są, lecą sobie po prostu.

Jest ciężko, nie ma co. Po SoS na pewniaka wjechałem w DMD i dostałem baty już w prologu :v Za to V kompletnie nie nadaje się na ten poziom trudności. Jego minionki są po prostu za słabe.