Bzduras

Chyba nie ma co już się napalać na nowe DMC. Na moje niewprawne i niefachowe oko zarżnęli serię, bo nie ma zbytnio jak jej doić na mikrotransakcjach (co DMC4SE pokazało, orby za ojro :yao: ). Albo DMC5 będzie USŁUGĄ a nie grą. Gdyby jakiś genialny inaczej japończyk z Chin na to wpadł to na moje mogą iść się pałować bambusem w piętę

Już jest?

Bo nie ma żadnych dowodów, są jakieś mgliste poszlaki i oskarżenia. Ja tam wierzę w niewinność do czasu udowodnienia zarzucanego czynu, u Ciebie może kamieniuje się ludzi "bo Stefan widział i mi powiedział", no ale nie wiem

No już lepiej zostawić to tak jak jest i nie niszczyć pierwszych 5 sezonów jakimś kapciem bez Kevina

Przyebani ludzie. Dowodów na podparcie oskarżeń brak, a cały sezon wybitnego serialu idzie do śmietnika.

No nie do końca, w TW grało się świetnie, jedynie reżyseria scen mogła się nie podobać jak ktoś ma awersję do Matrixa Czyli z miesiąc, może dwa

Zacząłem The Evil Within po naczytaniu się pozytywnych wypowiedzi na temat drugiej części. Zapowiada się dobry horror, a takiego od dłuższego czasu mi brak.

No właśnie. A migrować konta dla jednej gierki nie zamierzam, bo bez sensu trochę bez jakiejś mocnej , jak to było z Forzą 7 Dobrze rozumiesz

NGB nadal nie widzę do kupienia na Marketplace. Żenua trochę.

Tekst o kolekcjonerkach Ameryki nie odkrywa, ale czytało się go przyjemnie. Coś jakby takie krótkie "Pogadajmy o" w formie pisanej.

Bo i za wiele do poprawy nie ma, na PS4 chodzi i wygląda bardzo dobrze.

Wyrosła nam ta pannica (o ile to Ellie).

Ok, wszystko jasne - punkty wpadają, ale są ich jakieś śmieszne ilości. Jest jak mówiliście, dzięki za wyjaśnienie ;)

Bo jak masz niski poziom, to właśnie dostajesz takie auta co mało podbijają. Im wyższy lvl tym lepsze auta, dlatego na początku tak wolno idzie.Jest możliwe. Chociaż te niższe levele (aktualnie 25) nie powinny dawać czegokolwiek do poziomu kolekcjonera?

Dziwna sprawa. Zaraz postaram się pojeździć i zgarnąć coś za poziom kierowcy. A grałem tyle:

A nie japońskie? Microsoft był tylko wydawcą, giereczkę robiło Team Ninja, które było częścią Tecmo czy Koei Tecmo jak dobrze pamiętam

W sumie od piątkowego patcha nie miałem czasu grać, może coś się zmieniło. Zawsze biorę auto za poziom (jak widzę zniżkę to włącza się we mnie duch janusza krzyczący "cebula detected, biere!") i nadal mam 4. Niefajnie tak, kolekcja rośnie, a poziom stoi w miejscu. Auta kupowane w sklepie lub od specjalnego sprzedawcy dodają punkciki, te za wyścigi już nie. Cały czas myślałem, że tak ma być :D

Mi auta za poziom kierowcy nie podbijają często-gęsto poziomu kolekcjonerskiego - do tej pory chyba tylko z dwa coś tam podbiły :(

No czas najwyższy

Kupiłem nówkę w folii 3 lata po premierze, więc mogę żądać sequela. Należy mi się

Fabuła pęknęła zdecydowanie zbyt szybko, ale gra się w to wybornie. Ten feeling arcade'owego śmigania po mieście jest nie do podrobienia

No przecież ta gra zasługuje na sequel jak mało który tytuł

Na piecu miałem 60fps, zupełnie inna gra

Będę! Ale najpierw skończę tą część, skoro już zacząłem

Wczoraj odpaliłem na dwie godziny i bawiłem się nieźle. Starego DR tutaj nie ma, ale jako odmóżdżająca rozrywka tytuł sprawdza się nieźle. Takie 7/10 i raczej lepiej nie będzie. DR3 mnie ominęło (co będę nadrabiać) więc to pierwsza odsłona serii na obecnej generacji z którą mam styczność. Spodziewałem się gry bliższej starym iteracjom, ale to co dostałem nie jest takie złe jak to opisują zawiedzeni fani serii