Bzduras

Fabularnie DMC2 jest nieistotne na tle reszty serii, ale to ciągłe odcinanie się i opowiadanie bajek, jaka to odległa przyszłość jest widoczna w DMC2 trochę męczyło. Co do lore:

Podziękował, zastanawiałem się, czy warto wydać kasę na CDA dla tej gierki

Ale tryhardy tutaj mają miejsce.

Dobrze, że w końcu Capcom nie udaje, że DMC2 nie istniało.

Od kombojów to się odfryndzol, bo włączy się tryb mortadela

Obejrzę na spokojnie jak się stream skończy, ale po kilku minutach wygląda to całkiem spoko.

Mówisz o BtS? Bo zapomniałem dodać, że właśnie tą część ogrywam, z oryginałem znamy się już od dawna i tam również koniec trzeciego epa rył beret

Jak zawsze poproszę źródełko i czystego pampersa

Nie klikam, nie warto. Zwijam kierpce z PPE gdzieś indziej, szkoda mojego czasu na tego raka

Super, może gdzieś z tego kodu uda się znaleźć link do gameplayu. Etrójkowy hajp minął, wypadałoby go trochę podsycić.

No i skończył się okres dobroci dla dzieci, wracamy do dwudziestu bezwartościowych "newsów" dziennie

Wczoraj skończyłem drugi odcinek. Emocjonalne jazdy i jaranie się dramą dwóch nastolatek - myślałem, że za stary na to jestem, a tu szok. Świetny samograj, może dzisiaj uda się skończyć trójeczkę i bonus.

W sumie Twoja strata, bo miejscami jest nawet lepsze od BB

Tak sobie oglądam ten trailer po milion razy dziennie i teraz po procentach w niewielkiej ilości coś mnie uderzyło... 0:59 - ktoś zwrócił uwagę, w jaki sposób pojawia się Sin Scissors i w jakim pomieszczeniu odbywa się walka? Bo za jasną cholerę nie mogę oprzeć się wrażeniu, że

Wiem, ale za marzenia nikt mi jeszcze w ryj nie wstawił

REmake 3 w konwencji pierwszego REmake, ojezu - serduszko mi skipnęło beata na tą myśl

Ale pięknie mi siadło, a chyba z rok-póltora nic od Słonia nie wrzucałem na głośnik

#wyje.bane, gdzie jest gameplay?

Wojtek, nie pyskuj!

Jeden z redaktorów (bo nie wiem który w końcu, nie dostałem jednoznacznej odpowiedzi) ma w końcu szansę zreflektować się za "Ujdzie" przy wrażeniach z DMC5 po E3 - I double dare you, nyga. A okładka do zaorania, jak każda z piłkarzykami.

Pograjcie w Asasyna, tam single będzie wspierane i rozwijane przez dlc Po co się więcej produkować na ten temat?

Hardkory dochodzą do głosu i mają w pompce wydmuszki AAA, więc zwracają wzrok w stronę indyków, gdzie pod płaszczykiem parującego szamba niewartego splunięcia jest całe morze perełek, większych czy mniejszych. I dobrze, twórcy gierek dla januszy i cyckający ich na mikrotransakcjach niech sobie tworzą dalej, mam nadzieję, że każule dający się skubać prędzej czy później rzucą gierki i te wszystkie EA z Ubi będą zaliczać konsekwentne spadki, aż wreszcie skończą jak Konami.

No jednak spotkanie z Escuellą pokazuje, że raczej mówił prawdę.

Nie ma co się kłócić o drugie miejsce w panteonie, panowie.

Przyjedzie Pilecki z Kościuszko i pogonią towarzystwo, tak będzie