MYSZa7

Ja pierdziele dyskusje na poziomie rm.pl czy fcbarca.com... odpuście panowie.

jakby co to jestem chętny do coopa od następnego tygodnia

Tak jak pisze Major edytor pójdzie w ruch, domyślny Shepard był kozacki, a sam edytor w poprzednich częściach to była kpina.

http://www.wroclaw.pl/co-to-jest-spalony

Widziałem to tyle razy i uważam że jej nie dotknął, zresztą dotknął czy nie, absorbował uwagę bramkarza swoich ruchem do piłki. Dla mnie oczywiście dobrze, że gol został zaliczony, ktoś jeśli jest skrupulatny to powie, że był spalony, drugi powie że minimalny to mógł puścić.

Jaka Lizbona? Co Wy gadacie w ogóle xDDDDDDDD Jeśli Kymelowi chodzi o bramkę na 1-0 z Atletico w Mediolanie to gol jak już powinien być zaliczony Bale'owi, bo to on przedłużał piłkę, a Ramos w ogóle jej nie dotknął i był na minimalnym spalonym.

No ja żeby się nakręcić oglądam sobie trailery z poprzednich odsłon i teraz widzę np. że dobrze zrobiłem nie oglądając launch trailera trójki w czasie premiery... jak zwykle pokazali zakończenie gry, co za śmiecie. Launch trailer dwójki był jednym z lepszych jakie widziałem, ale tam też pokazali połowę kluczowych momentów z gry. Jak wspominałem, podziękuje i odpuszczę tym razem znowu przy premierze następnej części.

Wy mówicie o czym teraz? O golu w finale z Atletico?

UEFA zrobiła przerwę Ayetkinowi w sędziowaniu meczów LM, tym samym nieoficjalnie przyznając że kilka sytuacji w meczu Barcy z PSG było mocno kontrowersyjnych.

W trialu będzie dostępny tylko fragment singla, pewnie chodzi o rozbudowany prolog o którym wspominał Rozbo w zapowiedzi w ostatnim PE. A jeśli to prolog to jazda tym mako czy łażenie z buta będzie raczej w skondensowanej formie, dając tylko namiastkę późniejszej eksploracji.

A wydawało mi się, że to tylko wersje na Xboxa i PS2 mocno kulały technicznie.

Nie no zagrać zagram tak czy siak, nawet jak będą same siódemeczki to koncepcja Bioware na RPGi z wszelkimi romansami, tym system dialogowym czy tworzeniem postaci zawsze mnie przyciągała na wiele godzin, a wszystko to w uniwersum Mass Effecta, które uwielbiam.

Wziąłem pre-order z odbiorem osobistym i płatnością na miejscu w ME... jak będzie kupa to najwyżej nie podejdę odebrać :potter:

Wszyscy widzieli jakim żartem był drugi karny dla Barcelony, ale jeszcze większym żartem była gra PSG, mogli spokojnie zamknąć mecz około 70 minuty a tak zostali frajerami roku.

Di Maria ale Ty jesteś kocurem.

Zabramkowi nie mają chorągiewek :P

Już dawno. Ramos tymi bramkami przykrywa swoją beznadziejną grę w obronie jak i beznadziejną grę całego Realu.

No ja oprócz tego, że trailery pokazują za dużo z fabuły to jeszcze te gameplaye są w takiej jakości, że boje się że później miałbym problem z ogrywaniem konsolowej wersji. Dlatego wszelkie trailery czy gameplaye oglądam bardzo pobieżnie, głównie jakieś krótkie fragmenty.

wciąż czekam na jakies direct feedy z konsol i jak to rzeczywiście chodzi, o zawartość jestem spokojny

Real wygrywa spokojnie 4-1 z Eibar grając fajną zespołową piłkę i na dodatek biegając więcej niż rywal, wszystko to oczywiście pod nieobecność Cristiano, przypadek? Nie sądzę.

Projekt Andromeda zaczyna się przed trójką, a wydarzenia w samej grze 600 lat później. Trzeba sprecyzować o "jaką" Andromedę chodzi, czy o grę czy o projekt.

Po Bale'u się tego nie spodziewałem... co za idiota. Ramos też katastrofa, a Benzema wchodzący za Moratę żeby ten nie stosował pressingu? Brawo Zizou, świetny pomysł.

No Kymel tutaj Welnie rację trzeba przyznać, nie ma żadnej perspektywy, porównaj sobie linię spalonego z linią środkową boiska, nie są w ogóle równoległe. Poza tym ewidentnie widać jak wycięty jest Ramos z Bakambu, ASowi nie wyszło za bardzo połączenie dwóch zdjęć. Zdjęcie, które wrzucasz też nie przekonuje do końca, bo zawodnik który podawał do Bakambu nawet piłki nie dotyka, a liczy się moment podania.

Może masz rację, ja mam takie strony na fejsie, które prawie tego tematu nie poruszają z wyjątkiem tych hiszpańskich.

Męcząca strasznie sytuacja z tym meczem na dawnym El Madrigal, Katalonia zawsze się będzie doszukiwać w takich meczach przekupstwa, pomocy sędziego itd. Niestety Madryt chyba nie wie że winny się tłumaczy i od końca meczu codziennie widzę kolejne artykuły i tym podobne rzeczy mówiące, że wcale tak nie było i że jest wręcz na odwrót, że to Real został pokrzywdzony. Wygrali to wygrali, na (pipi) drążyć temat?