Skocz do zawartości

Qra

Użytkownicy
  • Postów

    1 158
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Qra

  1. Pamiętaj, że i tak praktycznie nie będziesz używał tej nawigacji tylko Google map. Te wszystkie fabryczne navi mają mega dauna. Używam ich tylko za granicą ja nie mam akurat pakietu danych.

    Mam iphona - da się w VW korzystać z map google przez car-net? Ew. z map apple? Lub jakiejkolwiek innej aplikacji?

  2. Nie znalazłem specki tego polo gti (obstawiam że będzie miał jakieś 320-340 nm) ale nie ma co porównywać hondy 1,5 182 km lub 1,5 tsi 150km. To inne para kaloszy. A jeśli chodzi o wygląd to pewnie że golf zgrabniejszy. 

    Jeszcze inna sprawa że ten 2.0 tsi na stockowych gratach programem robi się na lajcie na ~300 km. Wersję z Golfa Rki programem ~400 km. 

     

    No ten 2.0 tsi jest mocno "elastyczny". Polo ma 200km, Passateri 220, Golf GTI 230, a taki Golf R 300.

    Wg newsów ma mieć silnik z GTI Mk6, osłabiony z 210 do 200KM, ale większym momentem (280->320). W grę wchodziłby dla mnie jedynie powerbox (auto na wynajem długoterminowy), ale podejrzewam, że mocy będzie wystarczająco. 

  3. Sprawdzę z ciekawości tego Civica. Boję się przede wszystkim tej obsr.anej skrzyni CVT, miałem z nią do czynienia w Toyotach i szczerze jej nie znoszę. 

     

    W sumie pytanie na czym mu zależy. Jeśli chce moc i pisze że Fiesta ST za słaba bo 1.6 to nie ma sensu proponować mu Civica. Jeśli chce coś mocniejszego to albo Cupra albo faktycznie Polo GTI (tutaj wg mnie marne szanse na ~100k). Warto też wspomnieć że między 1.6 182 kucy w hondzie a np 2.0 tsi jest spora różnica w spalaniu.
    Ja bym brał do 100 Fiestę a powyżej no to już kto co lubi - może za ~120 kupić już Golfa GTI lub focus ST
    Edyta - automat musi być zapomniałem - no to wg mnie tylko polo gti jak się da z dsg kupic za tyle choć wątpie.
    Edyta 2 - Octavia RS jest z dsg za 117k. Może jakiś rabacik i imo jest ok.

    Się wyjaśniłem bo widzę że Polo 2.0 gti jest za 89 690 to wg mnie jest deal breaker. 

    Nie mówię że Fiesta słaba, bo tak mocna jak Polo, ale nie pasuje mi jego wygląd i nie pasuje mi 3-cylindrowy silnik do sportowego samochodu. Spodziewam się, że będzie to świetne auto i ogólnie hit jak poprzedni model, ale po prostu go nie chcę.

    Nowy Golf GTI, Octavia RS + opcje to wydatek 130-140 tys, Leon Cupra 150, zaczynałem poszukiwania auta od tej półki, ale stwierdziłem że to sporo ponad mój budżet. Nawet jakby brać gołą Octavię, to wskaż miejsce gdzie można dostać takie rabaciki na 15-20% ceny auta.

    Umówię się w najbliższym czasie na jazdę Astrą i Civikiem i zaczekam na pierwsze egzemplarze Polo. 

  4. A Fiesta ST?

    Nie podoba mi się z wyglądu. Na razie pokazali tylko wersję 3-drzwiową, ciekawe czy będzie też 5d? Poza tym 3-cylindrowy silnik 1.5, ja wiem że 200KM robi swoje, ale dla własnego dobrego samopoczucia wolałbym większy. Plusem na pewno będzie cena. 

     

    Mazda 3 z wolnossącym 165 KM to też fajna opcja na szybki hatchback.

    Swego czasu rozważałem zakup. Samochód całkiem dynamiczny (8,5 s do setki), prowadzenie niezwykle przyjemne (manualna skrzynia cud), wykończony też fajnie, ale to ciągle zwykłe cywilny hatchback. Do tego automat w Mazdach przegrywa w porównaniu z DSG, a koniecznie chciałbym automat. 

     

    Pewnie tak, chociaż nie wiem czy ostatecznie nie wybrałbym używanego Golfa GTI, nowego Leona 1.8 TSI albo Astry 1.6 200 z Matrixami. 

    Leona bardzo chętnie, ale niestety z tym silnikiem i DSG to wydatek 105000, plus opcje wyjdzie pewnie koło 120. Ponad budżet.

    Astrę sprawdzę, nie wiedziałem że ma taki silnik. 

  5. Zależy mi na hot hatchu i liczę się z wydatkiem ok. 100 tys. zł. Nowa Ibiza też mi się podoba, ale nie będzie oferowana wersja Cupra. Zastanawiałem się nad Clio RS, ale jak z zewnątrz wygląda całkiem nieźle, tak wnętrze totalnie mi nie leży, szczególnie konsola środkowa wygląda strasznie tanio. Do tego samochód na rynku jest 5 lat, a po zeszłorocznym liftingu nie ma co się na razie spodziewać nowego modelu. Niedługo pojawi się też nowa Fiesta ST, obstawiam że tańsza niż Polo i Clio, tak jak poprzednia generacja, ale znowu - nie podchodzi mi jej wygląd. W porównaniu do tych dwóch, przynajmniej na zdjęciach, Polo wygląda na auto większe, powiedzmy o połowę półki (a faktycznie jest większy niż Golf IV). Do tego wnętrze sprawia wrażenie samochodu z nieco wyższej półki - szczególnie wrażenie robi opcjonalny wyświetlacz zamiast zegarów, totalny premium feeling.

  6. #81 Battlefield 1 - 4

     

    #82 Mad Max - 5

     

    #83 Far Cry 4 - 3

     

    #84 Project CARS - 3

     

    #85 The Order: 1886  - 2

     

    #86 World of Tanks - 8

    Moja najrzadsza platyna, ultra rare 0,55% wg PSN Profiles. Wpadła po roku grania, oczywiście z przerwami. Niektóre trofea mogą wydawać się kłopotliwe, jednak zdecydowana większość wpada podczas olbrzymiego grindu do 10. tieru każdą z trzech głównych nacji, co w każdym przypadku zajęło ok. 700 bitew. Mi na deser został 1 pucharek, który wg mnie decyduje o trudności całej platyny, bo zależy nie tylko od umiejętności, ale przede wszystkim od olbrzymich ilości szczęścia:

    Ranger - Destroy all enemy light tanks during a match, must be 3 or more. MP only. - Jak opis wskazuje, trzeba zniszczyć wszystkie lekkie czołgi w danym meczu. W grze może ich się znaleźć od 0 do 15; często na początku walki kierują się na stronę przeciwnika, żeby podświetlić przeciwników na mapie, przy czym bardzo często giną z rąk randomowych graczy, do tego w różnych rejonach mapy, a te potrafią być naprawdę spore. Dodatkowo są zwykle bardzo szybkie i małe, przez co ciężko je trafić, a w początkowej fazie walki nasza własna wycieczka na stronę przeciwnika kończy się szybką śmiercią. Ogólnie kilka (kilkanaście?) czynników musi zagrać w odpowiedni sposób, co równa się naprawdę ogromnemu fartowi. 

    Łącznie na liczniku mam około 3800 bitew, będzie jeszcze trochę więcej, bo celuję w 100% trofeów. Wolę nie wiedzieć ile to godzin, podejrzewam bardzo dużą liczbę, ale gra wciąga jak bagno i niestety nie potrafię się z nią rozstać. 

    • Plusik 5
  7.  

    Koledzy, chyba wiecie o istnieniu tzw. sweet spots? Nie? To już tłumaczę.

     

    Rzecz tyczy się broni zwiadowcy, czyli wszelakich karabinów powtarzalnych. Karabiny te mogą zdać 100% obrażeń w górną część klatki piersiowej z określonych odległości. Strzał w głowę to wiadomo, ale niektóre mają też zabójczy pojedynczy strzał właśnie w korpus. Wypisałem tutaj wszystkie odległości (z pomocą filmiku JackFrags):

     

    - Martini-Henry - od 30 do 80 metrów;
     
    - SMLE MKIII (piechoty, karabinek, wyborowy) - od 40 do 75 metrów;
     
    - Rosyjski 1895 (piechoty, snajperski) - od 60 do 100 metrów;
     
    - Gewehr 98 (piechoty, snajperski, wyborowy) - od 80 do 120 metrów;
     
    - M1903 (snajperski, wyborowy) - od 100 do 150 metrów.
     
     
    Bawię się w takie szczegóły, bo teraz nabijam 10 poziom zwiadowcy i chcę to zrobić jak najszybciej. Jak oszacować odległości do wrogów to chyba wiecie, bo są w sumie dwa sposoby.

     

    Ja nie wiem jak oszacować odległość, napisz proszę

  8.  

     

    Wytłumaczy mi ktoś o co chodzi z tymi paczkami/pakietami? Jak się je zdobywa? To jest totalny random?

     

    Przez weekend nabiłem 10 godzin i nie dostałem ani jednej paczki. Czy coś robię źle?

    Tak to jest totalny random,
    Ja dostałem dwie albo 3 paczki w przeciągu trwania triala. Wydaje mi się że częściej je dostawałem, jak po bitwie byłem wyróżniony jako jeden z najlepszych graczy. Teraz jak trochę lamię bardziej, to już nic nie dostaję :(

     

    Mam inny problem - dostaję paczki raz na jakiś czas, jednak potem czasem nie mam ich na liście do otworzenia, ma ktoś podobnie?

  9. Konto na Europejskim PSN czy US ? zapytaj jeszcze druga osobe, która zna Twoje logi dla pewności, ale z tego co piszesz wygląda na zajumanie konta.

    Na US zdarza sie to co jakiś czas.

     

    Napisz jak się skończyło

    Zadzwoniłem na infolinię, przywrócili mi starego maila i zresetowałem hasło.

    Hu.jek usunął mi 3/4 znajomych i dodał kilku swoich. W wiadomościach były z nimi rozmowy, wywnioskowałem tyle, że grali w coś na PS3 i nie umieli dołączyć do lobby. W jednej z nich jakiś typ mówił o dołączeniu do jakiegoś klanu i że ma dla mojego hakera przygotowane zmodowane konto. Obstawiam, że chodziło o Call of Duty Ghosts 2, bo znalazłem ten szpil na mojej liście trofeów (na szczęście 0%).

    Ogólnie żadnych poważnych konsekwencji, oprócz nerwów i straconego czasu. 

  10. O 20 włączyłem konsolę i nie mogłem się zalogować - musiałem podać moje hasło, nie zadziałało, podałem kilka innych prawdopodobnych - dalej nic. Wybrałem opcję przypomnienia na maila - wyskoczyło info że podałem błędny e-mail. Sprawdzam pocztę, w spamie znalazłem mail z 11:25, informujący o zmianie maila przypisanego do mojego konta. Napisałem maila do Sony, rano jeszcze zadzwonię na infolinię. Najpierw pomyślałem o banie, jednak nie dostałem żadnej informacji o tym, ani na konsoli, ani mailowo. Dane do mojego konta posiada tylko jedna osoba, której ufam, wygląda to jakby moje konto zostało zhakowane. Spotkał się ktoś z podobną sytuacją? 

  11. No masz sporo racji w tym co piszesz. Chyba rzeczywiście źle się do tego zabieram. Punkty ładuję atak i znaki (głównie w Igni). Trzeba będzie przemyśleć ustawienie postaci. Największy problem robi właśnie grupka przeciwników, którzy często zadają ciężki cios ogłuszający, a reszta dobija. Co do petard to mało miałem z nimi do czynienia bo słabo się je używa (albo ja kaleczę). Przeciwnicy szybcy, a rzuca się tym wolno i niedokładnie.

    Gdy walczysz z dużą grupką to po prostu uciekaj, luruj po jednym i po kolei zabijaj. Ponadto często z tyłu czają się łucznicy, którzy nas po prostu masakrują. Jak koniecznie chcesz walczyć z grupą, to spróbuj np. Yrden, spowolnionych przeciwników można łatwo kroić i robić między nimi uniki, a dodatkowo podpalaj ich Igni. 

    Na początku gry Quen ratował mi tyłek niezliczoną ilość razy, wrzucałem kolejną tarczę jak tylko straciłem poprzednią. Ulepszony Quen tworzy wokół ciebie bańkę, która pochłania obrażenia i zamienia na punkty życia. Pomocny jest też Aard - na leżącym przeciwniku można dokonać egzekucji. Musisz po prostu wypracować swoją kombinację, ogólnie każdy znak ma swoje plusy i dobrze wykorzystany znacząco ułatwia życie.

     

    Bardziej on topic:

    Gra ktoś w World of Tanks?  :miner:

  12. Update ocen po półrocznej przerwie

     

    #73 Wolfenstein: The New Order – 3

    Ogólnie nic trudnego oprócz:

    Uber hero - Complete game on ÜBER – co wcale też nie było zbyt trudne, po Killzone 2 jestem gotowy na wszystko  :)

     

    #74 Need for Speed – 2

    Tutaj nie ma nawet czego wspomnieć. Bardzo szybka i prosta platyna.

     

    #75 DriveClub Bikes – 3

    Kolejna szybka i prosta platyna, chociaż trofeum:

    Weekend Warrior - Max out all 12 Bikes to Level 15w wymagało sporego grindu (niestety nie trafiłem na event x2 exp)

     

    #76 Rocket League – 1

    Wystarczy tylko grać, większość można nawet wbić solo, grając na pustą bramkę.

    Stocked - Collect 150 Items – pucharek był zglitchowany i nie wpadł po spełnieniu warunków, musiałem czekać kilka tygodni na patcha

     

    #77 The Witcher 3: Wild Hunt - 5

    CO TO JEST ZA SZPIL Bezapelacyjnie jedna z najlepszych gier na jakie trafiłem w moim growym życiu

    Co do trofeów:

    Walked the PathFinish the game on the "Death March!" difficulty level. – początek był dość wymagajacy, im dalej tym łatwiej, by skończyć grę jako maszyna do zabijania; obstawiam, że każdy miał podobnie

    Master Marksman - Kill 50 human and nonhuman opponents by striking them in the head with a crossbow bolt. – jest na to miejscówka na Skellige, gdzie 2 przeciwników respawnuje się non-stop, mimo to takie trofeum nie powinno się znaleźć w grze – prawdziwy wrzód na dup.ie, gdzie trzeba celowo resetować staty (chyba że ktoś grał kuszą, w co wątpię, bo ssie pałe) i mozolnie ich zabijać

    MunchkinReach character development level 35. – ledwo zdobyłem ten poziom, a miałem za sobą wszystkie questy i wyczyściłem wszystkie mapy oprócz Skellige

     

    #78 Ratchet & Clank – 2

    Niezwykle przyjemna gra i równie bezproblemowa platyna

     

    #79 DiRT Rally – 7,5

    Po premierze widać było lamenty, takie trudne, że platyna na 10, no i cóż, gra jest trudna – ale dużo zależy od naszego podejścia i czy sami sobie nie utrudniamy

    Born to Run - Become Champion at Masters level in Championships. – najtrudniejsze trofeum; polecam zrobić w Rallycrossie – mistrzostwa nie są zbyt długie i w porównaniu do rajdów czy hillclimbu jest po prostu łatwo

    Maximum Attack - Win every stage on a 12 stage event with all assists off – to zrobiłem jadąc solo w custom evencie, bez tej możliwości obstawiam naprawdę hardkorowy pucharek

    Spirit of the RallyBecome Champion at Masters level in Championships – straciłem trochę czasu próbując w różnych trybach, bo twórcy gry nie wskazali, że trzeba to zrobić w trakcie mistrzostw; ogólnie trofeum jest dosyć kłopotliwe, nie mamy bieżącego podglądu jak zniszczone mamy podzespoły, a łatwo też przeholować i zniszczyć samochód totalnie, kończąć tym samym wyścig

    Self Made MilionaireEarn a total of 1,000,000CR in Custom Championships – może wydawać się żmudną robotą, ale sposobem na to jest hillclimb np. na poziomie masters, gdzie dostajemy ponad 100 tys. kredytów za przejazd trwający ok. 3 minut

    So Last Year Win a Championship in a 2010s vehicle. – (jak również pozostałe trofea za wygrane w innych klasach) niektóre eventy sprawiły mi problemy, czasem znalazłem się nawet poza podium, na co znalazła się prosta recepta – wystartowanie maksymalnie ulepszonym samochodem

    Jest jeszcze kilka trofeów za top tier w eventach online, które mogą być kłopotliwe – sam grałem niedługo po premierze, nikt jeszcze nie potrafił  w to grać i tak naprawdę wystarczyło przejechać odcinek w miarę żwawo i czysto, żeby znaleźć się w top tier

     

    #80 Bloodborne – 6,5

    Poza poziomem trudności nie ma chyba nic wartego wspomnienia - przede wszystkim zaskoczył mnie - nie mówię, że gra jest łatwa, ale na pewno łatwiejsza niż DmS i DkS2, z którymi miałem wcześniej do czynienia

    • Plusik 9
  13. Lepiej wczytaj starszy save i skoncz dodatek bo na ng+ jest o wiele trudniej nawet na lv120.

     

    Wczytałem save przed kielichami i ostatnim bossem i dopiero teraz widzę jak zje.bałem nie grając w DLC przed walką z moon presence (ale też nie spodziewałem się skoku w ng+ bez ostrzeżenia) - straciłem kryształy i 40 poziomów nabitych w lochach  :nvmnd:

  14.  

    jest jakiś patent na amygdale w defiled chalice? dzi.wka zabiła mnie ósmy raz :klapek:

    Ja orbitowałem, bo w drugiej fazie zamiast skakać cofa się i wali przy tym łapami przez co łatwo o strzał.

     

    Zmieniłem taktykę i padła za pierwszym razem. 2/3 walki biegałem w lewo (a i tak zużyłem 15 fiolek), w ostatniej fazie kręciłem się przy nogach, praktycznie tylko skakała i nie dostałem ani razu. Zdecydowanie najtrudniejszy boss w grze.

    • Plusik 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...