Ostatnio o tym myślałem. Wychowałem się na TM-Semic, ale jako nastolatek zakochałem się w francuskich i belgijskich produkcjach dzięki magazynowi Świat Komiksu. Chętnie przeczytałbym jakiegoś sztosa fantasy.
No przejebane mają lewaki w tym momencie.
Z jednej strony silna kobieta, która sobie poradzi w męskim świecie z drugiej wszchobecna seksualizja kobiecego ciała.
Z jednej strony ulane świnie z tatuażami na grubych udach z drugiej hot latinas 10/10. Jak żyć? Kurwa jak?
Może wielu, by chciało nawiązać walkę z Rockstar, ale tutaj w grę wchodzi budżet, liczba pracowników i terminy. Znawcą gamedavu nie jestem, ale wydaje mi się, że Rockstar i Take2, nie mają tutaj żadnych granic.
Czyli wiadomo jak będzie wyglądała pierwsza godzinka gry. Koszenie trawnika, zakupy w lokalnym sklepie i podziwianie zachodów słońca, ze swojego porch. Nieźle
Odpaliłem przed chwilą dwa randomowe Vlogi na YT z Miami. Zgadnij kto łaził w tle? xD
Tam faktycznie jest czarno, latynosko i tłusto. Jedyne co jest fit, to mudzyny w białych podkoszulkach, wszystko się zgadza.