Skocz do zawartości

_Red_

Senior Member
  • Postów

    17 441
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    62

Treść opublikowana przez _Red_

  1. Trochę jakbyś zaczął Na Wspólnej oglądać od obecnych odcinków, no może w końcu byś się połapał, ale nie czujesz więzi z Kudelskim i jest ci obojętny, co jest niedopuszczalne w przypadku Kiryu xd Tak jak pisałem, spora część tej gry to retrospekcja jego życia + klasycznie nowa intryga (ale z nawiązaniami do postaci i wydarzeń z przeszłości). IMHO jest sens zagrać w Y0 dla poznania tła całej organizacji, genezy i ewolucji głównego bohatera, potem na Youtube jakiś recap wydarzeń z Y2-Y7 i wtedy można dla gameplayu spokojnie cisnąć Y8, bo to jeden wielki sandbox-zabawka. Personalnie Y7 & Y8 jednym ciągiem bym nie grał, bo może wymęczyć swoją strukturą i nową jRPGową mechaniką (długi skromny dungeon w którym idziesz przed siebie i czasem na boki, level grinding, randomowe encountery, potem usprawnianie ekwipunku, upgradowanie relacji między ludkami etc).
  2. Jak to jest, źe w Gamepass można mieć za friko, a w PSN jedynie do kupna za 229zł - pojebało, w życiu tyle nie dam za cyfrowy DLC Y7.5 Fajnie jakby dorzucili to do Extra/Premiuma za jakiś czas to bym spędził jeszcze kilka godzin w butach Kiryu.
  3. Ta część to takie granie na feelsach fanów serii, że aż kupiłem w PSN Y0 za 22 zł, może kiedyś włączę z nostalgii xd Ten kontrast między Kiryu z początku kariery (gdzie każdy NPC mówił, że jest zbudowany jak czołg) vs chory, stary i chudy w Y8. Widzę, też że Yakuza Remastered Collection (nówka folia) jest za 70 zł (hi Czezky xd), też kusi ale nigdy tego nie włączę na pewno xD Za to do schowania w szufladzie na lepsze czasy, czemu nie. Szkoda, że w Y5 kiedyś grałem na pożyczonej PS3, zagrałbym w prawilnych 60fps i 1080p, ale nie mam ochoty od nowa polować na niedźwiedzie przez Saejimę.
  4. _Red_

    RoboCop: Rogue City

    Raczej tak samo, ale fajne to. Spacer po komisariacie, trochę dialogów i prostych side questów. Wyjście w teren, mandaciki, questy, dialogi. "Dungeon" z wrogami, cut-scenki, zbieranie loota. Powrót na komisariat. Tak z 17h jak wszystko chcesz robić.
  5. _Red_

    A Plague Tale: Requiem

    Kiedyś zrobiłem jedynkę, potem dwójkę, ale miałem chęć wrócić od razu do jedynki dla przypomnienia fabuły. Nie powiedziałbym żeby któraś była zdecydowanie lepsza, bardzo podobne gry z lekko zmodyfikowanymi mechanikami. Mam wrażenie, że jedynka dawała więcej zabawy samymi szczurami, podczas gdy dwójka mocno to limitowała (przez ubywający pasek energii rzadko przywoływałem stada). W jedynce jedynie irytowały mnie absurdalne szczurnada xd
  6. _Red_

    A Plague Tale: Requiem

    A to spoko, właśnie myślałem że w dwójce narzędzi jest niedostatek (gdzieś mi tak w poradniku dotyczącym craftingu mignęło).
  7. _Red_

    A Plague Tale: Requiem

    W dwójce zdecydowanie warto ładować w jak tylko pojawi się ta opcja fabularna. A wcześniej to jeszcze korzystniej ładować w to drzewko co nie zużywa narzędzi i pozwala korzystać z warsztatu gdziekolwiek i recyklingować materiały. Dzięki temu szybciej dorobimy się zmaxowanej kuszy a następnie pozostałych skilli (pod koniec miałem sporo wymaksowane). W jedynce za to nie ma sensu inwestować w warsztat/narzędzia, bo tego było od cholery do zbierania.
  8. Nie dopisałem, że chodzi mi o angielski dubbing. Ale aktor to koreamerykanin Greg Chun więc w sumie podciągnąć możemy pod japonczyka xd
  9. Kurcze no fabuła jest tu bardzo ślamazarna. Chapter 8, zwiedzanie, misje fabularne to teraz baseball, karaoke. Jest to uzasadnione wydarzeniami, ale tempo spadło. Dodatkowo zbieractwo wspomnień w mieście, kolejnych dialogów między postaciami i robi się typowe gonienie za śmieciami jak w Y7. Wiem że to Yakuza, ale robi się męczące, a nie lubię pomijać rzeczy pobocznych :f BTW nie skumalem, że aktor głosowy Nanby to też Yagami w Judgment. Kompletnie inna intonacja.
  10. _Red_

    A Plague Tale: Requiem

    Po angielsku obie części. Zauważyłem tylko, że w sequelu aktorzy porzucili fejkowe francuskie akcenty i już mówili czystym brytyjskim (ci sami aktorzy są w jedynce i dwójce).
  11. Warto szybko usprawnić relacje z członkami drużyny, bo potem ułatwi to walkę - będą chętniej dobijać przeciwników i robić z nami combosy poza swoją turą. Dungeony na razie nie wymagają grindu, mam level może o 1 większy niż rekomendowany, do tego najlepsza broń/armor na jaki mnie stać na tym etapie gry i idzie w miarę fajnie. Dużo ułatwia rzucanie charm na wrogów, które działa nieźle. Podczas walki z praktycznie od razu oczarowałem cała ekipę minionków wroga i naparzali bossa wraz ze mną xd W Y7 chyba było trudniej, przeciwnicy mieli wyższe wymagania co do levelu a walki z bossami to było w kółko debuffowanie wroga co turę, rzucanie na siebie leczenia podczas gdy jedna postać robiła za atak. Tu jakoś przyjemniej jest. No tylko fabuła dość rozwodniona - bez specjalnych spoilerów, ale w skrócie "znajdź starą na Hawajach" i tak na razie bez większych płot twistow (jak to jednak Yakuza, spodziewam się klasycznie szachów 5D i wtf moments).
  12. To mnie rozwaliło. Robię questy, chce skończyć na szybko chapter przed spaniem, a tu nagle przenosi mnie do meta-gierki na wyspie, inne sterowanie, inne mechanizmy, mini sim city. Przeraża mnie ogrom wysiłku włożonego w posklejanie tych wszystkich gierek do kupy w jedną giga grę. Nie wiem czy nie przesadzili bo tu się nie da skupić na fabule xd
  13. _Red_

    Fotel do 1000zł

    Ten pasuje mi do kategorii "zwykły" tj. bez fajerwerków: https://jysk.pl/biuro/krzesla-gamingowe/krzeslo-gamingowe-aggestrup-szary/czarny Kupiłem w Jysku z 3 miesiące temu za 350 zł w Black Friday przecenie niby ok 50%. Siedziało mi się w nim najwygodniej ze wszystkich dostępnych w sklepie - ma sporo materiału i nie czujesz jakbyś siedział na samym stelażu. Spędzam w nim dniówki na home office i czuję się świetnie pod kątem pleców i karku. W robocie mamy trochę innej klasy sprzet, ale specjalnie nie odczuwam różnicy. Jedyna wada to ścierająca się tapicerka z podłokietników, bo niestety kilka razy już przeoralem nimi o krawędź biurka. Dupa się nie poci, no ale zobaczymy latem :f
  14. Dziś gram od 10 rano do teraz bo rodzina wyjechała xd Ta gra nie daje odpoczynku, co chwila jakaś aktywność. To ciężka praca, będą mi się śnić po nocach sujimony.
  15. _Red_

    PERSONA 3

    No dobra, w razie czego wiadomo do kogo mieć pretensje. Ale wpierw zejdzie z 3 miesiące na yakuze, miesiąc FF7-2 i może jak oddam dzieci gdzieś do hotelu dla dzieci to jeszcze personke się ogarnie.
  16. _Red_

    PERSONA 3

    Jeśli P5 uwielbiałem (cała koncepcje, od motywu meta świata i personifikacji ludzkich emocji, dungeonów po szkolne perypetie) to P3 jest bardziej na zasadzie więcej tego samego, czy to raczej kilka generacji wstecz, z racji numerka 3?
  17. Jak to jest z tymi Sujimonami? Pokonałem mini bossa sumo (Dosukoi Gigantes), zrobiłem sejva, zwerbowalem go. Z ciekawości wgrałem sejwa i już go nie było obok mnie (ani do ponownej walki). Pewnie to taki system zwalczający save-scumming, ale jak miałbym ponownie złapać tego sujimonaw tym przypadku? Chyba nie da się stracić szansy na zawsze?
  18. Miasto fajne - oczywiście inny klimat niż neonowe kaczamoro. Tu taki typowy słoneczny aloha-vibe. Koszule w palmy, klapki, plaże, plażowiczki w bikini (), ale też klasyczne uliczki, sklepy, galeria handlowa itp. Miasto odkrywa się powoli, bo reszta stref albo jest odgrodzona na tym etapie, albo nie ma co się zapuszczać, bo mocarnego legendarnego (lecz wychudzonego coś) Kiryu załatwi nasmarowany olejkiem random, albo gość przebrany za gąsienicę (tak wiem, to wszystko fantazja Kasugi, ale mówię co widzę ). Poza tym wszystko jak w yakuzowym szablonie, włącznie z melancholijną muzyczką w side questach, gdy pobity przeciwnik nagle odkrywa w sobie tę dobrą stronę xD Nie pytaj tylko kup, przecież to kosztuje tyle co produkcja klasy AA @addhoc taka jest Yakuza, można 30 minut ciągiem oglądać scenki, ale potem jak wyjdziesz na miasto to jest sporo gameplayu (no chyba, że przelecisz przez same główne misje, to raczej scenka, rozmowy, walka, scenka). Ale nie ma co ukrywać, że to mocno narracyjna seria, gdzie trzeba trochę pooglądać przerywniki.
  19. Wpadłem w syndrom robienia wszystkiego tylko nie głównego wątku. W sumie tu jest tyle side questów i mini gier, że już nie pamiętam po co przyleciałem na te Hawaje. Rowerowa dostawa żarcia, sujimony, klasyczne gry na automatach, kolekcjonowanie ludzi w social mediach, o mamusiu. 3h na jedną sesję to za mało, bo samych dialogów tu jest tyle do przeklikania, że przydałby się urlop albo zwolnienie się z roboty IMHO tylko jest za dużo random encounterów na ulicach (i zbyt dużo grupek o wyższym levelu chodzi po terenie questów, więc lepiej unikać), ale te na szczęście łatwo można omijać. No czyli stary dobry yakuza-style. Trochę czasu na to zejdzie.
  20. Pany, ktoś zna się na ZUSie? Chodzi mi o obowiązkowe skladki uzbierane na emeryture: w portalu ZUS w "stan konta ubezpieczonego" mam większa kwote pokazująca zwaloryzowane składki oraz mniejsza kwote pokazująca zwaloryzowany stan subkonta. Pytanie brzmi - czy środki na subkoncie to część tych wiekszych środków, czy osobna kwota? Inaczej mówiąc, jeśli chce znać stan mojego konta emerytalnego to patrzę na większą kwotę, czy sumuje obie? Nie jest to jasno wytłumaczone w necie, jedynie piszą że na subkonto trafiają środki z OFE i że jest to konto z opcją dziedziczenia po śmierci. edit Dobra, chyba się dokopałem do odpowiedzi: https://www.zus.pl/pracujacy/twoje-konto-w-zus/informacja-o-stanie-konta-ubezpieczonego/jakie-dane-zawiera-informacja-o-stanie-konta-ubezpieczonego-w-zus Czyli saldo całkowite, z którego będzie wypłacana emerytura to suma obu kont. Nice.
  21. Akumulator ogólnie to chyba coś, co raczej dość szybko się rozładowuje, a przynajmniej porównując do baterii? Dwa paluchy AAA i pilot chodzi kilka lat, na cholerę wbudowane akumulatory robią.
  22. _Red_

    PERSONA 3

    Każdy z nich wygląda jak gracz.
  23. Ale fajnie się ogląda te historyjkę. Wpierw trochę starego świata, szybko wyprawa w nowe nieznane. Narracja cały czas trzyma poziom i chce się brnąć dalej, mimo że pierwsze kilka godzin to trochę chodzenia, walk, dungeon. Na razie feeling jest jakby to było Like A Dragon 1.5 / Yakuza 7.5, ale chcę się to chłonąć. Tu się tyle dzieje od początku - szemrany taksówkarz, gość na wózku poszukiwanie domu a to dopiero chapter 2. Gdzie tu w ogóle jeszcze wplecie sie wątek Kiryu :obama: PS chyba nie obczailem jednego. Kasuga umie mówić po angielsku czy na tych Hawajach każdy japoński zna? Wcześniej nie umiał skleić zdania a po chwili nawija już z białymi NPCami.
  24. W PPK jestem pierwszy raz w życiu od lipca. Wpadlo dofinansowanie powitalne od państwa 250 zł, zaraz będzie dopłata roczna 240. Trochę w sumie szkoda mi wypłacac z PPK i tracić bonusy (oraz 30% wpłat pracodawcy, które poleca do ZUS), chyba sobie zostawię to do emerytury. Najbardziej denerwujące jest tylko to, że zmieniając pracę np co rok czy dwa wszystko trzeba transferowac między funduszami. Załóżmy, że przeniosą mi odłożone np. 5000 zł do innego funduszu, to rozumiem, że za te cała kasę nowa firma kupi jednostki po aktualnej cenie. A tak to co miesiąc kupowane są po trochu (co ma sens gdy ceny jednostek maleją).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...